Sylwekw zakłada ogród

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Witaj SYLWKU- piękna budowlana robota,będzie piękny taras. Wracając do Rododendronów, a właściwie ich okrycia to nie wnosił bym uwag, gdyby zimy były takie jak "dawniej", jak ścisnęło w końcu listopada, to trzymało do końca marca

. Dzisiejsze zimy polegają na tym że od czasu do czasu chwyci mocniejszy mróz, nawet -30 stopni przez kilka dni a następnie tydzień, dwa, czy trzy tygodnie odwidź z chlapą i dużą wilgocią w powietrzu. Sam się na własnym ogrodzie przekonałem że te odwilże są groźniejsze niż ciężkie mrozy.

Dobrze okryte i zabezpieczone na zimę rośliny w czasie odwilży z braku obiegu powietrza są porażane prze choroby grzybowe i giną. W moim ogrodzie większość roślin zimozielonych okrywam gałązkami jodły i świerka, ale dla wszystkich roślin nie starcza mi materiału. W ubiegłych dwu latach okrywałem pierisa i sośnicę budując wokół nich osłonę z włókniny.

Wokół roślin , tak by wokół nich była wolna przestrzeń 5-10 cm. wbijałem pionowo drewniane kołki (5-7 kołków ) i do tych kołków za pomocą zszywacza budowlanego mocowałem włókninę , okręcając ją kilka razy wokół palików. Wysokość włókniny była dużo większa od palików, i ten zapas odwijałem na zewnątrz osłony, tak że góra rośliny nie była okryta i powietrze swobodnie krążyło wokół roślin.

Gdy następowały znaczne spadki temperatur , nadmiar włókniny podnosiłem do góry i zawiązywałem ją nad rośliną, zamykając opływ powietrza. zazwyczaj po kilku dniach ochłodzenia przychodziło ocieplenie i ponownie odkrywałem włókninę znad góry rośliny.

Dla zobrazowania mojej osłony dla roślin zimozielonych osłoniętych włókniną dołączam zdjęcia zimowego okrycia moich roślin.

Obrazek

Odnośnie braku wody rododendronom, to chyba ja się pomyliłem i rzeczywiście stuleniem listków rododendrony zareagowały na przymrozki, ja u swoich rododendronów tego objawu teraz nie zauważyłem
sylwekw

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Jeszcze kilka zdjęć z tego pobytu w ogrodzie dodam pewnie w weekend ale dzisiaj nie mogłem się powstrzymać aby nie pokazać jak się spisuje mój lilipucik.
Pamiętacie, może jak pisałem o jednym małym różaneczniku, który nie przetrwał ostatniej zimy ale postanowiłem go nie usuwać i dać mu szansę skoro i tak nie miałem co na razie wsadzić w jego miejsce. Przyciąłem go w zasadzie prawie równo z ziemią a on zaczął "walczyć o życie" :-)

Oto on raz jeszcze:

Tak wyglądał w sierpniu:
Obrazek

Tak pod koniec października (wiem, że nie urósł za wiele ale dzielnie sobie daje radę):
Obrazek

A to zdjęcie abyście mieli wyobrażenie o jego "rozmiarach":
Obrazek
sylwekw

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

tadeusz48 pisze:Witaj SYLWKU.......
Wokół roślin , tak by wokół nich była wolna przestrzeń 5-10 cm. wbijałem pionowo drewniane kołki (5-7 kołków ) i do tych kołków za pomocą zszywacza budowlanego mocowałem włókninę , okręcając ją kilka razy wokół palików. Wysokość włókniny była dużo większa od palików, i ten zapas odwijałem na zewnątrz osłony, tak że góra rośliny nie była okryta i powietrze swobodnie krążyło wokół roślin.

Gdy następowały znaczne spadki temperatur , nadmiar włókniny podnosiłem do góry i zawiązywałem ją nad rośliną, zamykając opływ powietrza. zazwyczaj po kilku dniach ochłodzenia przychodziło ocieplenie i ponownie odkrywałem włókninę znad góry rośliny.

......
Tadeuszu, dziękuję za kolejne wskazówki. Z pewnością bym wykorzystał Twój pomysł w 100% gdyby nie fakt o którym wspomniałem wcześniej - rzadkie wizyty w ogrodzie podczas zimy. No cóż pozostaje mi liczyć na to, że do stycznia nie będzie takich "huśtawek" mrozowych a wtedy jakoś zmodyfikujemy nasze okrycia.
Awatar użytkownika
Sylwek-zx
1000p
1000p
Posty: 1801
Od: 8 lut 2009, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Cześć imienniku, Tadeusz opisał świetny sposób na zabezpieczenie zimozielonych przed mrozami, widziałem, że już u Ciebie "pozapinane na ostatni guzik" , ale faktycznie pilnuj, by nie zaparzyły się kiedy pojawi się słoneczko.
sylwekw

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Sylweste pisze:Cześć imienniku, Tadeusz opisał świetny sposób na zabezpieczenie zimozielonych przed mrozami, widziałem, że już u Ciebie "pozapinane na ostatni guzik" , ale faktycznie pilnuj, by nie zaparzyły się kiedy pojawi się słoneczko.
Kurde tak mnie straszycie, że chyba będę musiał żonkę wysłać w grudniu samolotem na kilka dni, żeby co nieco tam poprawiła - ja niestety nie mam już urlopu na ten rok :-( .
Jestem niezadowolony, że tak to zrobiłem a teraz muszę się martwić ale wydawało mi się, że agrowłóknina dość dobrze przepuszcza powietrze.
Awatar użytkownika
Sylwek-zx
1000p
1000p
Posty: 1801
Od: 8 lut 2009, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Sylwek, aż tak chyba nie musisz się martwi, poczekaj jaka będzie pogoda, poza tym to nie foliowe worki, by aż tak parowały.
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Witaj Sylwek nie wiem od czego zacząć .
Zmiany przez 2 lata w ogrodzie ogromne .
Fantastycznie rozrosło Ci się wrzosowisko, u mnie tak szybko się nie rozrastają wrzosy.
Uważam że dobry pomysł z różami wokół balustrad , a jeszcze jakby kilka lilii pachnących .
No i ja muszę przyznać że azalie i rododendrony zostawiam bez zabezpieczenia .Zimowały dopiera 2 zimy ,ale zimy są raczej łagodne , nie wiem jak ty by było gdyby zima stała się bardziej mroźna .
Genia
sylwekw

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Sylweste pisze:Sylwek, aż tak chyba nie musisz się martwi, poczekaj jaka będzie pogoda, poza tym to nie foliowe worki, by aż tak parowały.
No tak, widzisz, tylko u mnie nie ma możliwości reagowania na zmiany pogody - dzieli mnie o dnaszego ogrodu w tej chwili 1300 km :-)
Ale faktycznie tak sobie tłumaczymy, że w końcu po to robią agrowłókninę aby powietrze przepuszczała ... tylko czy wystarczająco ??

e-genia pisze:Witaj Sylwek nie wiem od czego zacząć .
Zmiany przez 2 lata w ogrodzie ogromne .
Fantastycznie rozrosło Ci się wrzosowisko, u mnie tak szybko się nie rozrastają wrzosy.
Uważam że dobry pomysł z różami wokół balustrad , a jeszcze jakby kilka lilii pachnących .
No i ja muszę przyznać że azalie i rododendrony zostawiam bez zabezpieczenia .Zimowały dopiera 2 zimy ,ale zimy są raczej łagodne , nie wiem jak ty by było gdyby zima stała się bardziej mroźna .
Genia
Dziękuję bardzo. A pomysł z liliami faktycznie fajny, zwłaszcza, że moja żona uwielbia zapach lilii - do tej pory tylko domowych ale to będzie trzeba zmienić :-)
Awatar użytkownika
iwonaxp
1000p
1000p
Posty: 1467
Od: 18 kwie 2008, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Witaj Sylwku

Ja już miałam otuliny porobione na różach i rododendronach z agrowłókniny.Okryłam je bo było zimno , wietrznie ( niespodziewany atak zimy ) a róże młode , świeżo posadzone . anomalie pogodowe i temperaturowe zmusiły mnie do odkrywania roślin bo miały pod włókniną dość wilgotno i stanowczo za ciepło. Zostawiłam tylko tyle, by osłonić je przed zimnym wiatrem, który w północnej części ogrodu jest znaczny , bo mieszkam na otwartym wzniesieniu. jeśli masz całkowicie okryte bez dostępu powietrza to poproś kogoś z rodzimy by podjechał do ciebie i ci odsłonił , bo może to się dla nich źle skończyć :(

Bardzo ładny ogród :) śliczny malutki hihi piesek :) miło było pospacerować :)

Sylwku a kto zajmuje się psem pod waszą nieobecność ? może ta sama osoba odkryje ci rośliny ?
Pozdrawiam - Iwona
Mój mały ogródek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
sylwekw

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Pies jest z nami w Holandii :-) - to członek rodziny, nie wyobrażałbym sobie zostawić jej w Polsce z kimś obcym.

Jeśli zaś chodzi o zdjęcie okrycia ... no niestety chyba muszą roślinki poczekać do początku grudnia. Żonka leci do Warszawy to się nimi zajmie - jakoś nie ufamy w tym względzie obcym (znaczy tym, którzy się zajmują naszym domem).

Dziękuję wszystkim za zwrócenie mi uwagi na ryzyko takiego zbyt szczelnego albo zbyt wczesnego okrycia.
sylwekw

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Taka mała zmiana tematu. W innym wątku (Przycinanie brzozy) włączyłem się do dyskusji z pytaniem o przycinanie brzozy.

Pomyślałem zatem, że chyba powinienem ją pokazać też tutaj.

Pierwsze zdjęcie jest z maja 2009 roku a drugie z sierpnia. Tak z grubsza widać, że ona ma około 6-7 metrów wysokości.
ObrazekObrazek

Jednak dopiero na trzecim widać, że w zasadzie od ziemi już idą dwa niezależne pnie :-)
Obrazek

O a tutaj niestety bardzo kiepskie zdjęcie ale to jedyne jakie udało mi się odnaleźć z czasu budowy - czyli rok 2005. Widać tą samą brzozę.
Obrazek
Awatar użytkownika
iwonaxp
1000p
1000p
Posty: 1467
Od: 18 kwie 2008, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Hejka Sylwku :)
Rozumie cię co do pozostawiania psa u kogoś :) Ja zostawiam w razie potrzeby u mojej mamy.
Za kilka dni właśnie wyjeżdżamy i muszę ją zostawić na tydzień. Teraz rodzice mają kota i jestem pełna obaw jak to będzie :(

A co do brzozy jest piękna :) tylko na jesień te maleńkie listki grabić to chbya nie lada wyzwanie :) .JA mam czereśnię i od tego roku 2 szt tulipanowca ale liście tych drzew szybciutko się grabo bo są duże. Ty chyba w przyszłości zainwestujesz w odkurzacz:)))) :wink:
Pozdrawiam - Iwona
Mój mały ogródek
sylwekw

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

iwonaxp pisze:Hejka Sylwku :)
Rozumie cię co do pozostawiania psa u kogoś :) Ja zostawiam w razie potrzeby u mojej mamy.
Za kilka dni właśnie wyjeżdżamy i muszę ją zostawić na tydzień. Teraz rodzice mają kota i jestem pełna obaw jak to będzie :(

A co do brzozy jest piękna :) tylko na jesień te maleńkie listki grabić to chbya nie lada wyzwanie :) .JA mam czereśnię i od tego roku 2 szt tulipanowca ale liście tych drzew szybciutko się grabo bo są duże. Ty chyba w przyszłości zainwestujesz w odkurzacz:)))) :wink:
Mylisz się Iwonko ... nie w przyszłości ale już zainwestowałem ....... w odkurzacz do liści :-). I akurat do liści brzozy super się sprawdza, trochę gorzej z liśćmi dębu, no ale cóż, jak się kupuje tani sprzęt .. :-)

A jeśli chodzi o zostawianie psa u kogoś ... na dzień czy kilka dni to jeszcze nie problem ale na dłużej to już co innego.
Możecie się ze mnie śmiać, mieliśmy kiedyś taką sytuację, że nie było wyboru i musieliśmy zostawić Shojo w "Hotelu dla zwierząt". Jak wychodziłem a ona siedziała w kojcu to miałem łzy w oczach (zresztą nie tylko ja, cała rodzinka), jakiś taki winny się czułem. Miała zostać na cały weekend ale szczęśliwie coś się zmieniło i mogliśmy zabrać ją tego samego dnia wieczorem. Nawet nie wiecie jaki byłem szczęśliwy.
Awatar użytkownika
iwonaxp
1000p
1000p
Posty: 1467
Od: 18 kwie 2008, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Sylwku dla mnie to nie jest śmieszne i doskonale cie rozumie . Takie zwierze to członek rodziny w pełnym tego słowa znaczeniu!!!:)
Pozdrawiam - Iwona
Mój mały ogródek
Awatar użytkownika
pyzia
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 maja 2009, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
Kontakt:

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Cześć Sylwku
Dawno Cię nie odwiedzałam a widzę, że nawet dystans Cię nie powstrzymuje od "interwencji" w ogrodzie.
Tulipany cudne, bardzo profesjonalnie oznakowane i posadzone. Już się cieszę na zdjęcia :wink: .
Wrzosowisko wygląda bardzo obiecująco, strzyżenie wrzosów "na zielonym" przed uschniętą częścią łodygi to połowa sukcesu - sam się zresztą przekonałeś.
Rh - jest taki materiał - zielona siatka - tzw cieniówka - jest ona najlepsza do osłaniania rh przed wiatrem i słońcem, zajrzyj do mnie jak to wygląda.
Na jednym zdjęciu mam wrażenie, ze Twój rh jest dosyć żółty w sensie barwy liści - sprawdź wiosną pH i w razie potrzeby użyj odpowiednich środków do zakwaszenia.
Wątek jeżówkowy się rozwija, ja cały czas marze o "Green Envy" :wink: .

A sunia śliczna, może i ja kiedyś się skusze jak mi moje córcie podrosną.
Pozdrawiam serdecznie, życzę wszystkiego dobrego!
pyzia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”