Rano było fajnie, bo chłodno, ale znowu grzeje. Ciekawe, jak u Ciebie, bo przeważnie jeszcze cieplej .
Róże wyszły pięknie na zdjęciach, dla siebie poproszę o pomarańczową, jak zwykle . Westerland kupię jesienią 'na bank' .
Kosmos siarkowy i u mnie też zginął, on jest chyba trudniejszy do samosiewu .
Zdjęcia, jak zwykle ciekawe .
Wspominacie o kosmosie.... ja kupiłam w tym roku rozsady, ale już po nich... zmarniały już.
Ogólnie kwitły, ale nie jakoś powalająco, a teraz stoją smętne badyle, które muszę usunąć w wolnej chwili. Może to zły rok dla nich?
Maryniu lubię takie róże terminatorki, mają kwitnąć i cieszyć oczy, nawet jak są bezimienne. Odmianowe jeżówki na tle nachyłka ślicznie wyglądają. Nareszcie podlane ogrody, ale parę roślin mi połamało. Pewnie miły dzień na pracę, choć trochę za ciepło. Miłego świętowania.
Maryniu tak , nie zastanawiałam się ani chwili nad zaproszeniem...Zareagowałam natychmiast....
Mówisz że bez deszczu u ciebie dziś. A ja pojechałam z moją Justyną , siostrą i jej rodzinką nad wodę popołudniu...
Nie dość że nas przegoniło z plaży po 15 min. bo zaczęło padać, to jak przeszło i postanowieniu że wracamy bo wszędzie mokro...dojechaliśmy pod nasz dom i tak lunęło że 20 min. w aucie siedzieliśmy .Nie dało rady wyjść.
Później już się zdenerwowałam i wyszłam otworzyć garaż z.................... materacem na głowie...
A po deszczu znów wyszło piękne słonko i jakby nigdy nic grzało i świeciło.....
Aniu,Basiu,Soniu,Olu, dziękuję za wizytę miło , że jesteście!
Ulewa u mnie na szczęście żadnych szkód nie poczyniła , działka podlana solidnie...Kosmos u mnie w cenie tylko i wyłącznie siarkowy Mam do niego dziwny jakiś sentyment czego nie mogę powiedzieć o innych jego odmianach...Lubię je tylko fotografować bo są wdzięcznymi obiektami dla obiektywu..
Wczoraj znowu było upalnie i działkowanie dopiero po południu ale oprócz fotek jeszcze odchwaścić rabaty się udało...
Ziemia wilgotna więc to była sama przyjemność !
śniedek ma monitorowany rozwój
pomarańczowy windsor
floksom wcześnie kwitnącym wycięłam przekwitłe kwiatostany może zdążą zakwitnąć ponownie w tym sezonie ale są inne kwitnące w najlepsze
ten jeszcze niewielki startuje dopiero u mnie przyniesiony od sąsiadki
mniej więcej połowa pinky winky
maczek kwitnie od kilku tygodni
great star przesadzony w maju zadomowił się na dobre w nowym miejscu, dostał słońce bo miał tylko cień...
Maki prześliczne są. Zresztą nie tylko maki. Zdjęcie szerszego planu bardzo mi się podoba bo widać jak pięknie wyglądają zakątki u Ciebie. Mario, czy masz na działce rośliny jadalne?
Izko Rośliny jadalne owszem są...wzdłuż jednego boku działki rząd malin , kilka jabłoni,które dają upragniony latem cień nam i roślinom ozdobnym , 3 borówki amerykańskie /30letnie/,porzeczki czerwone i czarne, agrest, 2 jagody kamczackie,i kawałek warzywnika z pomidorami ,po grządce podstawowych warzyw,ogórki,fasolka sparagowa i jaś w tym roku /niby tyczne ale na sznurkach/ no i niewielki foliak z pomidorami i papryką... Działka ma 4,20 ara oprócz rabat kwiatowych jest domek-altanka i kącik wypoczynkowy... Wszystkiego po troszku...
Sporo masz tych warzyw, jak dla mnie, bo działka powierzchniowo podobna. No tak, tylko u mnie za dużo drzew .
Teraz u Ciebie czas floksów... jeszcze , ja powinnam powycinać przekwitłe, ale po wczorajszej ulewie wszystko mokre i się nie da .
Drugie zdjęcie od góry - nie znam tej roślinki chyba . Pinky Winky ogromna , skoro połówka taka, jak na zdjęciu, ale ładna .
Różyczka na pierwszym zdjęciu 'odlotowa' .
I znowu piękne hortensję... albo ja już coś mam z głową, bo ciągle na nie trafią... one za mną chodzą i prześladują mnie!
Więc dokupię ich! I liliowce też, potem zwalę winę na Was, że mi kazałyście umieszczając zdjęcia!
Wczoraj miałam baardzo wzmożony ruch w moim wątku a zdjęć nowych nie było ...ciekawe czy to stali bywalcy czy przypadkowi...pewnie wszystkich po trochu...Szkoda, że tylko incognito...
Często się czyta..bywam ale nie piszę... 100 razy można ale 101-y wypada...
Mam grono stałych Gości i dla nich chce mi się aktywnie prowadzić wątek ...
Izo no działka na miarę potrzeb moich i najbliższej rodziny,która troszkę pomaga /od czasu do czasu koszenie /syn/ i wycinanie przekwitłych pędów /wnuczka/ ... Bez działki nie wyobrażam sobie życia...chyba, że sił lub zdrowia nie starczy ! Warzywek ani owoców praktycznie nie fotografuję a o ile to rzadko...
Iwonko ostatnio powiększam swoje zasoby floksowe i mam ich coraz więcej... też je polubiłam szczególnie ostatnio..
Aniu-Pulpa222 moje floksy już w większości przycięte...czekam na następne kwitnienie . Nieznajoma roślinka z cebulek kupionych w markecie ... doglądam ją pieczołowicie bo mam już w domu żółtą odmianę śniedka wiechowatego..
PW to moja pierwsza drzewiasta hortensja ma już swoje lata , nie pokłada się ładnie rośnie...Do zdjęcia z tego miejsca przysłania ją wysoka wiązówka różowa dlatego wyszła jej połowa... Różyczka na zdjęciu i mnie się podoba
Basiu apus jak masz tylko miejsce to kupuj śmiało bo to nie kłopotliwe rośliny i warto je mieć a w dużej masie jeszcze piękniejsze
Dzisiaj pokażę Wam moje leniwe fotki...robione z pozycji niskiego stołeczka bez ruszania się z miejsca...
uwielbiam fotografować listki , trawki i inną drobnicę...
Witaj Maryniu.
Ja byłam ale sil na pisanie brakło.Przerobiłam się wczoraj na działce, bo po upragnionym deszczyku fajnie się robiło. Fotki jak zawsze cudne.
Zapytam o Śniedka. Zimował Ci? Ja zawsze go wykopywałam a w jesieni zapomniałam i zgnił.
Znów nam przygrzewa Miłej niedzieli Maryniu.
Witaj kochana, mam nadzieję że miło spędzasz czas na działeczce... a i dowiedziałam się przy okazji że Twoja, prawie raz taka jak moja, ja mam tylko 2,5 ara zielonego szczęścia.
Od rana mieliśmy piękną pogodę, ale teraz gromadzą się ciemne chmurzyska, będzie deszcz bo zrobiło się parno.
Faktycznie hosty masz w idealnym stanie a moje niektóre bardzo ażurowe.
Spodobały mi się fotki z trawami, te robione na stołeczku również atrakcyjne..... paprocie, brunnera, śniedek.