Dawno mnie tu nie było... ;)
Dostałam niedawno pięknego żółtego phal. Wszystko fajnie, ale prezent jest chyba - a właściwie na pewno - z dodatkiem
Jak mi go wręczono, od razu zauważyłam pajęczynę ja korzeniach... Pomyślałam, że może długo stał w markecie i się zakurzył... (?)
Powycierałam mu więc liście, wystające korzenie, wyczyściłam z pajęczyny.
Na drugi dzień.... pajęczyna pojawiła się ponownie...
Więc znowu czyszczenie, już nawet zamoczyłam mokry papierowy ręcznik w płynie do naczyń. Kolejnego dnia...znowu pajęczyna...
Czy ktoś mi może powiedzieć co to za stworzenie tak mnie drażni?
Oczywiście pierwszą moją myślą było: przędziorki !
Ale nigdzie się ich dopatrzeć nie mogę, pajęczyna jest duża, na wszystkich korzeniach, na liściach nie ma.
Cały czas storczyk jest odizolowany od innych, bo nie wiem z czym mam do czynienia...
Czy ktoś ma jakieś podejrzenia?
http://imageshack.us/photo/my-images/855/img0185p.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/828/img0186j.jpg/