Proszę bardzo






Na pewno kwiat pod Twoją troskliwą opieką będzie piękny i dorodny .
Pozdrawiam
Jagoda
ta Ascocenda co miałam jakieś dziwne kwiatki miała, inne te co widziałam, też. i nie chodzi tylko o to, że są mniejsze. o kształt mi chodzi. i o kratkę, chociaż mam też Vandę bez kratki. Ascocendy są różne, ja miałam fioletową princess mikasa i jeszcze jedną taką inną, ale obydwie uschły ze 2 lata temu. nie wiemczemu, ale jakoś ich nie polubiłam... może dlatego, że uschły dość szybko, ale wtedy jeszcze sobie dobrze nie radziłam z Vandowatymi. z tego co zauważyłam, Vandy u mnie lepiej rosną, choć niestety są większe niż Ascocendy. może teraz gdybym miała Ascocendę to by lepiej rosła, ale tamte nie chciały. a z Vand rzeczywiście najbardziej mi się podoba niebieska w kratkę, bo pierwsza vanda, którą ujrzałam właśnie taka była, a poza tym lubię kolor niebieski.madzik pisze:Duśka - co znaczy, że Ascocendy mają dziwne kwiaty? Ascocenda jest międzyrodzajową hybrydą Vanda x Ascocentrum - po Ascocentrum ma rozmiar (mniejsza, często znacznie, od Vandy - wygodniejsza w uprawie "parapetowej") a po Vanda właśnie kwiaty - kształt, rozmiar etc. Dodatkowo częściej kwitnie - 2-3 razy w roku. Dla przykładu linki do zdjęć:
Ascocenda Princess Mikasa
Vanda coerulea
Ascocenda Princess Mikasa
ASCOCENDA Wirat Pink
Vanda rotschildiana
Jak widać są różne Vandy, są też różne Ascocendy. Mam wrażenie, że mimo deklarowanej do rodzaju Vanda miłości podoba Ci się tak naprawdę jedynie "niebieska, z wyraźną kratką", pozostałe dla Ciebie nie istnieją. Generalizujesz - to tak, jakby obejrzawszy np. Phal. lobbii wypowiadać się o całym rodzaju Phalaenopsis - że mają kwiaty małe i z białymi płatkami. A pozostałe są "dziwne"...