Nad rzeczką, opodal krzaczka...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Witaj Jarzębinko,przyszłam zobaczyć jak prace wiosenne postępują,ale widzę że z wielkim zapałem wszystko robisz,o jakich kulach ty mówisz
-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Hejka
! U mnie na razie prace ogrodzeniowo- porządkowe
. M dziś wyciął 3 zbędne drzewa. Wczoraj dosadziliśmy wiśnię, forsycję, 2 borówki, aronię i pigwowca. Jeszcze parę dni i dziki nie będą już miały wstępu, więc będę mogła wkroczyć ostro z kwiatkami
. Mówiłam o mojej dodatkowej parze nóg
.
A takie cosik mi zakwitło
:





A takie cosik mi zakwitło


- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Cebulica Kasiujarzebinka82 pisze:Hejka! U mnie na razie prace ogrodzeniowo- porządkowe
. M dziś wyciął 3 zbędne drzewa. Wczoraj dosadziliśmy wiśnię, forsycję, 2 borówki, aronię i pigwowca. Jeszcze parę dni i dziki nie będą już miały wstępu, więc będę mogła wkroczyć ostro z kwiatkami
. Mówiłam o mojej dodatkowej parze nóg
.
A takie cosik mi zakwitło:

-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Dzięki Dorotko
. Tak myślałam, ale nie byłam na 100 proc. pewna bo to odziedziczone po poprzednich właścicielach
.


- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Mieć taki łan cebulicy syberyjskiej..! Ahh
Jak postępy prac w związku z bukszpanem? Tu na FO jest taki watek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=33&t=24364 .

Jak postępy prac w związku z bukszpanem? Tu na FO jest taki watek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=33&t=24364 .
-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Pacynko witaj
. Bukszpanu postanowiłam w tym roku nie ruszać, bo mamy pełno pilnej pracy, np. ogrodzenie i uporządkowanie bałaganu w nasadzeniach pozostałego po poprzednich właścicielach. Pozdrawiam!

- colli28
- 500p
- Posty: 908
- Od: 2 cze 2012, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zach-pomorskie
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Witaj Kasia jak tam odpoczywacie dziś od działki my tak:)
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...

Pracowity weekend mieliście. Jak prace ogrodzeniowe , już są przy końcu? Jak ogrodzisz to nieproszeni goście nie będę od Ciebie zaglądać.
Pozdrawiam

Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Witajcie kochane
!
Dziś odpoczynek od działki bo trzeba było trochę zakupów nieogrodniczych zrobić
. Szkoda, że nie samą działką człowiek żyje
. A jutro dalej działamy. Prace ogrodzeniowe ku ukończeniu, słupki już wbetonowane, zdążyły wyschnąć i już tylko siatka i drut zostały
.
Mam pytanko odnośnie róż. Jesienią kupiłam 2 róże w tesco (więc odmiany nieznane
), posadziłam je do dużej, drewnianej i ocieplonej styropianem donicy na balkonie (wystawa płd). No i teraz pytanko, czy skoro jeszcze nie drgnęły po zimie tzn że nie przetrwały i są do wyrzucenia, czy je zostawić w spokoju bo mają jeszcze czas, czy może podciąć bo może je to obudzi z zimowego snu
. Totalnie nie wiem co z nimi dalej począć.
Pozdrawiam cieplutko niedzielnie
!

Dziś odpoczynek od działki bo trzeba było trochę zakupów nieogrodniczych zrobić



Mam pytanko odnośnie róż. Jesienią kupiłam 2 róże w tesco (więc odmiany nieznane


Pozdrawiam cieplutko niedzielnie

- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Kasiu z tym pytaniem to najlepiej do Ewy_rozalki lub Jadzi -JAKUCH. One są ekspertakami w dziedzinie róż. A czy łodyżki są zielone? Jeśłi tak to ja bym je przycieła delikatnie.
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Kasiu opisz dokładnie jak wyglądają łodygi, kolor przede wszystkim. Zaraz coś wymyślimy. A może zdjęcie.
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Kasiu wklej zdjęcie tych różyczek a odpowiedź na pewno uzyskasz i rozwiejesz swoje wątpliwości. 

Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Ojej, nie mam teraz zdjęcia
. Zrobię jutro to się sprawa wyjaśni
. Dziękuję kochane za gotowość niesienia pomocy niedoświadczonym
!
Ps. Grażynko chyba mam sasankę na działce
. Myślę, że tych kudłatych łepków nawet taki laik jak ja z niczym nie może pomylić
. Ciekawe jakiego jest koloru, to spadek po poprzednich właścicielach, więc nic o niej nie wiem na razie
. Jutro wybieramy się na działkę kontynuować prace ogrodzeniowe, to sprawdzę czy da się już określić kolor
. Tylko, że ona rośnie w totalnie nierozsądnym miejscu, bo na środku planowanego kącika grillowego
. Przesadzić ja tuż po kwitnieniu, czy jesienią dopiero? Ojej jak wiele ja jeszcze nie wiem
!



Ps. Grażynko chyba mam sasankę na działce






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Kasiu możesz spokojnie przesadzić po kwitnieniu. Jaki kolor łodyg ma ta róża?
-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Grażynko chyba brązowawy, ale w tej chwili głowy nie daję za to bo mam ostatnio tyle na głowie, że mogłam pomylić. Jutro wszystko sprawdzę, a najlepiej wstawię fotkę i zobaczysz
. Po cichu miałam nadzieję, że powiesz że mają jeszcze czas i mogę być o nie spokojna
. A najgorsze jest to, że w tej samej donicy był jaśminowiec wonny młody i on też chyba nie daje oznak życia
. Poza jaśminowcem i tymi 2 różami, w tej donicy jest też trochę cebulowych i one już ładniutko wyglądają
. No nic, poczekamy do jutra i sprawa się wyjaśni
.




