Ja i tak zostaję w domu, bo w domu pracuję i tylko na koniec miesiąca rozliczam się z roboty

. A co do kwiatków, to nie wierzę, żeby udało mi się ich nie dotykać

.
Muszę się pochwalić wczorajszą przesyłką od
agi111 - same piękności

. Zobaczcie, ile ich, a byłyśmy umówione na dwa listki :
