Lulka, balkoniki to fajna sprawa. Odkryłam je w ubiegłym sezonie - podpieram róże i hortensje

Miło mi, że zakątek tarasowy Ci się podoba, może wpadniesz kiedyś na kawkę to wypijemy ją w takich okolicznościach przyrody?
Marzenko, bardzo dziękuję

Wciąż pokazuję te same zakątki...ale dziękuję za uznanie! Serdecznie zapraszam do odwiedzin na żywo!

sadzarka do cebul jeszcze w fazie testów..jakoś mi nie po drodze z tym ustrojstwem
Majeczko...i kto to mówi...

Wszyscy będziemy ładować bateryjki u Ciebie, na Twojej fantastycznej różance, najpiękniejszej jaką znam

Ja dopiero raczkuję w temacie, większość młodziutkich nasadzeń jak wiesz, więc na efekty muszę jeszcze poczekać...poza tym wątpię, żeby kiedykolwiek były tak spektakularne jak Twoje

200 róż to może będę mieć jak dosadzę jesienne, oczywiście pod warunkiem, że zima nie wykosi moich nasadzeń...

Wybrałam sporo róż, polecanych przez Ciebie, raczej klasyki. Pełna lista w opracowaniu
Saro, witaj! Planów na jesień mam całą masę, zaczynam powoli realizację fazy pierwsze, czyli przygotowania rabat

Potem sadzenie róż i bylin, montaż wiaty na auto, przesadzanie ostatnich roślin, sadzenie cebulowych...ujjj..dużo tego jeszcze

Wiosnę będę planować od grudnia
Jule, co Cie tak rozbawiło, hę?

To moje podręczne wiadereczko na obchód z obrywania kwiatów róż ;-)) Ty się śmiejesz, a sąsiadka kupiła takie samo..

200 róż to cały planowany dobytek, nie jesienny ;-))
Martuś! Pogoda była cudna, szkoda, że zmarnowana w pracy...Po południu też było ładnie, ale zmrok zapada tak szybko..nie zdążyłam zrobić wszystkiego, co zaplanowałam. Wydarniowałam fragment rabaty i przesadziłam dwa liliaki na pniu - wreszcie znalazły swoje miejsce
Miłego wieczoru kochani
