Soniu ja zawsze tęsknię za wiosną, ale w tym roku to już wyjątkowo...
Ewelinko oczywiście masz rację z tym urokiem zimy... U mnie jednak w tym roku względy praktyczne całkowicie biorą górę i oddałabym wszystko za pierwsze zielone listki
Tereniu jedynie taki plus widzę w tej zimie, że roślinki przykryte śniegiem, bo niczym innym nie zdołałam ich okryć

Boję się najbardziej o wisterię
Dominisiu więc moze ktoś by wreszcie machnął różdżką i zmienił widok za oknem
Stasiu no własnie nic nie chcę od tych białych widoków, mogą sobie już pójść

U mnie z tym limitem chorowania chyba jednak nie jest tak jak piszesz i jeszcze muszę się pomęczyć...
Natalio mam dokładnie tak samo

Zawsze uważałam, że wiosna to najcudowniejsza pora roku...
Zuziu kwitnąca biel to i u mnie może gościć w nieskończoność

Hipeastrum faktycznie nie mogło wybrać lepszego terminu do kwitnięcia, teraz każdy kwiatek na wagę złota
Beatko fajnie, że wpadłaś. No niestety trochę u nas ostatnio kiepsko, mam tylko nadzieję, że wystarczy już tych plag egipskich

Storczyki i u mnie mają przerwę, jeden zakwitł małym pędem, inny dopiero wypuścił pąki. Tylko kicia "zdobi" na okrągło
Ewuniu co prawda zmierzamy ku lepszemu, ale droga ta powolna i wyboista

Zapowiedziałam już swojemu rehabilitantowi, że wiosna się zbliża

Z kotem albo jest tak jak piszesz, albo chciał coś zasugerować swojej pani
mili witaj. Mój jeden też już od dawna nie chce zakwitnąć, nie wiem zupełnie od czego to zależy
