Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Ten ciemiernik jest w gruncie. :D
Doniczkowe już przekwitły.
Kolejny ciemnoróżowy chyba, od Ciebie też w pąku :D
Książeczka warta polecenia.
Myślałam ,że nie wiele się z niej dowiem ,a jednak ;:224
U nas wystarczy wyjść na podwórko i można zrywać zioła - ''chwasty'' ,które większość chorób leczą ,nawet te okropne. ;:108
Krwawnik, mniszek, koniczyna różowa i biała, pokrzywa, kobylnik, podagrycznik, łopian , dziurawiec, rdest ptasi , stokrotki , perz , kupidynek, babka i podbiał.
Ciekawa jestem tego wyciągacza zszywek.
Mam taker od lat - do nabijania płótna na blejtramy pod obrazy :)
Ale takiego wyciągacza nie znam.
Oblukam te drewienka chętnie ;:196

;:3 ;:3 ;:3

Dziś znowu bawiłam się w pacykującego Tomka Soyera ,lecz było to drzewo ;:306
Wiatr porywał sprzątane listowie i korę zdzieraną szczotką z pnia.
Nie szkodzi ,że kropi.
Teraz drzewa najbliżej domu wyglądają elegancko, jak przed 1 - szym maja w PRL. - u :;230
Z. po wczorajszym kazaniu samowolnie oddał się grabieniu i wywożeniu ton liści z trawnika przed domem. Podjazd sprzątałam od jesieni z 6 razy.
Nie lubię tam sprzątać bo latają psy sąsiada i naskakują.
Z . miał farta ,że Go nie obszczekały. :twisted:
No i kombinuję tort dla mojej Rodzicielki w związku z okrągłą rocznicą urodzin.
Upiekłam dwa biszkopty w dużej tortownicy, a tort będzie miał i tak 4 cm wysokości ;:306
Nic mnie nie skłoni do trzeciego pieczenia. ;:185
Jutro większość dnia spędzę w kuchni.znowu
Lubię gotować i piec, ale ,jak mam wenę a tu tyle fajnych rzeczy do zrobienia w ogrodzie.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko , jesteś do przodu,tak w ogrodzie jak i w kuchni. ;:138
Ja nie mogę być w ogrodzie, bo muszę być w kuchni a, że nie mam dzisiaj weny twórczej do garów
wiadomo , jaki będzie finał ;:224
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Lanceto
No ja właśnie czuję się w tym tygodniu zakładnikiem w kuchni.
Jeszcze kręgosłup i ręce dają do wiwatu.
Prawda jest taka ,że jak jest tyle roboty w ogrodzie, a to dopiero początek ,to na obiad powinny być ziemniaki w mundurkach i kwaśne mleko :;230
No nic idę gotować budyń do tortu.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko posłałam pw :D
Ziół zwanych chwastami i u mnie jest moc! zbieram jedynie rumianek (ale go sieję), skrzyp, wrotycz, babkę doraźnie, kurdybanek, płatki chabrów, nagietka i dzikiej róży do zielonej herbaty. Oczywiście mniszek na miodek co parę lat, bo nie cieszy się wielkim powodzeniem :oops: Żywokost i pokrzywę na gnojówki. Mam kilka książek tego typu i często do nich zaglądam...ale częściej do komputera :oops:
Ciemierniki ode mnie to takie co najładniej kwitną wiosną, ale mają po zimie brzydkie liście, a jak przekwitną wyrasta im nowa świeżutka kępa liści :D Nie wiem czy masz ciemiernika cuchnącego, bo widziałam koło niego sporo siewek to ewentualnie mogę posłać :D Mam też korsykańskiego, ale jego jesiennego siewki zimy nie przetrwały, musiałabym je wykopać i dać do cieplejszego miejsca :D Dorosłą roślinę też okrywam gałązkami iglastymi.
Niestety w moim ogrodzie jest dalej zimowo i dobrze, bo idą nocne przymrozki takie nawet do -7 :wink:
Pokaż odświętne drzewa ;:180 ;:180 ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Gdzie siejesz rumianek :?:
Na rabatce odeskowanej w warzywniku :?:
Mi się nie udaje. Sam się posiał w szczelinach obok domu.
Zbieram w sadzie w innej pasiece bliżej Gdańska.
Żywokost i wrotycz \ napisało mi się erotycz\ :;230 :oops: u nas nie występuje, muszę przesadzić od znajomej.
Ten miodek z główek mleczu jest bardzo zdrowy, tak w mojim almanachu twierdzą :D
Marysiu mam tylko biały ciemiernik oprócz tych siewek ciemnoróżowych od Ciebie, to chętnie reflektuję :D Cuchnący ma dużo kwiatów :?:
U nas też zmarzlina.
Dziś zrobiłam ognicho :!: Z badyli schowanych w kartonach.
Super się paliło, bo sucho, nawet trochę z ogrodu spaliłam. ;:138
Zdjęcia białych pni porobiłam, ale nie za piękne mi wyszły. :oops:


Obrazek
Tu późna grusza w tajemniczym.
Jutro coś obfocę ;:3
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Wszystko pobielone nawet gleba i trawa zaszalałaś Agusiu z tym bieleniem :wink: Kurcze czasem jak człek się rozpędzi to nie wie kiedy powiedzieć stop :;230 U mnie białego nie ma juz dawno jednak przymroziło konkretnie 8 gradów na jutro też jeszcze zimnica ale potem juz na plusie.Jednak jeszcze marzec może nam sprawić psikusa.Widziałam fotki z Krainy tysiąca jezior i tam też bialutko i można lepiec bałwana :wink: Miłej niedzieli
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko w mojej glinie nie sieje się rumianek, a i trudno kiełkuje! Jak go chcę mieć to coraz to w innym miejscu gdzie gleba lżejsza. Szkoda, bo rumianek dla mnie to podstawowy lek...kosmetyk. Odkąd pamiętam zawsze go miałam w domu, a najczęściej zbierany własnoręcznie. Służył do przemywania, naparów, parówek :D Wrotycz cenne zioło i kto wie czy na te sprawy nie ma wpływu ;:306 Musiałam sprowadzić do ogrodu, bo czasem gdzieś wyrósł, ale nie rozsiał się...teraz już go mam. Żywokostu nie masz? wysilę Ci ten ozdobny, ale działanie ma takie samo. Jeden ozdobny z liści variegata...drugi sieje się bardzo, ale kwitnie cudownymi niebieskimi kwiatuszkami jak na sznureczku.
Ciemiernik cuchnący ma mniejsze kwiatuszki zebrane w gronach i raczej w kolorze zielonym, a mam jeszcze korsykański i może znajdę siewki ;:215 Mam też ciemiernik pełny i czekam aż ten zacznie się siać :D
U nas dwa dni mocno przymroziło, ale idzie znowu ocieplenie. Myślałam że panowie przyjadą ciąć drzewa i wtedy pobielę pnie, ale oni milczą a mnie leń trzyma za poły ;:145
Chciałabym mieć takie niepiękne pnie ;:168
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
:;230 To Bozia pobieliła trawę :)
U nas podobnie, mocno przymroziło a dziś 3 stopnie , ;:3 i pscoły latają...
Śnieg zalega w partiach nieoświetlonych.
Z. zadowolony ,że pszczółki obsiadły biały ciemiernik.
Biedaki raczej mało co mają do zjedzenia.
Dziękuję i nawzajem ;:196

Marysiu
Rumianek i u nas podstawowym ziołem jest.
Nie nadążyła bym z produkcją, wiec kupujemy też.
Wrotycz jest toksyczny i trzeba bardzo uważać.
Używam jedynie przeciw owadom - szkodnikom.
Cieszyła bym się bardzo z żywokostu. Ten zwykły mam wykopać do znajomej.
Posadziła w ogrodzie bo się jej spodobał, ale część wywaliła za płot bo się rozrósł i siał.
Jest on też miododajny :D
Właśnie dziś Z. ucieszony widokiem pszczół na ciemiernikach stwierdził ,że powinniśmy mieć więcej.
Ciekawe ,czy ten cuchnący też tak licznie pszczoły odwiedzają.
Fotografie białych pni mi nie wyszły, muszę powtórzyć. :oops:
Do malowania się zawsze przykładam 8-)
Miłej niedzieli i ;:3 ;:196
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko, a do mnie zwykły żywokost właśnie od sąsiadki włazi...te inne sama ściągnęłam do ogrodu :lol:
Nie kojarzę jak jest z ciemiernikiem cuchnącym...ktoś go musi zapylać skoro się sieje...ale kto...nie wiem?
Są lata kiedy pscółki nie siadają na różach, a są że pchają się w kwiatki róż! widać mają własne preferencje :D
Jeszcze żadnej nie widziałam u siebie, ale chyba zaczną jak krokusy pokażą gardziołka :D
Dzisiaj dzień zaczął się szaro, ale już się trochę rozjaśnia.
Nigdy nie piłam specyfików z wrotyczu i wiem, że jest kontrowersyjny...jak wiele ziół. Używam tez jako cenną gnojówkę :D
Słoneczka życzę ;:3
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Pszczoły lubią róże i nawet do tych najpełniejszych pod koniec kwitnienia się wciskają :D
U nas dopiero jedne, chyba botaniczne krokusy mają pączki.
Większość dopiero wydobywa trawki z ziemi.
Ale jest już coraz piękniej.
Zaraz idę rozwalić kawałek widocznego na ostatniej fotce z prawej strony pobielonego pnia płotu.
Jest zgniły i zrobimy parkan z palet. :D
Dziś świeci ;:3
Wczoraj było zimno i posiałam rzodkiewki do skrzynek w szklarni. :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Witajcie ;:3
Piękna ,choć ostra ,słoneczna aura trwa nadal.
Porządki w ogrodzie przebiegają sukcesywnie.
Z. sprząta liście i ja też.
Udało mi się prawie skończyć przed domem. :)
Zmobilizowałam się dla tego, że odwiedzi nas Pan Dzielnicowy. :D
Wkurzyłam się w końcu na nocne koncerty Owczarka Podhalańskiego vis a vis :evil:
Wczorajszej nocy był Armagedon. Trzeci raz w ciągu 10 - ciu dni. Obeszłam wszystko by sprawdzić czy chodzą jakieś zwierzaki i nic nie zauważyłam. :?
W ogrodzie rozwijają się wczesne krokusy i iryski reticulata.
Dzisiejszego wieczoru jest minus 5 i pochowałam sporo doniczek, resztę przykryłam.

Obrazek
Pierwszy irysek reticulata w dziadkowym.

Obrazek
Śnieżyczki po poprzednikach.

Obrazek
Ciemnofioletowe iryski na rabacie pod gruszą.

Obrazek
Krokusiki. :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agusiu podziwiam piękną wiosnę ;:oj A ja swoje wcześniejsze irysy wyplewiłam w zeszłym tygodniu ;:173 Najpierw wyrwałam liście, a potem sprawdziłam w plikach co tam było posadzone na rabacie, oj ale mi było szkoda. Może przeżyły i puszczą nowe listki ;:224
Pięknej słonecznej wiosny ;:196 ;:3

Cała przyjemność po mojej stronie : )
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Witaj w niedzielę Agnieszko ;:196
Nie widzę żadnego iryska u siebie ;:131 Ciekawa jestem ile cebulek straciłam w czterometrowych czeluściach ;:oj Jednak mam nadzieję, że śliczniusie reticulatki wyjdą jeszcze ;:167
O właśnie to u Ciebie czytałam o rzodkiewkach w skrzyniach a ja posadzę w donicy, którą wstawię do tunelu. Nakryję włókniną i powinno im być ciepło. Tylko przygotowałam donice z ziemią i niestety w nocy przymrozku zrobiły swoje :D Słońce właściwie świeci cały czas, ranki pochmurne ale koło 10 słońce wychodzi i pojawia się co jakiś czas.
Odkryłam ostatnio, że mam miłka wiosennego...kupuję sadzę i zapominam ;:223
Przebiśniegi i krokusiki wyłaniają się w różnych miejscach a ciemierniki otwierają pączusie...Ślicznie jest :D
Miłej niedzieli dla Was ;:4
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Witaj Agnieszko :wit . Widzę u Ciebie kwitnące roślinki a to cieszy oczy ;:138 . U mnie sporo irysków przepadło i nie widzę ich :( . Wkurza mnie ta jedno , dwu - sezonowość niektórych cebulowych ;:222 . W tulipanach też mam masę luk. Dobrze, że jesienią dosadziłam więc te świeżynki nie powinny zawieźć. U mnie ostatnie dwa dni pogoda była okropna i wiało , było zimno mimo słońca. Na jutro zapowiadają ładną pogodę i trzeba to wykorzystać ;:108 . Pozdrawiam i słoneczka życzę :wit .
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Aguś
Cieszę się ,że jesteś ;:196
Wiosna zaczyna się nieśmiało :D
Zawsze zaznaczam jakimś znacznikiem cebulowe, po za tym wszystkie mam w koszyczkach.
Szkoda Twoich irysków, może cebulki przeżyją.
Zobacz latem i podziel je od razu. :D
Z Twoich nasionek na razie wyrosły papryki, reszta jeszcze czeka :D
Dzięki za ;:3 Choć czasem wolę pogodę pod psem bo wtedy psy nie szczekają w nocy 8-)
Z prognoz z kalendarza biodynamicznego ma być dość sucho i jeszcze będzie zimno.

Marysiu
Iryski reticulata są kapryśne, często zanikają i drobnieją.
Ja swoje dzielę co 2 - 3 lata.
Odkryłam to nie dawno, chciałam wyrzucić stare ,zdrobniałe cebulki i niespodzianka :!: zakwitły lepiej niż świeże cebule.
Może jeszcze wyjdą iryski.
''Kathrine Hodtkin'' dopiero wypuściła czubki pędów. :)
Tak dokładnie Marysiu zrobiłam ze swoimi, tylko szybą przykryłam.
Nic im nie będzie, jak się ociepli wykiełkują.
Gdyby było ekstremalnie zimno, można skrzynki przenieść do pomieszczenia.
Tylko trzeba pilnować ,żeby miały cały czas wilgotno. :D
Milek jest przepiękny, muszę sobie też sprawić ;:108
Dla Ciebie i reszty Rodzinki winszuję również relaksującej niedzieli ;:196

Ewelinko
Iryski są nieprzewidywalne, często giną w drugim - trzecim roku.
Chyba najbardziej kapryśne są Iris danfordiae - żółte.
Praktycznie jedno sezonowe są.
Żyłkowane - reticulata lubią wykopywanie na lato i dzielenie co 2 -3 lata.
Dzięki temu dają się dłużej utrzymać w ogrodzie. :D
Podobna aura była i u nas.
Można było co prawda działać na zewnątrz.
Teraz pada deszcz i nieco się ociepliło.

;:3 ;:3 ;:3

Wczoraj sprzątałam rabaty ze starych liści.
Przy tym jest mnóstwo pracy bo dominują u nas byliny.
Samych patyków od astrów - marcinków jest wiele olbrzymich pudeł do spalenia.
Kęp jest z 60 - 70 - ąt, większość takich, że można się w nich schować.
Na szczęście pędy były mniejsze z powodu suszy :roll:
Pobieliłam też kolejne , duże drzewo - czereśnię.
Miałam farta bo dziś pada deszcz.
Jak fajnie :heja W nocy wreszcie będzie cicho.
Zbyszek nieustająco śledzi poczynania jastrzębia.
Zawsze w niedzielę coś upoluje. Dziś już złapał dwa gołębie i to najładniejsze. :?
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”