Sylwekw zakłada ogród

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Witaj SYLWKU- muszę przyznać że , przerwami, ale za to długi odbyłem spacer po Twoim ogrodzie. Masz piękny ogród w którym jest dużo roślin w tym wiele iglastych, których nie brak w moim ogrodzie.

Zakupy tulipanów wspaniałe, lubię te kwiaty z dwu powodów, są ładne , no i kwitną wiosną.
sylwekw

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

tadeusz48 pisze:Witaj SYLWKU- muszę przyznać że , przerwami, ale za to długi odbyłem spacer po Twoim ogrodzie. Masz piękny ogród w którym jest dużo roślin w tym wiele iglastych, których nie brak w moim ogrodzie.

Zakupy tulipanów wspaniałe, lubię te kwiaty z dwu powodów, są ładne , no i kwitną wiosną.
Witaj i dziękuję bardzo za odwiedziny.

Dziękuję również za pochwały jednak największym mooim problemem jest, że ogród nie tworzy jeszcze całości. Jak na razie jesto zbiór niezaplanowanych i nieskomponowanych roślin. Ale przyjdzie i czas na to, jeszcze tylko półtora roku i dużo zacznie sie zmieniać w ogrodzie (mam nadzieję poprawiać).
sylwekw

Re:

Post »

chatte pisze:Piękne zdjęcia, ale azalia w duzym zbliżeniu więc mam wątpliwości ... Czy ona wygląda tak

Obrazek

Dostałam taką właśnie, ale bezimienną. Czy to może być Golden Eagle?
No to obiecane zdjęcie azalii w całości. Sama oceń czy to ta sama odmiana :-)

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Dziękuję Sylwku, zapytam ofiarodawczyni, bo moja azalijka jeszcze malutka.
Awatar użytkownika
iwonaxp
1000p
1000p
Posty: 1467
Od: 18 kwie 2008, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Cześć Sylwku :)

Woww jaka dla mnie odmiana :) z ogromu białego śniegu trafiam do tak kolorowego i promieniejącego latem wątku :))

A tak na marginesie .. kiedy wracasz na własne zagony ?)
Pozdrawiam - Iwona
Mój mały ogródek
sylwekw

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

iwonaxp pisze:Cześć Sylwku :)

Woww jaka dla mnie odmiana :) z ogromu białego śniegu trafiam do tak kolorowego i promieniejącego latem wątku :))

A tak na marginesie .. kiedy wracasz na własne zagony ?)
Na stałe niestety dopiero :cry: latem 2011.
Awatar użytkownika
iwonaxp
1000p
1000p
Posty: 1467
Od: 18 kwie 2008, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Kuknij na gg:)
Pozdrawiam - Iwona
Mój mały ogródek
Awatar użytkownika
asiula13
1000p
1000p
Posty: 1320
Od: 16 cze 2009, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Mielca, nieopodal lasu ;)

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Sylwku - i ja przeszłam się po Twoim ogrodzie :D Wszystko pięknie rośnie, każda roślinka ma swoje miejsce do którego pasuje :D :D Azalia mnie zachwyciła ogromnie :D :D
sylwekw

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

asiula13 pisze:Sylwku - i ja przeszłam się po Twoim ogrodzie :D Wszystko pięknie rośnie, każda roślinka ma swoje miejsce do którego pasuje :D :D Azalia mnie zachwyciła ogromnie :D :D
Dziękuje bardzo za odwiedziny. Dziękuje również za uprzejmości ale nasz ogród to dopiero zaczątek ogrodu i wiele jest w nim roślin źle zaplanowanych - pracujemy jednak nad tym aby było ich jak najmniej.
A azalia Golden Eagle jest trochę nie takiego kształtu jak bym chciał ale w tym roku (dopiero ją kupiliśmy) - bałem się jeszcze jej przycinać.
sylwekw

Karmniki

Post »

A teraz mała zmiana tematu. Choć nie całkiem odbiega od spraw ogrodu a co więcej dla mnie jest równie ważna i przyjemna.

Oto kilka fotek:

Na pierwszym zdjęciu karmnik na mieszankę ziaren drobniejszych oraz na orzeszki.
Obrazek

Następny to karmnik na trochę grubsze ziarna oraz "chatka", w której dostarczam ptaszkom ziarna słonecznika.
Obrazek Obrazek

Ostatnia to kulka - taka specjalna mieszanka zimowa.
Obrazek

Dokarmianie ptaszków i ich obserwacja to jest jedyny powód dla którego lubię zimę w ogrodzie. Już nie mogę się doczekać kiedy wszystkie liście opadną z tego drzewa i będą miał w miarę dobrą widoczność na karmniki.
sylwekw

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Przygotowuję sobie zdjęcie z naszej ostatniej wizyty w ogrodzie ale postanowiłem w międzyczasie pokazać kilka takich "klimatycznych" - jednej nocy niespodziewanie temperatura spadła do -6 stopni i o to mały efekt:

"Płaczący" przymrożony perukowiec
Obrazek

I w sumie radośnie wyglądające:

pieris
Obrazek

azalia
Obrazek

i berberys thunberga
Obrazek


A na koniec całkiem smutny różanecznik:

Obrazek

Ale to był dla nas sygnał, że nie powinniśmy już dłużej czekać i wzięliśmy się do pracy a to efekty:

Obrazek

tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Witaj SYLWKU, piękny ogród pokazujesz, a w nim ciekawe rośliny. Podobają mi się ostatnie zdjęcia "przemrożonych" roślin. Widząc na zdjęciach Twoje rododendrony, zastanawiam się czy im przypadkiem nie brak było wody( bo te stulone listki , to nie z mrozu).

Mam też wątpliwości czy nie za wcześnie rozpocząłeś okrywanie swoich roślin, oraz rodzaj okrycia dla roślin ( jak się domyślam pod okryciem są zimozielone rośliny). Zimozielone winny być okryte przewiewnym materiałem typu gałązki świerkowe, jeżeli już włóknina, to powinno się z niej robić rodzaj parawanu dla roślin, by w środku ,do rośliny miało dostęp świeże powietrze.
sylwekw

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Tadeuszu.
Dziękuję za uznanie. Jednocześnie chciałbym powiedzieć, że bardzo cenię sobie Twoje wskazówki.

No i zaniepokoiłeś mnie. Faktycznie pod tymi okryciami są różaneczniki (czyli zimozielone). To jest agrowłóknina ale dość gruba (P50).
Zakładając ją sam się cały czas zastanawiałem czy aby światło i powietrze nie będą za słabo docierały do roślin?? Chcieliśmy nawet zostawić "otwartą górę" tych okryć ale wtedy znowu martwiliśmy się co będzie jeśli śnieg napada - on tam w środku będzie sie dłużej utrzymywał niż normalnie. Na dodatek na pewno naleciałoby wiele liści z dębu i nie wiem czy nie zaczęłyby gnic w tym kopcu. Sam już nie wiem co byłoby gorsze.
No i teraz się martwię. Może jednak przepuszczalność (powietrzna) agrowłókniny będzie wystarczająca. Bardzo bym się zasmucił gdybym zmarnował sobie rośliny przez swoją głupotę.
Jeśli zaś chodzi o termin okrycia. No niestety jeśli może doczytałeś, my przebywamy obecnie za granicą. Byliśmy w domu (ogrodzie) w ten ostatni tydzień października a następny raz dopiero przyjedziemy w styczniu. Zatem trzeba było zdecydować: albo okrywamy być może trochę za wcześnie albo dopiero w styczniu - a trudno rpzewidziec czy już w grudniu nie przyjdą mrozy? Na kogoś niestety nie mamy co liczyć, bo Ci, którzy do tej pory "zajmowali" się ogrodem podczas naszej nieobecności zmarnowali nam wiele (aż żal było patrzeć na ogród).

Jeżeli zaś chodzi o tego różanecznika to jednak chyba nie był to brak wody. Spójrz tu jest zdjęcie tego samego różanecznika jeszcze tego samego dnia po południu (gdy się "odmroził") i tak samo wyglądał dzień przed mrozikiem - zresztą nie on jeden, w zasadzie wszystkie różaneczniki tak zareagowały tej mroźnej nocy.
Obrazek

Przepraszam bo może to źle zabrzmi ale nawet nie wiesz Tadeuszu jak bardzo bym chciał abyś akurat tym razem się mylił :-) ... to znaczy aby jednak one zniosły jakoś to okrycie agrowłókniną. Jak im zaszkodzę to chyba sobie nie daruję :cry:
sylwekw

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Nareszcie znalazłem trochę czasu aby jakoś zrelacjonować nasz ostatni pobyt w ogrodzie oraz zmiany jakie tam zaszły.

Po pierwsze nasz taras wreszcie doczekał się przyzwoitego podłoża. Do tej pory był to tylko sam piach i to była nasza udręka - żadnej korzyści ani przyjemności z tarasu.
Oczywiście i niestety wiązało się z przeprowadzkami roślin.

No ale po kolei.

Do niedawna wyglądało to mniej więcej tak:
(to jest zdjęcie już po wykopaniu wrzosów ale o tym nieco później).

Obrazek

Rozpoczęły się prace.

Obrazek


A oto efekty
(jeszcze nie końcowe bo trzeba będzie zrobić balustrady i jakieś zadaszenie w przyszłości - ale postęp jest):

Obrazek

Obrazek

Oprócz wspomnianej balustrady trzeba teraz od nowa pomyśleć o obsadzeniu tarasu dookoła roślinami - ale teraz już według planu. Jakieś pomysły już nam się krystalizują zobaczymy jak będzie z realizacją. Oczywiście znajdą się tu na pewno róże - jakie róże i co oprócz nich to się okaże - mamy całą zimę na planowanie.
sylwekw

Re: Sylwekw zakłada ogród

Post »

Kolejna sprawa - powiązana z tarasem to przeniesienie wrzosowiska.
Myślałem o tym już od jakiegoś czasu. Wiadomo było, że gdy zrobimy taras to wrzosy wokół niego nie będą najlepszym pomysłem - będą prawie niewidoczne za balustradą. Ponadto chcielibyśmy mieć wokół tarasu kwiaty pachnące - między innymi róże.
Odwlekałem tą przeprowadzkę, głównie dlatego, że nie miałem jeszcze ostatecznej koncepcji gdzie będzie miejsce docelowe dla nich ale w świetle prac przy tarasie stała się ona nieunikniona - robotnicy nie musieli kombinować jak omijać wrzosy, my nie musieliśmy siedzieć i martwić się ile wrzosów zostanie zniszczonych i taka przeprowadzka pozwoli im odetchnąć bo miały już bardzo gęsto (co się okazało już w trakcie przenosin).

Kiedy wszystkie wrzosy przesadziłem już w ich nowe miejsce to nie mogliśmy uwierzyć jak bardzo się one gniotły w poprzednim bo teraz gdy zachowałem między nimi rozsądne odległości to wrzosowisko powiększyło się prawie dwukrotnie. Nie mówiąc już tym, jaką plątaninę tworzyły trzmieliny, które rosły między wrzosami. Teraz mają czym oddychać i mam nadzieję, że będą mi za to wdzięczne :-)

Tak to wyglądało w widoku ogólnym przed rozpoczęciem przeprowadzki.

Obrazek

A tak na zbliżeniu - przed i po wykopywaniu wrzosów:

Obrazek Obrazek


A to ja w trakcie przenoszenia wrzosów - gdy popatrzę na to co trzymam w ręku i wspomnę, że wsadzałem je niedawno z doniczek 5x5 cm to aż się łezka w oku kręci.
A Shojo nie odstępowała mnie na krok ... no przecież musiała dopilnować abym wszystko zrobił dobrze :-) :-)

Obrazek

Takie oto wrzosowisko powstało po przeniesieniu wszystkich wrzosów (trzmieliny i pierisy, które rosły między wrzosami trafiły w zupełnie inne miejsce - tymczasowe).

Obrazek

Obrazek

Miejmy nadzieję, że będzie im tutaj dobrze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”