Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Zablokowany
Awatar użytkownika
Andrew Be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 804
Od: 19 lut 2013, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kluczbork

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

Kamil ;:333 super to pokazałeś.
Nawet nie wiedziałem, że tyle Echinopsis-ów wytargałeś.
W sierpniu się szykuję na druga rundę :heja piszesz się??
Zostało jeszcze sporo ciekawych pozycji do wytargania. ;:215
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

Phacops pisze: Tu z jednym mam wątpliwości bo w spisie widnieje takie coś
1. Echinopsis obrepanda ( E. carmineoflora) więc czym jest to ?

2. Też mam wątpliwości bo na kartce była pseudolobivia a w spisie Echinopsis polyancistra

3. Echinopsis chrysacanthion ? (Lobivia aurea?)

4. Echinopsis ancistrophora var. kratochviliana
Kilka ładnych lat temu też kupiłem Pseudolobivia ancistrophora i wtedy Tomek ( blabla ) napisał mi tak :
" Z pseudolobiwiami to jest ten problem,że o ile rzeczywiście są to rośliny o cechach pośrednich między Echinopsis a Lobivia,o tyle względem siebie nie są one zupełnie spokrewnione.Rodzaj Pseudolobivia jest to sztuczny twór
utworzony przez Backeberga,który na dłuższą metę nie ma prawa istnieć,bo z rzeczywistym pokrewieństwem zaliczanych
do niego roślin nie ma zupełnie nic wspólnego "

ad.1. - jak podpiszesz będzie dobrze http://www.desert-tropicals.com/Plants/ ... panda.html
ad.2. - Echinopsis ancistrophora http://www.desert-tropicals.com/Plants/ ... phora.html
ad.3. - Parodia chrysacanthion znam,ale o takim echinopsisie nie słyszałem.Jest Echinopsis chrysantha.
http://www.desert-tropicals.com/Plants/ ... antha.html
Dla mnie to Lobivia aurea var. mizquensis.
http://www.cactuspedia.info/schede/LOBI ... uensis.htm
ad.4. - Tutaj jest jako Echinopsis ancistrophora http://www.desert-tropicals.com/Plants/ ... phora.html ,ale u Tomka jest Echinopsis ancistrophora var. kratochviliana http://www.lobivia.pl/( inne rodzaje - Echinopsis ). Wg mnie może zostać,tak jak jest.
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
Awatar użytkownika
Phacops
1000p
1000p
Posty: 1217
Od: 8 wrz 2012, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

Marian zobaczymy...
Echinopsis polyancistra to pewnie zostanie poza tym ma się ostro na kwiaty i powinno wyjaśnić już dokładnie co czym jest.

Co do reszty to trzeba faktycznie pogrzebać w temacie.... no i zobaczymy co się urodzi w dyskusji

Aniu Lobivi ci u mnie dostatek w tym mnożą mi się 2 polowe a ta hm... L. aurea var. shaferi to wiedziałem co biorę bo te szpikulce to ma konkretnie...

Andrzej na razie trzeba uzupełnić wzajemne braki co masz ty a możesz dać a nie mam ja i co ja mam i mi się mnoży a nie masz ty....
Następnym razem to bardziej metodycznie trzeba bo wychodziły mi niespodzianki... no i załatwiaj transport i szykuj wysoki dach te 2 metrowce na razie stoją ale wiesz licho nie śpi.... Poza tym pokazał byś co masz bo mam tego jednego nieoznaczonego...
Moja Galeria
Letnia wyprzedaż Sprzedam
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

Phacops pisze:Obrazek
Echinocereus matudae v. pasheco
Zaciekawiła mnie ta nazwa, coś mi tu w niej nie pasuje. Czymże jest owe v. pasheco? V., varietes, odmiana - znaczy się odmiania E. matudae. Ja bym podpisało go pod taką nazwą: Echinocereus arizonicus ssp. matudae lub bardziej 'na czasie' Echinocereus coccineus var. arizonicus fma. matudae, wg. Parkera (1996) :) Nie mniej cały czas zastanawia mnie owe v. pasheco. Wpisałem specjalnie w Google by sprawdzić co mi wyskoczy i... znalazłem na liście u Koehres'a pod 'nazwą' jako: ECHINOCEREUS matudae,Buenaventura - v Pasheco. Czyli, że Meksyk. Pomijam fakt, że na liście z Echinocereus.de nie znalazłem żadnych odmian E. matudae.
Może ktoś pomoże wyjaśnić tą kwestię? :roll:
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
Andrew Be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 804
Od: 19 lut 2013, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kluczbork

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

Rzeczywiście znalazłem w spisie z kolekcji, z której pochodzi ta roślina taką informację : 'Koehres-J.Bartylak-siewki'
Nie wiem czy to coś pomogło, ale już mamy ślad skąd się to wzięło... 8-)
Śledztwo trwa ... :D
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Phacops
1000p
1000p
Posty: 1217
Od: 8 wrz 2012, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

Oryginalne nazwy ze spisu podałem.....
Andrzej to co kiedy swoje focisz?
Moja Galeria
Letnia wyprzedaż Sprzedam
Awatar użytkownika
Andrew Be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 804
Od: 19 lut 2013, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kluczbork

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

Niedługo, jeszcze trochę i też będę miał swój wątek :heja
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

Phacops pisze:Oryginalne nazwy ze spisu podałem...
Wiem, widzę na załączonym zdjęciu. Niemniej nikt nie jest nieomylny i nie oznacza to, że ta konkretna nazwa, jest poprawna :idea: Podobnie miałem z czeskimi siewkami E. engelmannii - trochę mi zajęło rozszyfrowanie lokalizacji i poprawny zapis.
Andrzej, dzięki za info. Właśnie na liście Koehres'a istnieje ta pozycja i na innej stronie prowadzącej dystrybucję nasion.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

Phacops zakupy ciekawe, roślinki fajne, tu wcześniej piszecie o nazwach ja tę dorzucę coś od siebie dobrze byłoby upewnić się co numerów polowych Thelocactus'a i Echinofossulocactus'a jakoś nigdzie nie znalazłem roślin z tymi numerami albo chociażby imienia i nazwiska kryjącego się pod literami BG, może sprzedawca by mógł powiedzieć coś więcej na ten temat.
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Phacops
1000p
1000p
Posty: 1217
Od: 8 wrz 2012, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

Pod BG kryje się Błażej Gierczyk i jest to znana osoba w tematyce kaktusowo-sukulentowej
Moja Galeria
Letnia wyprzedaż Sprzedam
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

Moje uwagi poniżej, dotyczą tylko lobiwek i echinopsów, na pozostałych kaktusach to za bardzo się nie znam.
Phacops pisze:Obrazek
Lobivia maximiliana J 026 Pukara Peru IS
Lobivia pugionacantha WR 92 LLL La Quiaca, Jujuy, Argentyna
L.maximilaian ok. Po prawej stronie jest forma L.aurea, na pewno nie jest to L.pugionacantha, oryginał można sobie obejrzeć u mnie na stronie; wg mnie jest to L.aurea v.sierragrandensis lub L.aurea f.robustior ze wskazaniem na tę drugą.
Phacops pisze:Obrazek
Lobivia aurea var. callochrysea WR 47 LLL Quebrada de las Conchas, Salta, Argentyna wraz z odrostami cała rodzinka...
Generalnie jest to L.aurae, ale trochę jakby L.aurea v.callochrysea przekoszona z L.aurea v.quinesensis
Phacops pisze:Obrazek
Tu z jednym mam wątpliwości bo w spisie widnieje takie coś
Echinopsis obrepanda ( E. carmineoflora) więc czym jest to ?
Echinopsis mammillosa KK IS
E.carmineoflora to forma przejściowa między L.calorubra a E.obrepanda. Ja jestem skłonny zaliczyć to do L.calorubra oznaczając jako L.calorubra 'carmineoflora'. Decyduje długość kwiatu. Jeśli powyżej 10cm to Echinopsis, jeśli 10cm lub krótszy to Lobivia. Akurat ten takson to typowa przejściówka. Echinopsis mamillosa wygląda ok.
Phacops pisze:Obrazek
Thelocactus bicolor var. potosii BG326
Echinopsis brasiliensis
Ten echinops bardziej pasuje mi na formę E.obrepanda. E.brasiliensis to bliski krewniak (forma?) E.multiplex/oxygona.
Phacops pisze:Obrazek
Echinopsis ancistrophora
Lobivia aurea var. leucomalla WR 116 LLL Sierra de San Luis, San Luis, Argentina
E.ancistrophora ok., natomiast L.leucomalla nie pasuje - to jakaś forma L.aurea, najbliżej jej do L.aurea v.callochrysea

Phacops pisze:Obrazek
Lobivia aurea var. shaferi WR 152 LLL Andalgala - Hualfin, Catamarca, Argentina z odrostami
Generalnie ok., trochę za tłusta, oryginały są zdecydowanie szczuplejsze; może za bardzo pędzona.
Phacops pisze:Obrazek
Lobivia haematantha var. viridis WR 709a LLL Cafayate, Salta, Argentyna
Też mam wątpliwości bo na kartce była pseudolobivia a w spisie Echinopsis polyancistra
L.viridis wygląda jakby miała chlorozę. Przesadź ją, bo pewnie siedzi w zasadowym podłożu. Echinopsis(Pseudolobivia) polyancistra to dziś Echinopsis ancistrophora, oznacz sobie to jako formę/odmianę.
Phacops pisze:Obrazek
Lobivia aurea LF 22 LLL Schaqui
n Echinofossulocactus longispinus BG214
Lobivia ok., wg mnie to jest L.aurea v.fallax, Sławek nie oznacza prawidłowo odmian L.aurea.

Phacops pisze:Obrazek
Echinopsis chrysacanthion ? (Lobivia aurea?)
Lobivia ferox LF 128 Humahuaca, Argentyna
Może miało być L.callochrysea? Jak na tę odmianę ciernie są zdecydowanie zbyt krótkie. Jak dla mnie to coś machnięte wewnątrz gatunku L.aurea, albo L.aurea typ która przez lata się wyciągnęła w górę; L.ferox jest ok.

Phacops pisze:Obrazek
Echinopsis ancistrophora var. kratochviliana
Echinopsis leucantha, LF 103 San Blas
Pierwszy Echinopsis to albo E.silvestrii albo jakaś forma L.aurea, wszystko zależy jakim kwiatem zakwitnie. Biały i długi to echinops, krótki i żółty to lobiwka. E.leucantha wygląda ok.
Phacops pisze:Obrazek
Echinopsis dehrenbergii różne formy
Po lewej rzeczywiście jest coś, co może być Echinopsis derenbergii. To opis Frica. Nikt inny tej roślinki w naturze nie znalazł i właściwie jest ona znana tylko z tego opisu. Możliwe, że w Czechach zachował się jakiś oryginalny materiał, choć Fric wszystko strasznie kundlił. Ten echinops, sądząc po lokalizacji powinien być bliskim krewniakiem E.multiplex/oxygona/eyriesii. Po prawej stronie jest Lobivia wrightiana v.winteriana.
Phacops pisze:Obrazek
Lobivia haematantha var. hualfinensis WR 146 LLL Andalgala - Hualfin, Catamarca, Argentina
Echinocereus matudae v. pasheco
L.hualfinensis wygląda ok.
maryjan13 pisze:ad.1. - jak podpiszesz będzie dobrze http://www.desert-tropicals.com/Plants/ ... panda.html
Na tej stronie na zdjęciu na pewno nie ma E.obrepadna. To, co tam widać to jakaś hybryda
maryjan13 pisze:Dla mnie to Lobivia aurea var. mizquensis.
Coś takiego nie istnieje. Mizque jest w Boliwii, gdzie L.aurea nie występuje. Jest roślinka L.calorubra v.mizquensis rosnąca w rejonie Mizque ale to zupełnie inny gatunke, jest to miniaturowy E.obrepadna. Szczegóły u mnie na stronie - są zdjęcia kwitnących roślin z natury.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Phacops
1000p
1000p
Posty: 1217
Od: 8 wrz 2012, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

Tomek wśród tych moich to mam podane numery które i ty masz i są na stronie
Lobivia aurea var. leucomalla WR 116
Lobivia haematantha var. viridis WR 709a
Wobec tych to one się trochę różnią więc coś może być na rzeczy


Jednak tu nie wiem.... Lobivia aurea var. callochrysea WR 47
Akurat ta ma taki sam numer polowy jaki jest na twojej stronie i wygląda podobnie... L.aurea v.quinesensis z tego co pokazuję się w necie ma drobniejsze ciernie.

Częściowym wytłumaczeniem wybarwienia ich jest fakt ze są to co prawda rośliny już wiekowe bo siane 2000-2001 jednak trzymane były w naprawdę ekstremalnych warunkach bo podłoże to było albo czysty piach bez ziemistych domieszek, albo zmieszany z perlitem. Dodatkowo nie przesadzane przynajmniej od 2008 a więc będzie 5 lat jeśli nie więcej. Więc było to głównie nawożenie i stąd te jasne barwy czy inne zmiany. Jak na tak wiekowe co by nie było rośliny kwitnąć powinny chętniej a cześć nawet chyba jeszcze nie zaczęła i pewnie w tym roku mogą nie zdążyć Są już przesadzone i może to coś zmieni. Nasiona są faktycznie w większości pochodzenia czeskiego. Mogę poda wypis dla poszczególnych sztuk skąd są nasiona.
Moja Galeria
Letnia wyprzedaż Sprzedam
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

Phacops pisze:Tomek wśród tych moich to mam podane numery które i ty masz i są na stronie
Lobivia aurea var. leucomalla WR 116
Lobivia haematantha var. viridis WR 709a
Wobec tych to one się trochę różnią więc coś może być na rzeczy
Twoja L.leucomalla nie różni się "trochę" tylko zasadniczo od tego, jak powinna wyglądać. Akurat za tym kurduplem już 2x uganiałem się po San Luis w Argentynie i nie udało mi się znaleźć odpowiednich roślin. Za każdym razem było to coś innego. Porządna L.leucomalla powinna wyglądać niemal jak L.densispina, musi mieć drobne żebra, gęsto usadowione areole, gęste, delikatne, krótkie ciernie boczne i czasem ciernie środkowe. Mogę popstrykać fotki tego co mam u siebie.

L.viridis powinna mieć przede wszystkim dłuższe ciernie i bardziej kompaktowy kształt. Powinna być przy tych rozmiarach płaskokulista. Twoja za bardzo idzie w górę. Jak podrośnie u Ciebie trochę to zobaczymy. Ważny jest też kolor i kształt kwiatu. Jest on dla tego taksonu charakterystyczny.
Phacops pisze:Jednak tu nie wiem.... Lobivia aurea var. callochrysea WR 47
Akurat ta ma taki sam numer polowy jaki jest na twojej stronie i wygląda podobnie... L.aurea v.quinesensis z tego co pokazuję się w necie ma drobniejsze ciernie.
Nie może L.callochrysea wyglądać podobnie do L.quienesensis bo to dwie zupełnie inne formy L.aurea oddalone od siebie w naturze o setki kilometrów, dokładnie o jakieś 750km w prostej linii. L.callochrysea jest znana tylko z jednego niewielkiego obszaru oddalonego od innych stanowisk L.aurea o jakieś 180km w prostej linii. Wydaje się, że jest ona bliska L.elongata, bo zewnętrznie bardzo do niej podobna. Możliwe, że to jest mieszaniec właśnie L.elongata i niedaleko rosnącego E.silvestrii, który wydaje się być blisko spokrewniony z L.aurea. Ponieważ stanowisko L.callochrysea jest jedno i roślinki na nim są do siebie podobne, nie ma wśród nich większego zróżnicowania to niezależnie jaki to numerek (WR, VS, P czy inne) to rośliny muszą wyglądać niemal identycznie. Ogólnie ten takson rośnie kolumnowo, nawet do 30cm wysokości, ma proste żebra i długie, proste na końcu ciernie, zwłaszcza środkowe. Mam trochę materiału w kolekcji, mogę (jeśli nie zapomnę) pstryknąć kilka fotek. I jeszcze jedno - Twoja roślina daje odrosty, te w naturze i w kolekcji rosną pojedynczo. Odrosty w tej ilości przy tych rozmiarach to cecha takich odmian jak L.aurea v.shaferi, L.aurea v.albiflora, oraz nieopisane populacje z Catamarca (ja je nazywam L.aurea v.catamarcensis) oraz niskich rejonów Sierra Ancasti, tam wyżej rośnie czerwonokwitnąca L.aurea v.dobeana. Ale żadna z nich nie przypomina wyglądem tego co masz. Jeśli Twoja roślinka ma coś wspólnego z L.a.v.callochryseat to musi być maźnięta jakąś dającą odrosty formą/odmianą, może np. L.shaferii?
Phacops pisze:Częściowym wytłumaczeniem wybarwienia ich jest fakt ze są to co prawda rośliny już wiekowe bo siane 2000-2001 jednak trzymane były w naprawdę ekstremalnych warunkach bo podłoże to było albo czysty piach bez ziemistych domieszek, albo zmieszany z perlitem. Dodatkowo nie przesadzane przynajmniej od 2008 a więc będzie 5 lat jeśli nie więcej. Więc było to głównie nawożenie i stąd te jasne barwy czy inne zmiany. Jak na tak wiekowe co by nie było rośliny kwitnąć powinny chętniej a cześć nawet chyba jeszcze nie zaczęła i pewnie w tym roku mogą nie zdążyć Są już przesadzone i może to coś zmieni. Nasiona są faktycznie w większości pochodzenia czeskiego. Mogę poda wypis dla poszczególnych sztuk skąd są nasiona.
Znam wygląd roślin trzymanych w trudnych warunkach, naoglądałem się ich w wielu kolekcjach. O ile w kilku przypadkach wygląd Twoich kaktusów rzeczywiście może być tłumaczony trudnymi warunkami (korek na L.maximiliana czy lekka chloroza u L.winteriana) to w wymienionych przeze mnie przypadkach różnice są zdecydowanie zbyt istotne by móc je tłumaczyć ekstremalnymi warunkami uprawy.

No cóż, ludzie nie znają się na sprzedawanym przez siebie materiale i później są tego typu problemy. Inną parą kaloszy jest fakt, że jak ktoś pozbywa się roślin z kolekcji to zawsze w pierwszej kolejności idą w świat najmniej wartościowe roślinki czyli albo bardzo popularne albo niepewne. Nie mniej jeśli ktoś pozbywa się niepewnych roślin to nie powinien opisywać ich pełnymi nazwami i numerami polowymi. Jeśli ktoś rozprowadza kiepski, niepewny materiał powinien to odpowiednio zaznaczyć, choćby jako Lobivia spec. lub L.aurea forma i bez numerów polowych!
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Andrew Be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 804
Od: 19 lut 2013, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kluczbork

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

blabla pisze: No cóż, ludzie nie znają się na sprzedawanym przez siebie materiale i później są tego typu problemy. Inną parą kaloszy jest fakt, że jak ktoś pozbywa się roślin z kolekcji to zawsze w pierwszej kolejności idą w świat najmniej wartościowe roślinki czyli albo bardzo popularne albo niepewne. Nie mniej jeśli ktoś pozbywa się niepewnych roślin to nie powinien opisywać ich pełnymi nazwami i numerami polowymi. Jeśli ktoś rozprowadza kiepski, niepewny materiał powinien to odpowiednio zaznaczyć, choćby jako Lobivia spec. lub L.aurea forma i bez numerów polowych!
Tomku i tutaj się z tobą całkowicie zgadzam, choć...
No właśnie, kolekcja z jakiej pochodzą te rośliny wydaje się prowadzona bardzo profesjonalnie, a rośliny są sprzedawane tak, że można sobie wybrać co się tylko podoba niemalże z 95 % asortymentu (wyłączone są sprzedaży tylko stapeliowate i kilka rarytasów). Czyli nie jest tak, że pozbywa się roślin najmniej wartościowych.
Właściciel sprzedaje rośliny, gdyż nie ma czasu żeby się nimi należycie zająć i woli by były u kogoś, kto się nimi odpowiednio zaopiekuje.
Co do błędów w oznaczeniach to ... mogę udostępnić na PW spis roślin z całej kolekcji. Możliwe, że odczytanie z tej listy może być dość kłopotliwe i tutaj też mogą się wkraść błędy. Dodatkowo jak napisał Kamil większość pochodzi z wysiewów nasion od Czechów, którym, jak wiadomo, dość często przytrafiają się wpadki.

Poza tym, Kamil gratuluję pięknych okazów ;:333 i czekam na kwitnienia, które na pewno nieco rozwieją wątpliwości.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Phacops
1000p
1000p
Posty: 1217
Od: 8 wrz 2012, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Moje kaktusy na przywitanie - Phacops

Post »

No to się namieszało solidnie w tych podpisanych. Teraz pytanie ile warte są te polowe.... bo jak widać pewniaków nie ma zawsze się coś mogło pomieszać z tu wygląda na to, że gdzieś tak z połowa nie jest tym czym powinna. Co nie znaczy że źle.... czasem pewnie nawet lepiej bo kwiat efektowniejszy czy częściej kwitnie....
Na odmianach się nie znam po prostu brałem co było zdrowe w miarę wyrośnięte i różnorodnie wyglądająco. Nawet nie wiem czy mam jakieś niezłe rarytasy czy pospolite odmiany. Zresztą za taką cenę to się chyba nie narzeka jak się otrzymuje tyle roślin zdolnych do kwitnienia....

Andrzej teraz to chyba musisz swoje pokazać bo potrzeba rewizja tych twoich więc jazda zakładaj wątek i niech będzie dyskusja.
Moja Galeria
Letnia wyprzedaż Sprzedam
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”