
Pozdrawiam.

Beato zależy który powojnik. Najszybciej rośnie ten którego nie znam nazwy, obcinam go co roku przy ziemi i szybko ładnie odbija (ten bardziej fioletowy). Tego niebieskiego nie powinno sie tak nisko obcinać ,bo jak już pisałam kwitnie pełnymi kwiatami, ale na starszych pędach, a z różowego wycinam tylko chore lub zmarznięte pędy. Ten nie rośnie takBeata T pisze:Powojniki cudne i pięknie się rozrosły jak szybko rosną :P o jak dobrze że powiedziałyście jakiej firmy nasionek nie kupować bo ja na to nigdy nie zwracałam uwagi i zawsze coś nie wzeszło w zeszłym roku kupiłam gipsówkę i nic
Nie musi być nic w zamian :Pchatte pisze:Ja widzę problem, bo nie wiem co mogłabym Ci zaoferowac wzamianMusisz sama wymyslić...
Dr Ruppel to ten fioletowy, czy ten niebieski powojnik? Tyle się ich naoglądałam (powojników)na forum, że mi się już plączą nazwyTen niebieski niesamowicie mi się podoba
Ja też miałam problem. Przez pierwsze dwa lata rósł dobrze, kwiaty też miał ładne,a w trzecim coś go zaatakowało.gagawi pisze:Cudne, cudne powojniki.
Mój Błękitny Aniołek chyba się wykończył.Albo co jest bardziej prawdopodobne - to ja go wykończyłam z braku wiedzy.
Zaraz po przesadzeniu do ziemi (którą oczywiście wzbogaciłam ) stracił na wielkości kwiatów, a potem marniał co raz bardziej, i chyba jakaś zaraza go zeżarła.
Mam nikłą nadzieję, że odbije na wiosnę, ale może jednak?
Widzę że zaczynają się zakupy, a ja jeszcze nigdzie nie byłamkorzo_m pisze:Gabrysiu byłam dzisiaj w ogrodniczym kupiłam nasionka ostróżki trwałej mix kolorów z firmy PNOS Ożarów Mazowiecki, jeżeli wyrosną i będą takie jak u Ciebie i na zdjęciu to będę w siódmym niebie :o :o :o
Ja miałam podobne zdanie ale zaryzykowałam. Mnie natomiast bardzie drażni to, że przy upalnym lecie dolne pędy mają suche liście i nie wygląda to najlepiej. Pomimo podlewania nie zawsze udaje się utrzymać ładne liście na całym powojniku.Karolcia pisze:Gabrysiu,odkąd zaczęła się moja krótka przygoda z zielonym do góry,nie brałam pod uwagę zakupu powojników.Teraz myślę że to był błąd.Zraziło mnie może to co o nich czytałam,typu przemarzanie itd.Muszę w tym roku to naprawić.Pozdrawiam.Magda