Przydomowy ogród emerytki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, te moje wilczomlecze się nie rozsiewają. Przynajmniej na razie na takie natrafiałam i takich tylko poszukuję. Zaryzykowałam z groszkowym (przeciwko nornicom), ale ten też jakoś się u mnie nie wysiewa.
Nie za bardzo wiem jak prowadzić ten mirtowaty, jak go zagęścić. Twój jest śliczny. mój od trzech lat się płozy jedną gałązką. A jak ją zetnę to boję się, że przepadnie, tak jak przepadła mi poprzednia kępka tego drobnego wilczomlecza. Nie jest u mnie ekspansywny więc nawet się zastanawiam nad dokupieniem go, może wtedy będą większe okazy.
Z jednorocznych to w tym roku na pewno będę chciała upolować bordową irezynę.
Nie za bardzo wiem jak prowadzić ten mirtowaty, jak go zagęścić. Twój jest śliczny. mój od trzech lat się płozy jedną gałązką. A jak ją zetnę to boję się, że przepadnie, tak jak przepadła mi poprzednia kępka tego drobnego wilczomlecza. Nie jest u mnie ekspansywny więc nawet się zastanawiam nad dokupieniem go, może wtedy będą większe okazy.
Z jednorocznych to w tym roku na pewno będę chciała upolować bordową irezynę.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Andrzeju u mnie jak na razie to tylko wspominki
Obiecuję, że od wiosny to się zmieni
Beatko moje wilczomlecze też do tej pory nie mają siewek, a ten mirowaty pierwszy zginął nawet nie widziałam kiedy. Na wiosnę dostałam od fb znajomej i posadziłam w dwóch miejscach i ładnie się rozkrzewiły. Swojego może uszczypnij to może się ruszy . Jeżeli moje do wiosny przetrwają to mogę się z Tobą podzielić
Tej irezyny nie znam, sprawdziłam i widzę, że ma ozdobne liście. Czy chcesz ją na jakąś obwódkę czy też do kompozycji? Pozdrawiam cieplutko



Beatko moje wilczomlecze też do tej pory nie mają siewek, a ten mirowaty pierwszy zginął nawet nie widziałam kiedy. Na wiosnę dostałam od fb znajomej i posadziłam w dwóch miejscach i ładnie się rozkrzewiły. Swojego może uszczypnij to może się ruszy . Jeżeli moje do wiosny przetrwają to mogę się z Tobą podzielić




Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Przydomowy ogród emerytki
Och, jakie piękne kompozycje w donicach!
Świetnie wyglądają limonkowe albo żółte rośliny w zestawieniu z "czarnymi". Nic tylko się uczyć jakie rośliny sadzić obok siebie. Ciemny fiolet z jasnymi delikatnymi listkami (komarzycy?) też super wygląda.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1148
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witam Halinko
Jakie cudne kolory i to takie jakich szukam .Czyli fioletów ,granatów ,niebieskiego .Chyba latem trzeba odwiedzić ogrody koleżanek
.A póki co to piekna w naszym rejonie zima i oby jeszcze potrwała .Zdrówka Halinko i dobrych dni






- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2790
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko
Zachwyciłam się Twoją sundavillą. Piękny okaz
Ja jakoś nie potrafię przechowywać przez zimę tych pięknych roślin, choć warunki do przechowywania mam idealne - na górze mam minimalnie ogrzewany pokój z dużym oknem więc temperatura i światło w sam raz do zimowania doniczkowców. Jednak albo przesuszę, albo przeleję i na wiosnę mam same patyki. Już chyba z trzy razy próbowałam
Teraz próbuję przezimować bugenvillę, na razie opadły jej wszystkie liście i wygląda marnie
ale jeszcze się nie poddaję, podlewam ją delikatnie i obserwuję. A Ty Halinko jak przechowujesz swoją sundavillę?



Teraz próbuję przezimować bugenvillę, na razie opadły jej wszystkie liście i wygląda marnie

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Przydomowy ogród emerytki
Zima puchową czapą nakryła świat a u Halinki cieplutkie i kolorowe wspominki, aż miło popatrzeć.
Trzymaj się zdrowo kochana.




Trzymaj się zdrowo kochana.


- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witajcie 
Zima w końcu dotarła i do mnie na dobre. Dzisiaj o 5 rano było -15, teraz -8 , a na dodatek cały czas intensywnie pada śnieg
Tymczasem na parapecie coś już budzi się do życia
Kasiu dziękuję i miło mi, że wpadły Ci w oko moje doniczkowe zestawy
Wprawdzie mało mam w doniczkach, gdyż bardzo atakują mrówki, ale zawsze coś tam mam ;
Bogusiu miło Cię znowu widzieć,
gdzieś nam przepadłaś, chyba w tych zaspach.
Pozdrawiam cieplutko
Halszko tą sundavillę udało mi się przetrzymać przez trzy sezony, białą dwa i zawsze zrzucają liście. Pierwszy sezon zimowałam w piwnicy i było ok. W następnym w domu na klatce schodowej ,ale jak wypuściły nowe listki dopadły je jakieś robaczki, całe listki były oblepione i wyrzuciłam je na balkon. Oczywiście zapomniałam o nich, a że jeszcze były mrozy to białą straciłam, a czerwoną jeszcze jakoś odratowałam. W następnym sezonie było to samo i w końcu wyrzuciłam.
Nie dla mnie są rośliny które należy zimować w pomieszczeniu
Pozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia
Dzisiaj za oknem:





Na parapecie:

]

Przepraszam za kiepskie zdjęcia
Stasieńko dzisiaj nie mogę już narzekać, jest super
Szkoda tylko , że idzie ocieplenie, mogło by potrzymać ze dwa tygodnie
Pozdrawiam cieplutko


Zima w końcu dotarła i do mnie na dobre. Dzisiaj o 5 rano było -15, teraz -8 , a na dodatek cały czas intensywnie pada śnieg

Tymczasem na parapecie coś już budzi się do życia

Kasiu dziękuję i miło mi, że wpadły Ci w oko moje doniczkowe zestawy



Bogusiu miło Cię znowu widzieć,




Halszko tą sundavillę udało mi się przetrzymać przez trzy sezony, białą dwa i zawsze zrzucają liście. Pierwszy sezon zimowałam w piwnicy i było ok. W następnym w domu na klatce schodowej ,ale jak wypuściły nowe listki dopadły je jakieś robaczki, całe listki były oblepione i wyrzuciłam je na balkon. Oczywiście zapomniałam o nich, a że jeszcze były mrozy to białą straciłam, a czerwoną jeszcze jakoś odratowałam. W następnym sezonie było to samo i w końcu wyrzuciłam.





Dzisiaj za oknem:





Na parapecie:

]

Przepraszam za kiepskie zdjęcia

Stasieńko dzisiaj nie mogę już narzekać, jest super




Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko co na parapecie już kiełkuje. Zima doszła do Ciebie, takie mrozy, u nas już odpuściły dziś było rano -5st.
Oby wilczomlecz z północy był mocny, teraz jak pomyślałam mam jednego wilczomlecza griffitha i ten u mnie bardzo słabo przyrasta, a inne odmiany pięknie rosną, ten o którym wcześniej pisałyśmy rozsiewa się jak zwariowany, muszę każdego roku siewki tępić.
Oby wilczomlecz z północy był mocny, teraz jak pomyślałam mam jednego wilczomlecza griffitha i ten u mnie bardzo słabo przyrasta, a inne odmiany pięknie rosną, ten o którym wcześniej pisałyśmy rozsiewa się jak zwariowany, muszę każdego roku siewki tępić.
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko a co tam pokazuje kiełki?
Jeszcze masz fajną zimę.U mnie rano było dość mrożno,ale poszłam do sklepu.

Jeszcze masz fajną zimę.U mnie rano było dość mrożno,ale poszłam do sklepu.


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogród emerytki
Ależ mi zapachniało wanilią na sam widok pięknie kwitnącego heliotropu!
Zimę też widzę u Ciebie piękną, bielusieńką, a roślinki okryte grubą puchową pierzynką.
Trzymaj się zdrowo i cieplutko, Halinko.



Zimę też widzę u Ciebie piękną, bielusieńką, a roślinki okryte grubą puchową pierzynką.

Trzymaj się zdrowo i cieplutko, Halinko.


- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki



Dorotko, Danusiu, Lucynko zima przyszła, ale na krótko


Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka


Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko zima już powoli w odwrocie, zapowiadają jeszcze w lutym mrozy. Tak mi się zdawało, że na zdjęciach siewki podobne do cann, czy to jakieś odmiany szczególne.
Wczoraj w sprzedaży widziałam piękne hiacynty, już miałam kupić, ale stwierdziłam poczekam.
Wczoraj w sprzedaży widziałam piękne hiacynty, już miałam kupić, ale stwierdziłam poczekam.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2790
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, to mnie trochę pocieszyłaś, że nie tylko ja nie radzę sobie z przezimowaniem sundavilli, choć z drugiej strony szkoda tej Twojej pięknej rośliny
Dziś zobaczyłam, że moja bugenvilla zaczęła wypuszczać maleńkie listki, to znak, że jej nie zabiłam, jest szansa, że coś z niej będzie
Widzę kiełkujące kanny, ciekawe jakie będą
Wiesz kiedy można się spodziewać kwiatów ?
Miłego wieczoru Halinko


Dziś zobaczyłam, że moja bugenvilla zaczęła wypuszczać maleńkie listki, to znak, że jej nie zabiłam, jest szansa, że coś z niej będzie
Widzę kiełkujące kanny, ciekawe jakie będą

Wiesz kiedy można się spodziewać kwiatów ?
Miłego wieczoru Halinko

- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1958
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko
Cudne widoczki zimowe.
A co do prymulek.
Ja niestety nie mogłam się oprzeć pokusie i jedną prymulkę kupiłam dzisiaj.
Sprezentowałam sobie jeszcze dwa pierwiosnki kubkowate.
Cudne widoczki zimowe.
A co do prymulek.
Ja niestety nie mogłam się oprzeć pokusie i jedną prymulkę kupiłam dzisiaj.
Sprezentowałam sobie jeszcze dwa pierwiosnki kubkowate.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki


Dorotko nie znam z jakich odmian pochodzą nasiona cann. Wiem tylko, że jedne pochodzą z pod krakowskiego teatru, a drugie 9 nasionek dostałam od młodego pasjonata tych roślin





Halszko głowa do góry, jest nas więcej takich




Pozdrawiam cieplutko i miłego weekendu


Ewuniu dziękuję





W czwartek za płotem:





Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki