Karolinko na początku mojej hojozy szukałam hojek ładnie kwitnących, ale później doszłam do wniosku, że mogę się nigdy kwiatów nie doczekać

. Teraz zbieram tylko dla liści a czym bardziej dziwny tym mi bardziej się podoba, bo lubię wszelkiego rodzaju dziwaki roślinne. Po lewej

(bardzo kobiece) krwawnik i mam różne kolory, ale kupiony w tym roku i dopiero wyłazi. Nagietki nawet jakieś odmianowe, ale muszę poszukać opakowania, bo nie pamiętam nazwy mam zamiar pozbierać nasiona.
Haniu czereśnia własna, wysokoproteinowa każdego, kto przychodzi lojalnie uprzedzam

kończy się na sprawdzeniu dwóch pierwszych a później jedzone są bez sprawdzania, bo są bardzo smaczne
