Storczyki -nowa miłość Ani :)

[Zabka_Monis]

Aniu spokojnie bez paniki..... nie mam pewności czy to przędziorek. Ja miałam kiedyś maleńkie pajączki i podobno były to przyjazne roztocza.... ale i tak je zabiłam. A tutaj masz ciekawy link:
http://storczyki.wikia.com/wiki/Prz%C4% ... hmielowiec
Przeczytaj i porównaj - na spokojnie
I mały cytat: "By sprawdzić obecność tego szkodnika na storczyku, można przetrzeć od spodu liście wilgotnym wacikiem. Jeśli są na nim zauważalne małe czerwone plamki, prawdopodobnie mamy do czynienia z przędziorkami."

[aneczka1979]

Nie wiem jaki duży jest przędziorek, ale ten mój pająk nie przypomina tego z zapodanego linku Moniki. Jest taki przejrzysty z czarnymi kropkami na odwłoku ale kilkoma a nie dwoma rozmieszczonymi symetrycznie po bokach. Zaraz sprawdzę z wacikiem.
Dziękuję za rady.

OK, doczytałam... ten nie miał 0,5mm a ok 3mm. Może jednak to jakiś zabłąkany podróżnik???

[*Kasia]

To nie jest przędziorek. Przędziorek jest tak maleńki, że trzeba być nieźle wprawionym, żeby go zobaczyć.

[Lana]

Aneczko nie denerwuj się , to z pewnością jest roztocze, które może mieć różną barwę, do głębokiej czerni włącznie. Są okrąglutkie, jak łepki od szplilki, tylko mniejsze. Mam tego sporo w akwarium i nie powodują szkód w roślinkach.

[kasia74]

Witaj
Dla mnie to też nie wygląda na przędziorka, one są naprawdę maleńkie i wpierwej zobaczysz pajęczynkę niż same szkodniki, zetrzyj to dziadostwo a potem bacznie obserwuj spodnią stronę liści, i wszelkie kąty na kwiatku bo tam najprędzej zobaczysz czy nie ma dziada aha i najlepiej sprawdzać w słoneczku bo są lepiej widoczne pajęczynki.

[trzynastka]

Hmm ja miałam przędziorka a pajęczyny ani jednej nie było!

[aneczka1979]

Melduję, że moje dendrobium nobile jest pod baczną obserwacją i póki co nic nie zauważyłam.
Dodam jeszcze, że to "coś" miało wygląd typowego pająka a nie roztocza.

Pokarzę jeszcze jak się mają moje (chyba -oby!!!) Philadelphie ( i nie tylko) na wczasach na balkonie:

Listek już całkiem spory, który przy kupnie dopiero się wyłaniał. Niestety mój Synek ochoczo chciał pomagać przy przesadzaniu, czego efektem jest pęknięcie liścia


A tu wyłaniający się listek u drugiego z "chyba Philadelphi" :P



A to mój falek-niespodzianka, miał miękkie liście, zasuszony był bardzo. A teraz piękny i jędrniutki z delikatnie nakrapianymi liśćmi (podczas kupna nie było nawet tego widać, w tak złej był kondycji)




A tu wszystkie razem:


I na zakończenie kilka fotencji kwiatuchów:

[Edyta 74]

Aniu,ale u Ciebie kwitnąco Wszystkie kwiatki mi się podobają
Philadelphia ładnie Ci wypuszcza

[Zabka_Monis]

Obserwuj Dendrobium, ale wierzę, że to był zwykły pajączek I ze swojej strony przepraszam za niepotrzebny alarm na temat przędziorków... jednak wolałam uprzedzić... przepraszam

Dobrze, że Twój Synek ma takie chęci do grzebania w roślinach - wyrośnie Ogrodnik z niego A przełamanym liściem nie przejmuj się - w razie co możesz zasypać cynamonem , żeby infekcja się nie wdarła
No i gratuluję Ci, że doprowadziłaś do ładnego stanu niespodziankę
Kwitnienia śliczne! Zwłaszcza Dendrobium , ale Phal też cudowne! Zwłaszcza ten w kropki

[aneczka1979]

Moniu ależ ja Ci bardzo dziękuję! Nie masz za co przepraszać! Lepiej trzymać rękę na pulsie niż potem żałować, że się coś przegapiło! Zawsze mów mi o swoich wątpliwościach. ZAWSZE!!!

Edyto u mnie jest już niestety bardzo przekwitająco. Jednak nadzieja jest! Nowe przyrosty się pojawiają!

[kasiunieczka_32]

Aniu świetnie sobie radzisz z choruszkami a one za to odwdzięczają się jak widać
Śliczne fotki kwitnących

[Haim]

Aniu, ale się u Ciebie dzieje
Nowe D. nobile przecudne, nie ma się co dziwić, ze kupiłaś
Twoje storczyki szaleją, mimo iż przekwitają, to mają ochotę wypuścić boczne pędy
Storczyki z pudełeczka pięknie rosną a kwitnienia bossskie.
Twój nr.1 powinien mieć basal keiki za jakiś czas, no chyba, ze będzie miał inne plany

[trzynastka]

Kwitnienia cudne jeden kwiat to piękniejszy

[Zabka_Monis]

Aniu postaram się pomóc , lecz nic nie obiecuję. Po pierwsze proszę nie panikuj - moim zdaniem nie oznacza to jeszcze nic złego te pomarańczowe kropeczki. Mam nadzieję, że wycięłaś to ? Szczerze Ci powiem, że nie mam pojęcia co to może być... ale ten osad od przędziorków wydaje mi się, że jest nieco inny i towarzyszy mu typowa przędza. Spójrz tutaj i porównaj sobie:
http://www.orchidarium.pl/forum/read_th ... =0&r=28971
Obserwuj roślinkę i podwyższ jej wilgotność wokół. Moim zdaniem jak na razie nie ma co panikować Równie dobrze mogły to być strzępki grzybów , ale co do tego pewności nie mam i zupełnie strzelam...

Teraz te "woskowe" plamy.... dla mnie to kolejna zagadka. Ja na Twoim miejscu bym to zmyła jakimś roztworem ze spirytusem i płynem do mycia naczyń. Nie mam pojęcia co to może być. Wełnowce nie, bo one zostawiają po sobie coś bardziej puchatego niż woskowego... A może coś po prostu kapnęło na listka? Ja bym to zmyła i obserwowała, bo cóż innego poczynić?

Teraz sprawa listka. Mówisz, że jest on u nasady? Kochana te ostatnie listki z czasem odpadają. Najlepiej jakbyś wstawiła fotkę to byśmy oceniły stan rzeczy Ale skoro to ostatni liść to duże prawdopodobieństwo, że on po prostu już jest stary Gorsza diagnoze może być taka, że zastała się woda w kąciku i naprawdę gnije.... wstaw fotkę Dużo pomoże
i spokojnie... główka do góry
To tyle co mogłam pomóc....a pewnie i tak nie pomogłam

[trzynastka]

Aneczko, Monika ma rację przędziorki wyglądają inaczej, czasami czerwone pomarańczowe kropeczki to najzwyklejsza pleśń, miałam kiedyś pomarańczowy nalot i to była pleśń, zmyłam wodą z odrobiną cytryny i potem podlewałam przez miesiąc wodą z cytryną, są też środki chemiczne ale ja ich nie używam że względu na dzieci. Więc używam tylko rzeczy naturalnych.
Co do liści na plamkami to mi wygląda dziwnie jeszcze czegoś takiego nie widziałam . Umyj wodą z ludwikiem i alkoholem, i obserwuj. Czy masz jakieś inne kwiaty które stoją obok storczyka? bo być może to ich sok spadł na listki storczyka.
Co do ostatniej kwestii Monia może mieć rację , wrzuć fotkę .