Moje storczyki i problemy....
Ja swoich nie podlewam, wsadziłam 2 do jednej doniczki, keramzyt był namoczony a teraz pilnuje tylko zeby woda była w podstawku i tyle. Efekt jest taki że jeden wypuścił pęd kwitowy, młodego listka i 5 korzonków, drugi nie jest gorszy również ma młode korzonki i listka, niestety te satre liski nie wróciły już do odpowiedniego stanu 

- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
no one puszczają korzonki najpierw... mój ever spring puścił kilkanaście, potem łodyżkę kwiatową, ale niestety wyniosłam go do szklarni (wtedy nie wiedziałam, że jest tam aż tak widno), oparzyło mu wierzchołek wzrostu i usechł... pewnie jeszcze by żył, gdyby nie ta szklarnia... a szkoda mi go było, bo piękny był.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Aniu, nowy nabytek naprawdę cudny
co do zielonka w keramzycie to się nie wypowiem, nigdy w samym keramzycie nie sadziłam

co do zielonka w keramzycie to się nie wypowiem, nigdy w samym keramzycie nie sadziłam

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
W samym keramzycie?
podobno podsiąkowo-do miseczki w której stoi doniczka z keramzytem nalać trochę wody
ja też nie sadzę w samym keramzycie,tylko w korze a keramzyt umieszczam wokół nasady pseudobulw żeby nie gniły i nie wywracały się
podobno podsiąkowo-do miseczki w której stoi doniczka z keramzytem nalać trochę wody
ja też nie sadzę w samym keramzycie,tylko w korze a keramzyt umieszczam wokół nasady pseudobulw żeby nie gniły i nie wywracały się

Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Aanka :P keramzyt nie jest zły do tego ,aby z powodzeniem prowadzić *reanimację*
rośliny.Tutaj polecam dodatkowo opisy z życia storczykarzy http://www.orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=5989
Sama metoda jest stara :P jak świat :P jednak trzeba ją przełożyć sobie na własne warunki.
Są osoby z powodzeniem uprawiające storczyki w s/h, na stałe.
Poczytaj dokładnie i napisz co wydaje się (Tobie ) niepokojące w metodzie, gdzie problemy?
Będziemy wyjaśniać.
Jedno jest pewne, efekt nigdy nie jest szybki, a storczyki
wybitnie uczą cierpliwości.
Mam wrażeie,ze musisz się liczyć z utratą kwitnienia .Storczyk będzie *się zajmował* w pierwszej kolejności odbudową systemu korzeniowego-niestety nie mając wiele moze nie dać rady utrzymać db.pędu.
pozdrawiam JOVANKA
rośliny.Tutaj polecam dodatkowo opisy z życia storczykarzy http://www.orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=5989
Sama metoda jest stara :P jak świat :P jednak trzeba ją przełożyć sobie na własne warunki.
Są osoby z powodzeniem uprawiające storczyki w s/h, na stałe.
Poczytaj dokładnie i napisz co wydaje się (Tobie ) niepokojące w metodzie, gdzie problemy?
Będziemy wyjaśniać.
Jedno jest pewne, efekt nigdy nie jest szybki, a storczyki

Mam wrażeie,ze musisz się liczyć z utratą kwitnienia .Storczyk będzie *się zajmował* w pierwszej kolejności odbudową systemu korzeniowego-niestety nie mając wiele moze nie dać rady utrzymać db.pędu.
pozdrawiam JOVANKA