A dziękuję, rzeczywiście lepiej, w końcu mogłam się roślinkami należycie zająć Koleusiki od Ciebie niedługo w ziemi wylądują, bo już widać korzonki Strasznie się cieszę ze wszystkich moich kwiatuszków
Ależ Kasiu ładnie przyjęły się Ci roślinki.
Ciekawa jestem jak kaktusik? Kwiatuszek podrósł?Nigdy nie udało mi się doprowadzić
kaktusa do kwitnienia Tobie gratuluję
Kaktusik jak zaczarowany Chyba muszę przestać do niego zaglądać ;) Jego kwitnienie to nie moja zasługa na pewno, bo mam go od lipca lub sierpnia
Jestem przeszczęśliwa że tak mi się poprzyjmowały roślinki jeszcze raz serdecznie za nie (nie) DZIĘKUJĘ
Mój parapet z kwiatuszkami ;)
Musiałam paskudzie posadzić trawkę, bo co noc budzi mnie buszowanie w kwiatkach. Odgryzła stożek wzrostu od migdałka nawet.
Natomiast drugiemu coś zmierzwiła się "czuprynka"
Filek już w ziemi siedzi
Wiem, łącze się w bólu - mam takie dwa 8)
Prezes ostatnio u weterynarza zwrócił na stół kawałek liści, doktor narobiła paniki, że to tasiemiec, wziął pod lupę, i mówi "nie, to jednak listek jest, czym pani karmi kota?" 8)
Moja paskuda jak była jeszcze kociakiem, to opluła weterynarza pastą na odrobaczenie ;) Teraz czekam kiedy w końcu wykiełkuje trawa, bo straty są coraz większe
Mogłaś wetowi powiedzieć że karmisz sałatą, bo to wegetarianin