Ogród forumowicza - Bolesław Ś
- iwonaxp
- 1000p
- Posty: 1467
- Od: 18 kwie 2008, o 10:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiesz... wbrew pozorom bugenville łatwo się przechowuje :)Na jesień, kiedy zaczęły spadać im listki wniosłam je do pomieszczenia półpiwnicy - kotłowni.Ja mam piec gazowy więc nie miały wysokiej temperatury ok. hmmm10-15 stopni (podlewałam delikatnie raz na tydzień lub raz na dwa tygodnie ) .Postawiłam je na parapetach by miały troszkę światła .Przyznam szczerze ,że zmartwiłam się pod koniec grudnia bo pokazały sie małe listki ,które potem wszystkie spadły
Nie dałam za wygraną
dwa tygodnie temu przeniosłam je do pomieszczenia mieszkalnego (holl poddasza- średnie światło) i pięknie się opuszczają
Mam też nadzieję,że jak przyjdzie ich pora to będa równie pięknie kwitnąć jak w zeszłym roku. Mam pięć szt. różowej i kusi mnie zakup łososiowej
Jak tylko na taką trafię to kupię 
Pozdrawiam cieplutko





Pozdrawiam cieplutko

-
- 200p
- Posty: 443
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Bugenvilla
Z ciekawością przeczytałem wasze doświadczenia z Bugenvillą.W chacie letniej utrzymuję zimą ok 6 stopni,myślę że mogę tam przechować sporo roślin o podobnych wymaganiach .Później będzie je można wykorzystac na ogrodzie latem w doniczkach.
Pozdrawiam ! Bolek
Pozdrawiam ! Bolek
- iwonaxp
- 1000p
- Posty: 1467
- Od: 18 kwie 2008, o 10:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Witaj Bolesławie 
Z okazji wielkiej Nocy przesyłam moc życzeń
http://www.iwona.komputros.lap.pl/w11.html
Pozdraiwm
Iwona

Z okazji wielkiej Nocy przesyłam moc życzeń

http://www.iwona.komputros.lap.pl/w11.html
Pozdraiwm
Iwona
-
- 200p
- Posty: 443
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Serdecznie dziękuję wszystkim miłym Forumowiczom którzy do mnie napisali, przepraszm też że tak długo się nie odzywałem. Mój ogródek jest już wcześniej opisany i trudno wnieść coś nowego. Zima była dosyc łagodna i stopień przemarznięcia róż mnie zaskoczył. Niektóre odmiany przetrwały bez szkody, inne pomimo kopczyków z trudem się odbudowują. Tłumaczę to sobie tym że mróz zaskoczył je kiedy nie przeszły jeszcze w stan spoczynku.Jeśli kogoś temat szerzej interesuje to służę nazwami odmian. Azalie na razie kwitną w 60% a Rh 20. Niebawem napiszę więcej. Pozdrawiam miłą mi brać ogrodniczą.
Bolek
Bolek
-
- 200p
- Posty: 443
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Dziękuję miłym ogrodniczką za pamięć. Rh i azalie przetrwały zimę bez uszkodzeń. Ostatnio dukuczają nam przymrozki do - 4 stopnie. Stosuję prostą ale skuteczną ochronę mianowicie zaistalowałem tanie puszkowe rozpylacze wody. W momencie jak zaczyna się przymrozek uruchamian je , pracują do wschodu słońca. Pomiar temperatury musi być na gruncie na otwartej przestrzeni. Pomiar przy budynku prowadzi do błędnych wniosków, np. u mnie sprawdzony termometr na tarasie wskazywał + 4 a przymrozek był - 3. Azalie i mniejsze rh kwitną w 100 % , wielkie rh dopiero w 30 %.



