Kolekcje Floriana cz.1

[kogra]

Holenderska i White to z kolei moje faworytki.
Przepięknie się prezentują na tych zdjęciach.
Ale na pewno w realu są równie piękne, a może nawet ładniejsze, bo zdjęcia prawie nigdy nie oddają tego co w realu.
Wyobrażam sobie jak wygląda teraz twój ogród, pewno nie masz ochoty nawet z niego wychodzić.

[Florian Silesia]

Jadziu tak; 'Tartan' to jedna z najpiękniejszych kolorystycznie dalii!
'Who Dun It' jest dość zmienna, a Ty masz na myśli 'Ferncliff Ilusion'? Bo od 'Ferncliff...' kilka dalii rozpoczyna swoją nazwę Ale wiem, że masz tę, o której wspomniałem. Ja mam 'Ferncliff Tango' i też jest podobna kolorystycznie ale inny typ - pompon.
Dziś jeszcze inny typ - dalie grzybieniaste. Ładniej byłoby lotosowe, bo o porównanie do kwiatu lotosu chodzi ale przyjęło się u nas to pierwsze określenie:


Iwonka, dziękuję 'Czarny Charakter' ma klasę i chyba nie do pobicia pod względem czarności. A może się mylę?
Twój mąż musi mieć złote rączki, skoro tak dobrze przechowuje dalie! Choć tak naprawdę wystarczy jeden dobry parametr: odpowiednia temperatura i problem z przechowywaniem mamy z głowy
Kolejna grzybieniasta cała obsypana kwiatami:


Miłko, rozumiem, że 'Samoje Daragoje' była chora, że ją wyrzuciłaś? Ja na razie bezskutecznie o nią zabiegam. A 'Flirt' chyba jeszcze nie pokazał się w pełnej krasie, bo tych białych piórek ma niewiele.
Poprawiam się! Znalazłem wcześniejsze zdjęcie 'Flirtu' i tu pięknie się prezentuje!


Grażynko, piękne dalie wytypowałaś Zresztą mi trudno o obiektywizm, bo kocham je wszystkie!
Tak, po mokrym lecie i gorącym wrześniu rabaty daliowe to jeden wielki kolorowy bukiet! A do tego bukiety z dalii w każdym pokoju więc jest daliowo na całego Ale jeszcze czekam na kwiaty kilkunastu odmian i koło tych najpóźniejszych najczęściej się kręcę, bo wywołują najwięcej emocji: zdążą czy nie?
I jeszcze jedna dalia grzybieniasta w intensywnym kolorze:

[mar33]

Cudowne wszystkie dalie, dech mi zapierało jak oglądałam

[koziorozec]

Witaj Florianie,takie cudowności pokazujesz,że ja nie mogę ,moje cudowności to Tartan i Holland Festiwal,zresztą wszystkie mi się podobają ,może kiedyś uzupełnię swoje dalie ,tylko trudno je kupić w sklepach,pozdrawiam

[takasobie]

Tak już jest, że wiele wypada i te dalie są tylko gośćmi w naszym ogrodzie na 1-2 sezony. Mam wiele odmian, ponad 120 rosnących zdrowo i rokujących na przetrwanie. Ale drugie tyle straciłam na przestrzeni ostatnich lat. Jak już pisałam, nie płaczę po nich, bo następne czekają na miejsce w moim ogrodzie. Ale fakt, że na wspomnienie niektórych mocno wzdycham

[kogra]

Kilkanaście kilometrów ode mnie jest mały ogródek w którym tez widzę mnóstwo dalii.
A to tylko ułamek powierzchni daliowej jaka jest u Ciebie, więc umiem sobie wyobrazić jak jest u Ciebie.
Oby taki widok jeszcze długo towarzyszył Ci każdego dnia.
Flirtowa dalia rzeczywiście dobrze nazwana.

[Florian Silesia]

Dzięki Marysiu. Bo dalie takie są - dech zapierają
Dziś przedstawię dalie mojego ulubionego ich twórcy - Walta Wynne'sa. To olbrzymie dalie i wszystkie uwielbiam:


Marto wiem jak trudno wybrać tę najpiękniejszą dalię i wciąż odkrywamy nowe! Tak jak pisałem - jak będą nadwyżki, to będę się polecał w osobnym wątku


Miłko, każdy z daliomaniaków stracił mnóstwo dalii i przywykamy do tego, bo jest to nieodłączny element kolekcjonowania tych kwiatów. Staram się jednak odszukiwać i powracać do tych, które mi zginęły. Są tego warte!


Grażynko, mi też wykręca głowę, jak mijam ogródek z daliami. Tym bardziej, że najczęściej są to takie, których nie mam
Do końca września festiwal daliowy będzie trwał, a potem w październiku mówię tak: każdy kolejny dzień z daliami to swoisty bonus

[Iwonka1]

Szczególnie Aleksander Humboldt przypomina kwiat lotosu. I ta nazwa bardziej mi się podoba

[pela11]

A cóż ja mogę powiedzieć na temat dalii mając 5 szt.Wszystkie są przepiękne a kolekcja niesamowita .Osobiście najbardziej lubię te o mniejszych kwiatach bo nie trzeba ich podpierać . Niestety , w moim ogrodzie zawsze będzie ich niewielka ilość, zbyt czasochłonne i nieprzewidywalne ,chociaż faktycznie cudne.

[takasobie]

I uwielbiam je wszystkie! I te, które miałam, które mam i które będę miała Znowu lista chciejstw przekracza możliwości mojego areału.
Teraz jest pięknie, zwłaszcza w słoneczne dni. To nic, że niektóre dalie się pokładły, niektóre szybko przekwitają, bo długo nie padało. Ale oczy cieszą te kolorowe łany

[Florian Silesia]

Iwonka tak, na tych zdjęciach akurat 'Alexander Humboldt' najbardziej lotosowy ale wszystkie trzy mają podobną budowę. Nawet nie wszyscy wiedzą, że lotos to w naszym języku grzybień ale tak jest z wieloma nazwami kwiatów. Zadomowiły się więc nazwy obce i lepiej nam brzmią w uszach
Dziś dalie z maźnięciami, bo nie wszystkie prezentowałem:


Witam Cię Elu oficjalnie u mnie Wiem, że zaglądałaś po cichu.
Dalie o mniejszych kwiatach nie oznacza mniejsze krzaki więc i te trzeba podwiązywać. Ale masz rację - prawdopodobieństwo złamania pod ciężarem kwiatów mniejsze. Bez podwiązywania obywają się niskie odmiany.
Nie za ciężki i bardzo kształtny kwiat ma ta dalia (niestety bez nazwy):


Miłko, ja też wszystkie dalie uwielbiam! Zbyt dużo mi się w tym roku powtarza więc za rok będzie miejsce na kolejne odmiany albo zdublowanie tych najładniejszych. Powiększam też areał więc na nowe dalie miejsca nie zabraknie

[JAKUCH]

Rybnik też cudny zresztą każda pokazuje swoje piękno, lecz wszystkich i tak nie można mieć szczególnie gdy ma się sporo róż i mały ogródek

[Florian Silesia]

Dokładnie Jadziu, Ty masz piękną kolekcję róż (ja mam dwie a i tak narzekam na nadmiar chorych liści ), ja gustuję w daliach i możemy nawzajem podziwiać to, czego nie mamy
Jeszcze jedna piękna dalia Waltera Wnnes'a:

[Elizabetka]

O ta o nazwie Rybnik by mi pasowała.

[konwalia12]

Florianie witaj! Co za szaleństwo, tyyyle dalii, jesteś prawdziwym miłośnikiem! Można oszaleć, kiedy się chce wybrać która jest najładniejsza.. ale zdecydowałam się na dwa przeciwieństwa: 'Eveline' i 'Sombrero' ale naprawdę, ciężko zdecydować i lepiej się nad tym dłużej nie zastanawiać! Chciałabym mieć chociaż 1/6 z Twojej kolekcji, w swoim nowym ogrodzie.. ech, marzenia