Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

[JacekP]

Przyszedłem podziwiać Twoje pierwsze kwiatki i trafiłem idealnie
U Ciebie, z tego co pamiętam, ranniki same się rozsiewają. U mnie niby też ale siewki giną i ranników nie przybywa, jak na razie.
A tym pąkiem rabarbaru to mnie powaliłaś Cudo

[gmart68]

Ale u Ciebie wiosna do przodu!U mnie wygwizdów, więc muszę jeszcze poczekać.Poradź czy już pozdejmować okrycia z roślin?U mnie zacisznie to nie jest i boję się jeszcze przymrozków...

[wielkakulka]

Rabarbar - tego mi brakuje na działce...zapomniałam, oj....

[Comcia]

Maryniu - okresowo mam "pod górkę" ze snem. Dzisiaj obudziłam się koło drugiej, koło trzeciej zrezygnowałam z próby ponownego zaśnięcia.

Jacku - ranniki rozsiewają się, czasem nawet dość daleko. Ale u mnie ich na razie już mało zostało bo część wydałam, a największe ich poletko musiałam przekopać. Ale nic to, mam zamiar zebrać w tym roku nasionka i od razu posiać w miejsce docelowe. Wolę je mieć tak gdzie ( chyba ) już nic nie będę przerabiała.

Gosiu - zostaw może jeszcze okrycia, noce są zimne. Ale niewiele w tym zakresie mogę Ci pomóc bo ja nie okrywam i nie sadzę roślin wrażliwych.

Aniu - ja mam rabarbar tak schowany, że w pierwszym roku znalazłam go dopiero po dwóch miesiącach od kupna działki.


Tak całkiem z przypadku zebrałam nasiona liliowców ( przegapiłam kilka pędów kwiatowych i zawiązały się nasiona ) i wysiałam. Wiecie jak fajnie wyglądają takie szczypiorki w doniczce ?
Rozochocona mam zamiar w tym roku pobawić się w zapylanie i też wysiać liliowce.
I kuszą mnie jeszcze żurawki i hosty.

[wielkakulka]

Rozochocona mam zamiar w tym roku pobawić się w zapylanie

Będzie pszczółka Maja i pszczółka Mariola

[Karo]

Jednak u Ciebie wiosna już bardziej zaawansowana Mariolu
Nawet róże masz w podpobnym stanie
U mnie chyba całkowicie zniknęły przebiśniegi...
od pewnego czasu było ich coraz mniej i mniej...w tym roku wcale ich nie widzę jeszcze...

[wielkakulka]

Zapraszam Wielką Administratorkę do obejrzenia moich krokusów, nie żeby wzbudzać zazdrość, ale ...są naprawdę śliczne

[Ignis05]

Mariolko rzeczywiście, ostatnie dni są u nas jakby cieplejsze i słoneczne.
Dzięki za przesłanie do nas wiosny

[JacekP]

Ty musiałaś przekopać poletko z rannikami, a mi przekopała ranniki nornica Dziś ugniatałem ziemię. Teraz wiem, dlaczego mam ich mniej. Przeniosę je do doniczki i w inne miejsce.

[iwwa]

Mariolciu, ale wiosenka zajrzała do Ciebie ! Niesamowite, jak roslinki czują już wiosnę Piękne fotki zrobiłaś, nastrajają optymistycznie.U mnie, niestety zima brr ale jak popatrzyłam na te zdjęcia od razu buźkami się uśmiechnęła
Czekam na cdn.

[kogra]

Mariolka to pokaż te szczypiorki.

[Comcia]

Aniu - nawet nie wiesz jak dobrze trafiłaś, od dziecka nazywali mnie Maja, dla rodziny i starych znajomych nadal nią jestem choć od lat przedstawiam się jako Mariola.

Krysiu KaRo - nie wiem co mogło się stać z przebiśniegami, one przecież jak chwasty są.
U mnie nawet z cebulek leżących na ziemi kwitną, na dodatek same się wysiewają. Tak sobie myślę że skoro nawet te kwitną to może masz po prostu za głęboko posadzone, albo jakieś odmianowe, bo te to mogą być chimeryczne.

Krysiu Ignis - już po wiośnie, rano nawet trochę śniegu widziałam. Chociaż jak na razie nie jest źle, raczej powyżej zera niż poniżej.

Jacku - ja kiedyś przesadziłam trochę ranników w inne miejsce i .... nie wyszły.
Teraz muszę czekać aż powysiewają się te ocalałe.

Asiu - cieszę się, że sprawiłam Ci przyjemność i choć teraz jest zimniej to przynajmniej krokusy będą dłużej oko cieszyły.

Grażynko - mówisz i masz.




Zdjęcie nieciekawe bo z lampą błyskową, ale coś widać.
Teraz żałuję, że w poprzednim roku nie pobawiłam się w pszczółkę.


Tydzień temu wycięłam trochę wybujałych pędów forsycji, wsadziłam do wazonu i mam swoją własną wiosnę.



Muszę sobie jeszcze derenia przyciąć i przynieść do wazonu. Co prawda zaraz po rozwinięciu liści pada ale i tak jest ładny.

[kogra]

No i super Mariolka.
Warto się pobawić, wiesz jakie potem są emocje jak zaczynają kwitnąć ?

[tara]

Comciu ja w poszukiwaniu wiosny, nie zawiodłam się, moja fortysja nawet nie drgnie.
Grażynka ma rację satysfakcja z własnych nasionek jest super tylko kiedy one zakwitną ja należę do tych niecierpliwych.

[Gencjana]

Mariolu, pierwiosnki są. Nie tyle co kiedyś, ale wystarczy do solidnego podzielenia się. Czy mam wsadzać do doniczek
dla Ciebie? Dyptamek pokazał kiełki. A Twoje róże - wierzyć mi się nie chce. Na pewno mieszkamy w tym samym mieście?