Ogródek Robaczka cz. 4

[x-S-l]

fiu fiu......James cuuudak!
zaś co do Sahary......hehe aż musiałam 2 razy to przeczytać i popatrzeć by zrozumieć o co chodzi.......jaka Sahara - co tam u ciebie robi pustynia i to na magnolii......dopiero potem do mnie dotarło, ze to róża ją oplatająca
no cóż..........od 5 na nogach....proszę wybaczyć ale piękna to ona jest......ten kolorek......jak słoneczko
zaś takie tam.........

[x-ag-a]

Kasiu, wiele już napisano na temat Twojego ogrodu; sama też produkuję się regularnie w peanach na jego cześć... nie ustawaj w swoich poczynaniach, Robaczku... masz ogromny talent i sprecyzowaną wizję swojego zakątka, którą konsekwentnie realizujesz, pozostając inspiracją dla wielu zaglądających do Ciebie gości... Dwieście róż to będzie liczba, która w przyszłym sezonie, po rozrośnięciu się krzewów, będzie nas powalała na kolana... Doczekać się nie mogę, skoro już teraz to wszystko co zaplanowałaś, zmieniłaś, udoskonaliłaś, robi tak ogromne wrażenie

A schodząc z nieco pompatycznego tonu zapytam... jak na to wszystko co wyprawiasz ostatnio reaguje rzeczona sąsiadka od copy/paste? ;-))

Buziaki, A.

[robaczek_Poznan]

Aguś Bardzo Ci dziękuję, to dla mnie nieoceniona dawka motywacji, pozytywnego kopa do dalszej pracy Przy tych ciągłych zmianach ma obawy, że nie przekombinuję za bardzo...nie wiem jak ogarnę to wszystko w przyszłym roku przy tych wszystkich różach A z sąsiadką... hihihi ostatnio rzadziej ją widuję, ale ostro coś kopie popołudniami, będę musiała obczaić co i jak
Martuś, chyba faktycznie jesteś dzisiaj nieco zmęczona Sahara to róża parkowa, posadzona za magnolią, zaczęła ją oplatać J.Galway marzył mi się od dawna Teraz jest mój!

[AGNESS]

Kasiu każda moja wizyta u Ciebie to czysty zachwyt.....po prostu pięknie....
Wspaniale kwitną Ci róże, jest tak kolorowo i radośnie, ze trudno uwierzyć, ze już przyszła jesień, u Ciebie widoki całkowicie letnie

[April]

Kasieńko, znów ładuję bateryjki u Ciebie przed ciężkim dniem.
Zachwyt nieustaje, szczególnie po ostatnich przeróbkach. Kiedy wydaje się że już lepiej być nie może to wymyślasz coś i ....jest lepiej

Miłego dnia

[heliofitka]

Kasiu taka ilość róż robi wrażenie, ale ja nie mogę doczekać się kwitnienia piwonii
Kiedy przeczytałam, że posadziłaś ich cały szpaler i to na dodatek w białym kolorze (sprawdziłam w necie ), to włączyła mi się opcja zazdrość, że ja nie wpadłam na taki pomysł
Ale jeszcze nic straconego, w końcu plagiat, już dawno wynaleziono

[variegata]

Kasiu, bardzo Ci dziękuję za dedykowane zdjęcia
Ale szczerze powiedziawszy nawet wiadro i chwaścior wyglądają u Ciebie w ogrodzie uroczo i romantycznie
Ty masz dar, naprawdę wielki dar do tworzenia


Zdjęcia poglądowe przecudowne. Musisz się dobrze czuć w takim otoczeniu, bardzo Ci zazdroszczę. Dzięki takim zdjęciom i temu, że śledzę Twoje poczynania od początku, wiem, że dążenie do ideału ma sens i jest realne także w życiu a nie tylko w katalogach. Jest jeszcze jedna rzecz, której uczę się od Ciebie- a mianowicie, że przyswajanie wiedzy o roślinach to podstawa. Bo talent do tworzenia, który posiadasz jest darem i nie każdy go może mieć, ale wiedzę każdy powinien nabywać i dzięki Tobie to wiem. Widzę, że zanim coś zrobisz to myślisz i zgłębiasz wiedzę o danej roślinie, jest to cecha, która mi naprawdę imponuje.
Dusza artysty plus wiedza i widać efekty




I nieważne są takie drobiazgi jak ciężka orka na ugorze, perz, gruz, zdzieranie darni, kopanie dołków

[malgocha1960]

Kasiu,widzę,że róże na dobre zawładnęły twoim sercem,a w przyszłym sezonie będą grały pierwsze skrzypce.Nie moge doczekać się widoku zarosnietych pergoli na scieżce,to bedzie widok,sąsiadki dostana palpitacji zołądka i z sedesu nie będą schodzić z zazdrości. Tak trzymaj,bo pieknie realizujesz swoje pomysły i marzenia.

[lulka]

Kasiula, chyba kupię taki balkonik-to jest dobry pomysł.
Już mówiłam, że uwielbiam zakątek z popiersiem

[Sosenki4]

Kasiu, po prostu pięknię, pieknie, pięknie. Co ja tu będę wymyślać, jak to co piszę to prawda.
I jak sprawuję się sadzarka do cebul?

[majka411]

Kasiu, pięknie się prezentuje Twój ogród o tej porze roku.
Zapas fotek koniecznie, bo ja zamierzam ładować bateryjki u Ciebie ?.
Czy ja dobrze wyczytałam, że masz w planie 200 róż posadzić. Jeżeli tak, to rabata różana będzie sporych rozmiarów.
Przyjmą się spokojnie, tylko zimy takiej jak ostatnia sobie nie życzmy ...
Ach??, ale jestem ciekawa jak będzie wyglądać kwitnąca różana rabatka.
Zdradzisz nam jakie róże wybrałaś

[zeberka4]

Kasiu masz już jakieś plany jesienne albo wiosenne?

[Jule]

Porzucone wiaderko, to foto sezonu w Twoim ogrodzie - no usmialam sie
200 roz teoretycznie zazdroszcze ale praktycznie juz nie za bardzo

[x-S-l]

Kasiu.....ale była dziś pogoda no nie?
szkoda, że tylko ja byłam w pracy do 17 i przyszłam do domu tak wypompowana, że ojej......coś mi znowu zatoki nawalają.....ale to już wszystkim u mnie w pracy
za to jutro do 11 i lot na działkę oby tylko pogoda dopisała - trawnik trza kosić
no i jeszcze tylko 2 dni i ...... weekend!!!!!
no a w przyszły weekend na Targach jest Festiwal Smaki Regionów i wejście jest bezpłatne i idziemy z mamą na to.....mniam mniam

[robaczek_Poznan]

Agness, bardzo dziękuję Miło mi, że dobrze się czujesz w moim ogrodzie Staram się zatrzymać lato jak najdłużej Róże trochę kapryszą pod koniec sezonu, w przyszłym roku muszę lepiej zadbać o ziemię, żeby były silniejsze i zdrowsze
April, jesteś kochana, dziękuję Ciekawa jestem co powiesz po kolejnych przeróbkach... Jestem w trakcie przygotowania kolejnych rabat - jedna powstaje od strony północnej, naprzeciwko tarasu, a kolejna tworzona jest od zachodu. Dzisiaj wydarniowałam spory fragment i teraz będę szykować miejsce na różyczki
Iwonko, cieszę się, że pomysł białych piwoniii w szpalerze przypadł Ci do gustu!Posadziłam je na delikatnym łuku, od frontu. W tle są ciemnozielone cisy, więc oprawa i tło dla kwiatów powinno być ciekawe. Pomiędzy piwoniami posadzę szałwię fioletową lub lawendę, żeby nie było smutno gdy przekwitną... Nie mam wyłączności na piwonie, więc sadź ile tylko masz ochotę
Madziu/variegata, bardzo dziękuję za wszystkie serdeczności..to bardzo miło widzieć, że ktoś docenia moje starania Wciąż się uczę myślenia o ogrodzie, tworzenia go zgodnie z naturą i harmonią. Wiele jeszcze przede mną, ale dobrze się w nim czuję i niezmiernie mi miło, że efekty już teraz cieszą się takim uznaniem! Codziennie czegoś nowego się uczę, w znacznej mierze dzięki Wam A każda opinia to dla mnie bardzo cenny zastrzyk energii i zachęta do dalszej pracy, jeszcze raz dziękuję!
Małgosiu..masz rację, róże całkowicie zawładnęły moim sercem, z trudem panuję nad zamawianiem kolejnych Istne szaleństwo. Jak przyjdzie do sadzenia to chyba wykorzystam reszte urlopu, albo pójdę do lekarza i poprosze o zwolnienie na skrajne stadium...różyczki!

(...)to bedzie widok,sąsiadki dostana palpitacji zołądka i z sedesu nie będą schodzić z zazdrości.

Gosia, ale dałaś po zaworach! Nawet M się uśmiał po pachy

cdn.