Ogród po mojemu
Re: Ogród po mojemu
'Lemon Lime' szaleją! Ale moje serce bije szybciej przy 'Blue Mouse Ears'
Jestem ciekawy, jak będzie zachowywała się dąbrówka 
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród po mojemu
Witaj. Z wielką ciekawością nie tylko pooglądalam ale i poczytałam zaległości w Twoim wątku.
Widać Twoją pasję, co szczerze doceniam i podziwiam.
Życzę jak najszybszej realizacji planów budowlanych.
Rośliny piękne, a ciekawostki na temat siewek bardzo interesujące.
Podzielam też stanowisko w kwestii ochrony środowiska - dziś liczy się przede wszystkim pieniądz niestety.
Kwitnące Obuwiki widziałam w markecie w lutym, były oblednie piękne. Zresztą są to pierwsze storczyki którymi się zachwycilam jeszcze w dzieciństwie nie wiedząc nawet że to storczyki.
Pozdrawiam i dobrej niedzieli życzę
Widać Twoją pasję, co szczerze doceniam i podziwiam.
Życzę jak najszybszej realizacji planów budowlanych.
Rośliny piękne, a ciekawostki na temat siewek bardzo interesujące.
Podzielam też stanowisko w kwestii ochrony środowiska - dziś liczy się przede wszystkim pieniądz niestety.
Kwitnące Obuwiki widziałam w markecie w lutym, były oblednie piękne. Zresztą są to pierwsze storczyki którymi się zachwycilam jeszcze w dzieciństwie nie wiedząc nawet że to storczyki.
Pozdrawiam i dobrej niedzieli życzę
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
clem3, brawo Ty
Ja nie mam ciemierników (oprócz jednego korsykańskiego) więc własnych siewek się nie doczekałem jeszcze, ale mam siewki ciemierników więc już będę wiedział jak one wyglądają w przyszłości
Ale najważniejsze, że swoich nie wyrwałaś
A rudbekia już przekwitła i zaczęła wypuszczać u podstawy rozety normalne, długie pędy
Zrobiła się teraz bardzo gęsta przez to.
DzonaK, a może masz za suche lub za jasne stanowisko? lub glebę zbyt piaszczystą? Moja siewka zakwitła w drugim roku od wysiania więc sadzonka tym bardziej powinna się już dobrze rozrosnąć...
aberracje, dziękuję bardzo
Oko do wypatrywania siewek da się wytrenować
Jako dziecko nauczyłem się rozróżniać siewki chwastów na działce, i może to mi pozwala z taką łatwością odróżnić siewki roślin, które chwastami nie są
Frate, 'Lemon Lime' planuję w w tym roku również podzielić żeby mieć tej odmiany jeszcze więcej. Nie dość, że ma liście pięknego koloru - to też ładnie wygląda podczas kwitnienia
'Blue Mouse Ears' planuję również wykopać i podzielić żeby za rok było tej odmiany znacznie więcej
A dąbrówka niech się rozrasta (oczywiście pod moim czujnym okiem
)
Bazyla, byłoby więcej do czytania ale brakuje czasu (i chyba trochę sumienności
) - a zdjęć mam mnóstwo, które mógłbym pokazać
Teraz plany budowlany są w rękach urzędu...
Obok pracy mam duże centrum ogrodnicze, i tam mają kilka obuwików, w kilku kolorach - i one chyba czekają na mnie
I jeszcze kilka zdjęć
Jakoś w marcu kupiłem kwitnącego pierwiosnka - i on teraz wygląda tak:

On zamiast przekwitać to jakby kwitł coraz obficiej
Gdybym wiedział, że ta odmiana tak kwitnie to wziąłbym kilka sztuk a nie jedną
Jeszcze kilka tulipanów na ogrodzie kwitnie, w tym czarny papuzi:

Nie do końca wiem skąd on się wziął, możliwe że kiedyś była ta odmiana kupiona i po kilku latach jakaś cebulka ponownie zakwitła.
Okazało się, że tulipan, którego nazywałem 'New Design' nie jest tą odmianą
Podczas kupowania tych cebulek zrobiłem zdjęcie, na którym są 2 odmiany - i po liściach uznałem, żę to 'New Design'. Okazuje się jednak, że to 'Esperanto':


Nawet mnie to cieszy ponieważ ta odmiana bardziej mi się podoba.
Ale oczywiście jedna cebulka z 5 okazała się być inną odmianą:

Ciężko rozpoznać co to jest ponieważ cebula wypuściła podwójny, zrośnięty pęd więc ma 2 kwiaty na jednym pędzie. Liście ma zielone, bez białych brzegów.
A to ciekawostka wczesnowiosenna:

Tak, to jest kwitnąca dalia - i ona została zakupiona jako karpa, nie sadzonka
I co ciekawe jeszcze 2 inne krzaczki mają już duże pączki kwiatowe
I oczywiście ta dalia jest pomyłką - została kupiona jako niska, czerwona. Niska na razie jest ale czerwona to na pewno nie.
I na koniec moja siewka klonu jawora:

Kolor ma po prostu fascynujący
Później oczywiście częściowo zielenieje ale przyrosty ma zawsze jasne.
DzonaK, a może masz za suche lub za jasne stanowisko? lub glebę zbyt piaszczystą? Moja siewka zakwitła w drugim roku od wysiania więc sadzonka tym bardziej powinna się już dobrze rozrosnąć...
aberracje, dziękuję bardzo
Frate, 'Lemon Lime' planuję w w tym roku również podzielić żeby mieć tej odmiany jeszcze więcej. Nie dość, że ma liście pięknego koloru - to też ładnie wygląda podczas kwitnienia
'Blue Mouse Ears' planuję również wykopać i podzielić żeby za rok było tej odmiany znacznie więcej
Bazyla, byłoby więcej do czytania ale brakuje czasu (i chyba trochę sumienności
Teraz plany budowlany są w rękach urzędu...
Obok pracy mam duże centrum ogrodnicze, i tam mają kilka obuwików, w kilku kolorach - i one chyba czekają na mnie
I jeszcze kilka zdjęć
Jakoś w marcu kupiłem kwitnącego pierwiosnka - i on teraz wygląda tak:

On zamiast przekwitać to jakby kwitł coraz obficiej
Jeszcze kilka tulipanów na ogrodzie kwitnie, w tym czarny papuzi:

Nie do końca wiem skąd on się wziął, możliwe że kiedyś była ta odmiana kupiona i po kilku latach jakaś cebulka ponownie zakwitła.
Okazało się, że tulipan, którego nazywałem 'New Design' nie jest tą odmianą


Nawet mnie to cieszy ponieważ ta odmiana bardziej mi się podoba.
Ale oczywiście jedna cebulka z 5 okazała się być inną odmianą:

Ciężko rozpoznać co to jest ponieważ cebula wypuściła podwójny, zrośnięty pęd więc ma 2 kwiaty na jednym pędzie. Liście ma zielone, bez białych brzegów.
A to ciekawostka wczesnowiosenna:

Tak, to jest kwitnąca dalia - i ona została zakupiona jako karpa, nie sadzonka
I na koniec moja siewka klonu jawora:

Kolor ma po prostu fascynujący
Re: Ogród po mojemu
O o o, pytanie mam! W zwiazku z tym klonem jawora, czy jak on sie tam odmienia: czy jak to jest małe, to najpierw ma dwa, długie, podłużne liście, troche przypominajace "nosek" czy może "helikopter" lipy, a kolejne dwa liście maja ostry czubek, ale nie maja klonowych "palców"? Pełno takich w donicach na mieście widziałam, a kolor te dwa listki maja akurat taki jak na zrobionym przez Ciebie zdjeciu. U mnie na grzadce też to jest, zastanawiam sie, czy może sobie podhodować 
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród po mojemu
Dzielny pierwiosnek, u mnie z tych ciemnolistkowych nie chciały się zadomowić.
Esperanto przepiękny
A ten nn to nie przypadkiem Dolls Minuet?
Co robiłeś dalii, że już kwitnie?
Esperanto przepiękny
Co robiłeś dalii, że już kwitnie?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
aberracje, Twój opis pasuje do siewek klonu - ale on pasuje prawie do każdego klonu
tak tez wygląda siewka klony zwyczajnego czy też jesionolistnego. Liścienie są takie właśnie podłużne, mięsiste, a pierwsze liście właściwe nie przypominają liści klonu.
Co do koloru to jeśli widziałaś taką siewkę jak moją to polecam sobie podhodować - moja siewka to odmiana 'Brillantissimum'. Ale młode przyrosty klonów często są jakiego czerwono-seledynowego zabarwienia, po czym po rozwinięciu są takie:

Jak widać ta siewka jest po prostu zielona, moja siewka ma liście jasne, seledynowe - i to jest cecha odmiany 'Brillantissimum'.
clem3, ten pierwiosnek jest nawet bardzo dzielny bo moi rodzice już kilka razy go podsuszyli a on dalej pięknie wygląda.
I tak, ten nn to 'Dolls Minuet', poszukałem zdjęć w necie. Co ciekawe na zdjęciach z centrum ogrodniczego, gdzie kupowałem cebulki nie mam tej odmiany ale może była i ktoś źle cebulkę odłożył. Dziękuje za rozpoznanie
A dalie zostały wsadzone do donic, i trzymane były w pokoju aż trochę podrosły. Następnie trafiły do szklarni, na noc były brane do domu. Teraz rosną już normalnie w gruncie, i jak widać kwitną
Także nic poza standardową opieką tu się nie wydarzyło
Wcześniej pokazywałem dąbrówke rozłogową na rabacie - a tak wygląda roślina mateczna w skrzynce:

Nie ma tam łatwych warunków ponieważ rodzice lubią zapomnieć o tej skrzynce ale za każdym razem jak jestem w domu zalewam je dużą ilością wody aby miała na dłużej
A tu moja najstarsza hostowa siewka:

Nie przypomina żadnego z rodziców, może wzrostem - bo nie jest najmniejsza hostą
Jest zwyczajna, zielona - ale wartość sentymentalna jest też ważna
I jeszcze na koniec, juz troche przekwitający, szafirek 'Valerie Finnis':

Co do koloru to jeśli widziałaś taką siewkę jak moją to polecam sobie podhodować - moja siewka to odmiana 'Brillantissimum'. Ale młode przyrosty klonów często są jakiego czerwono-seledynowego zabarwienia, po czym po rozwinięciu są takie:

Jak widać ta siewka jest po prostu zielona, moja siewka ma liście jasne, seledynowe - i to jest cecha odmiany 'Brillantissimum'.
clem3, ten pierwiosnek jest nawet bardzo dzielny bo moi rodzice już kilka razy go podsuszyli a on dalej pięknie wygląda.
I tak, ten nn to 'Dolls Minuet', poszukałem zdjęć w necie. Co ciekawe na zdjęciach z centrum ogrodniczego, gdzie kupowałem cebulki nie mam tej odmiany ale może była i ktoś źle cebulkę odłożył. Dziękuje za rozpoznanie
A dalie zostały wsadzone do donic, i trzymane były w pokoju aż trochę podrosły. Następnie trafiły do szklarni, na noc były brane do domu. Teraz rosną już normalnie w gruncie, i jak widać kwitną
Wcześniej pokazywałem dąbrówke rozłogową na rabacie - a tak wygląda roślina mateczna w skrzynce:

Nie ma tam łatwych warunków ponieważ rodzice lubią zapomnieć o tej skrzynce ale za każdym razem jak jestem w domu zalewam je dużą ilością wody aby miała na dłużej
A tu moja najstarsza hostowa siewka:

Nie przypomina żadnego z rodziców, może wzrostem - bo nie jest najmniejsza hostą
I jeszcze na koniec, juz troche przekwitający, szafirek 'Valerie Finnis':

- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
Ciągle pada...
Uwielbiam taką pogodę
Ludzie bardzo często nie doceniają deszczu, niestety ogrodnicy też uwielbiają narzekać, że pada. Nie rozumiem tego niestety
Uwielbiam deszcz. Nie tylko ja. Rośliny również uwielbiają, a nawet bardzo potrzebują deszczu. Wiem, że za jakiś czas zrobi się cieplej a rośliny będą wspaniale rozwinięte i przygotowane do pełni sezonu właśnie dzięki temu deszczowi. W drodze do pracy obserwuję jak pięknie trawa na trawnikach rośnie - a niestety bez deszczu to zamiast trawników jest tam suchy, żółty step.
Przedwczoraj byłem w centrum ogrodniczym i znalazłem klona jawora 'Brillantissimum':

Ten w centrum ogrodniczym jest bardziej zielony aktualnie ale to chyba wynika z tego, że nad roślinami jest siatka cieniująca więc ma mniej słońca niż moja siewka.
Serduszki kwitną już w najlepsze:

Mimo, że wciąż sieją się wszędzie i muszę usuwać ich siewki to pozwalam im zajmować nowe miejsca ponieważ są fajnym wypełniaczem
Ciemiernik korsykański juz dawno temu przekwitł ale wciąż wygląda jakby był w pełni kwitnienia:

A tu widok na jedną z wielu nieuporządkowanych części ogrodu:

Na razie jest to rabata orlikowa
Ona jest już częściowo poszerzona (nie widać tego na zdjęciu) - i po całkowitym poszerzeniu zostanie uzupełniona o nowe nasadzenia. Nawadnianie jest już tam założone, rabata jest cienista więc orliki mają się tam rewelacyjnie.
Tę hostę dostałem od koleżanki 2 lata temu, w zeszłym roku ją musiałem już podzielić, w tym roku kępy są olbrzymie

Dodatkowo na zdjęciu widać pełno siewek host... nie mam sumienia ich wyrywać więc rosną tam 2 rok ale będę musiał spora część z nich niestety usunąć bo będzie ich dużo za dużo...
A tu serduszka okazała 'Gold Heart' - sadzonka, która zrobiłem w zeszłym roku:

Na tej odmianie serduszki sprawdzałem możliwości robienia sadzonek z młodych pędów. Wiem, że można dzielić karpę ale to jest bardzo duży stres dla rośliny więc ćwiczyłem nieinwazyjną metodę pobierania sadzonek pędowych
Przedwczoraj byłem w centrum ogrodniczym i znalazłem klona jawora 'Brillantissimum':

Ten w centrum ogrodniczym jest bardziej zielony aktualnie ale to chyba wynika z tego, że nad roślinami jest siatka cieniująca więc ma mniej słońca niż moja siewka.
Serduszki kwitną już w najlepsze:

Mimo, że wciąż sieją się wszędzie i muszę usuwać ich siewki to pozwalam im zajmować nowe miejsca ponieważ są fajnym wypełniaczem
Ciemiernik korsykański juz dawno temu przekwitł ale wciąż wygląda jakby był w pełni kwitnienia:

A tu widok na jedną z wielu nieuporządkowanych części ogrodu:

Na razie jest to rabata orlikowa
Tę hostę dostałem od koleżanki 2 lata temu, w zeszłym roku ją musiałem już podzielić, w tym roku kępy są olbrzymie

Dodatkowo na zdjęciu widać pełno siewek host... nie mam sumienia ich wyrywać więc rosną tam 2 rok ale będę musiał spora część z nich niestety usunąć bo będzie ich dużo za dużo...
A tu serduszka okazała 'Gold Heart' - sadzonka, która zrobiłem w zeszłym roku:

Na tej odmianie serduszki sprawdzałem możliwości robienia sadzonek z młodych pędów. Wiem, że można dzielić karpę ale to jest bardzo duży stres dla rośliny więc ćwiczyłem nieinwazyjną metodę pobierania sadzonek pędowych
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród po mojemu
Piękne serduszki.U mnie tylko jedna odmiana rośnie.Inne nie chcą rosnąc.
.
hosta siewka ciekawa. A te dwie okazale kępy to chyba hosta Undulata Albomarginata.
Fajny pomysł na te dąbrówki w skrzynce.
Faktycznie, ciemiernik korsykański bardzo ciekawy.
Ja mam 2 jeden nie wiem jaki.A jeden cuchnący.ale jeszcze mi nie kwitł.Ale z liści jest bardzo dekoracyjny.
hosta siewka ciekawa. A te dwie okazale kępy to chyba hosta Undulata Albomarginata.
Fajny pomysł na te dąbrówki w skrzynce.
Faktycznie, ciemiernik korsykański bardzo ciekawy.
Ja mam 2 jeden nie wiem jaki.A jeden cuchnący.ale jeszcze mi nie kwitł.Ale z liści jest bardzo dekoracyjny.
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród po mojemu
U mnie "standardowa" opieka nad daliami sprowadza się do tego, że em litościwie wysadza je do ziemi (choć w tym roku wyjątkowo pod moim nadzorem
), a ja przypominam sobie o nich, gdy mają już kwiaty, które mogę ścinać
. Nawet gdybym chciała pokusić się o twój sposób, to i tak nie mam szklarni, więc chyba pozostanie mi cierpliwie czekać do sierpnia
Dąbrówka w białej skrzynce prezentuje się wspaniale. Orlików masz mnóstwo, też je bardzo lubię. Podobne uczucia żywię do deszczu
zwłaszcza gdy przypomnę sobie, jaka susza o tej porze była w tamtym roku...
Dąbrówka w białej skrzynce prezentuje się wspaniale. Orlików masz mnóstwo, też je bardzo lubię. Podobne uczucia żywię do deszczu
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
anabuko1, U mnie najmniej problematyczne są serduszki okazałe Laprocapnos spectabilis oprócz odmiany 'Alba', do której miałem już 2 podejścia
Natomiast serduszki z rodzaju Dicentra są zróżnicowane. Dicentra cucullaria jest bezproblemowa ale wolno przyrasta i jej okres wegetacyjny jest bardzo krótki. Jedna serduszka, kupiona jako wspaniała, jest bardzo niezawodna, nie rozchodzi się, jest fajną kępą, nie zamiera. Ale wszystkie serduszki, kupione jako piękne, plus ich siewki są ładne tylko wiosną. Niestety jak się robi gorąco one marnieją, liście wyglądają bardzo źle, jakby atakował je grzyb. Robiłem opryski i zawsze jest tak samo. Wtedy po prostu wycinam je do zera, one po pewnym czasie odrastają - ale nie są już tak piękne jak wiosną.
I rzeczywiście ta hosta to 'Undulata Albomarginata'
dziękuję za rozpoznanie
Siewek host mam sporo, może kiedyś zrobię im wszystkim zdjęcia żeby je porównać
Ciemiernik cuchnący jest piękny, nie tylko w porze kwitnienia. Jest on na mojej liście pragnień
clem3, my pierwszy raz tak posadziliśmy dalie, wcześniej mieliśmy tylko miniaturowe, kupowane jako sezonowe. Ja latem wysiałem dalie o ciemnych liściach, one zaczęły kwitnienie razem z przymrozkami, ich karpy były malutkie - i to tylko 3 okazy zdążyły wytworzyć miniaturowe bulwy, 2 z nich wypuściły pędy, jedna nie przeżyła zimowania. Jestem ciekaw jak będą w tym roku wyglądały
Ja zdecydowanie wolę jak pada niż żeby miała być susza. Łatwiej zrobić aby rabata szybciej się osuszała rozluźniając glebę, niż wiecznie biegać z konewka i nawadniać cały ogród. A w takich białych skrzynkach można naprawdę fajne kompozycje zrobić
Tak mniej więcej wygląda teraz funkia 'White Feather':

Tarczownica tarczowata:

Tarczownicę kupiłem już kilka lat temu wiosną, miała wtedy pąk kwiatowy, zakwitła i nigdy więcej nie powtórzyła kwitnienia. W zeszłym roku stwierdziłem, że ja przesadzę na cienistą rabatę ponieważ ewidentnie miejsce przy oczku, w pełnym słońcu nie służyło jej wcale. Bardzo się rozrosła w ciągu ostatniego roku więc miejsce jej chyba bardzo odpowiadało (choć więdła setki razy ponieważ była taka susza, że nie dało się nadążyć z podlaniem wszystkiego), w tym roku wypuściła 3 pędy kwiatostanowe
Również ma już założone 2 linie kroplujące aby wilgoci jej nie zabrakło
Tutaj już trochę nieaktualne zdjęcie z początku kwitnienia czosnków ozdobnych - to są kwiatostany najstarszej kępy:

Konwalia majowa 'Polish Beauty'

W tym roku ma 3 pędy, ale nie zakwitła. Możliwe, że zeszłoroczna susza jej nie odpowiadała...
Kamasja:

I na koniec amsonia nadreńska:

W zeszłym roku były małymi siewkami, w tym roku wyglądają już dużo masywniej. Może za rok doczekam się jakichś kwiatów
I rzeczywiście ta hosta to 'Undulata Albomarginata'
Siewek host mam sporo, może kiedyś zrobię im wszystkim zdjęcia żeby je porównać
Ciemiernik cuchnący jest piękny, nie tylko w porze kwitnienia. Jest on na mojej liście pragnień
clem3, my pierwszy raz tak posadziliśmy dalie, wcześniej mieliśmy tylko miniaturowe, kupowane jako sezonowe. Ja latem wysiałem dalie o ciemnych liściach, one zaczęły kwitnienie razem z przymrozkami, ich karpy były malutkie - i to tylko 3 okazy zdążyły wytworzyć miniaturowe bulwy, 2 z nich wypuściły pędy, jedna nie przeżyła zimowania. Jestem ciekaw jak będą w tym roku wyglądały
Ja zdecydowanie wolę jak pada niż żeby miała być susza. Łatwiej zrobić aby rabata szybciej się osuszała rozluźniając glebę, niż wiecznie biegać z konewka i nawadniać cały ogród. A w takich białych skrzynkach można naprawdę fajne kompozycje zrobić
Tak mniej więcej wygląda teraz funkia 'White Feather':

Tarczownica tarczowata:

Tarczownicę kupiłem już kilka lat temu wiosną, miała wtedy pąk kwiatowy, zakwitła i nigdy więcej nie powtórzyła kwitnienia. W zeszłym roku stwierdziłem, że ja przesadzę na cienistą rabatę ponieważ ewidentnie miejsce przy oczku, w pełnym słońcu nie służyło jej wcale. Bardzo się rozrosła w ciągu ostatniego roku więc miejsce jej chyba bardzo odpowiadało (choć więdła setki razy ponieważ była taka susza, że nie dało się nadążyć z podlaniem wszystkiego), w tym roku wypuściła 3 pędy kwiatostanowe
Tutaj już trochę nieaktualne zdjęcie z początku kwitnienia czosnków ozdobnych - to są kwiatostany najstarszej kępy:

Konwalia majowa 'Polish Beauty'

W tym roku ma 3 pędy, ale nie zakwitła. Możliwe, że zeszłoroczna susza jej nie odpowiadała...
Kamasja:

I na koniec amsonia nadreńska:

W zeszłym roku były małymi siewkami, w tym roku wyglądają już dużo masywniej. Może za rok doczekam się jakichś kwiatów
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
Ostatnie deszcze spowodowały bardzo bujny wzrost roślin na ogrodzie - tak bujny, ze nie byłem nawet w stanie w ciągu weekendu ogarnąć połowy roślin. Przypuszczam, że część roślin po prostu wyginie, zagłuszone przez silniejsze rośliny. To jest pierwszy rok gdy wszystko tak mocno wyrosło. I własnie dlatego ja nie narzekam na deszcze bo spodziewałem się trochę takiego rezultatu - no może na mniejszą skalę
Niestety w ogrodzie kolejny raz będę za ponad tydzień więc wtedy to będzie dżungla
W zeszłym roku wysiałem 2 odmiany goździków brodatych - białą i ciemnoczerwoną. W wyniku suszy siewki wyginęły. Teraz okazało się, że z czerwonych siewek jedna roślina przeżyła (mama w tym miejscy posadziła goździki zebrane z ogrodu więc pomiędzy nimi jeden okaz się uchował). Goździk jest piękny - ciemnoczerwony z ciemnymi liśćmi:

Muszę zebrać z niego nasiona
Moja siewka brunerry, która wykiełkowała pod hakonechloą ma sie bardzo dobrze, wyrosła na tyle duża, że na razie trawa jej nie potrafi zakryć:

W zeszłym kupiłem kosaćca 'Tropical Night' - w sumie przez niedopatrzenie. Chciałem kosaćca syberyjskiego, a 'Tropical Night' jest kosaćcem bródkowym. W każdym razie zorientowałem się po zakupie - sprzedający miał wstawione takie zdjęcia, że byłem pewien, że to jest kosaciec syberyjski. Taki stary a dał się nabrać
Ale oprócz tego to okazało się jeszcze teraz, że to wcale nie jest 'Tropical Night'. On jest troche podobny - ale trochę - czyli ma dolne płatki ciemniejsze, górne jasne - ale daleko mu do 'Tropical Night':

Od tego samego dostawcy kupiłem kosaćca kosaciec 'Aurea Variegata':

I ten się zgadza - ciężko go po liściach pomylić z czymś innym
Z niego chce zrobić oddzielną rabatę ponieważ bardzo lubię te jego żółto-zielone liście połączone z blado niebieskimi kwiatami
Piwonia Delavaya, którą kupiłem w Ogrodzie Botanicznym na kiermaszu kilka lat temu pierwszy raz tak obficie zakwitła. Ale oczywiście po tych deszczach piwonie bylinowe, które rosną obok niej zasłoniły ją z jednej strony, i znacznie ja przewyższyły. Z drugiej strony zacieniają ją lilie - ale takie warunki jej odpowiadają. W ogrodzie botanicznym one rosną w półcieniu, czasem pod drzewami.
Kwiaty są zadziwiająco duże (do tej pory widziałem jej kwiaty na zdjęciach robionych przez rodziców), i dla mnie są naprawdę piękne:


Niestety w ogrodzie kolejny raz będę za ponad tydzień więc wtedy to będzie dżungla
W zeszłym roku wysiałem 2 odmiany goździków brodatych - białą i ciemnoczerwoną. W wyniku suszy siewki wyginęły. Teraz okazało się, że z czerwonych siewek jedna roślina przeżyła (mama w tym miejscy posadziła goździki zebrane z ogrodu więc pomiędzy nimi jeden okaz się uchował). Goździk jest piękny - ciemnoczerwony z ciemnymi liśćmi:

Muszę zebrać z niego nasiona
Moja siewka brunerry, która wykiełkowała pod hakonechloą ma sie bardzo dobrze, wyrosła na tyle duża, że na razie trawa jej nie potrafi zakryć:

W zeszłym kupiłem kosaćca 'Tropical Night' - w sumie przez niedopatrzenie. Chciałem kosaćca syberyjskiego, a 'Tropical Night' jest kosaćcem bródkowym. W każdym razie zorientowałem się po zakupie - sprzedający miał wstawione takie zdjęcia, że byłem pewien, że to jest kosaciec syberyjski. Taki stary a dał się nabrać

Od tego samego dostawcy kupiłem kosaćca kosaciec 'Aurea Variegata':

I ten się zgadza - ciężko go po liściach pomylić z czymś innym
Piwonia Delavaya, którą kupiłem w Ogrodzie Botanicznym na kiermaszu kilka lat temu pierwszy raz tak obficie zakwitła. Ale oczywiście po tych deszczach piwonie bylinowe, które rosną obok niej zasłoniły ją z jednej strony, i znacznie ja przewyższyły. Z drugiej strony zacieniają ją lilie - ale takie warunki jej odpowiadają. W ogrodzie botanicznym one rosną w półcieniu, czasem pod drzewami.
Kwiaty są zadziwiająco duże (do tej pory widziałem jej kwiaty na zdjęciach robionych przez rodziców), i dla mnie są naprawdę piękne:


- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4654
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Ogród po mojemu
Teraz widzę Karolu, że ogród to nie taki zwykły ogród, a ... botaniczny.
Tyle ciekawych roślin w nim rośnie
Tyle ciekawych roślin w nim rośnie
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród po mojemu
Ja niby ogród mam pod nosem, a też często gęsto musi sobie radzić sam... Nieraz tylko przebiegnę przez niego z aparatem, składając obietnice powrotu z uzbrojeniem
Wczoraj wreszcie dotrzymałam obietnicy, ale poległam po trzech rabatach... Wszystko rozrosło się niemiłosiernie, wygrywa silniejszy
Piękny ten goździk brodaty, u mnie rozsiewają się same, a że mam do nich szczególny sentyment to teraz pewnie zawłaszczą sobie pół ogrodu.
Pomyłki złoszczą, ale ten irysek też piękny
Piękny ten goździk brodaty, u mnie rozsiewają się same, a że mam do nich szczególny sentyment to teraz pewnie zawłaszczą sobie pół ogrodu.
Pomyłki złoszczą, ale ten irysek też piękny
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
Anikowo, mam nadzieję, że roślin będzie znacznie więcej - ale już pewnie w nowym ogrodzie
any57, lubię ciekawe, mniej spotykane rośliny - taki mini ogród botaniczny to trochę mój cel
clem3, wiem, że nie zawsze można wyjść do ogrodu - nawet jak jest pod nosem. Nie zawsze mamy czas na robienie tego, co chcielibyśmy. Są różne sytuacje i priorytety. Jak byłem ostatnio u rodziców to mimo całego weekendu pracy w ogrodzie wyglądało to jakbym niewiele zrobił
Jeden liliowiec został całkowicie zarośnięty przez lilie 'Black Beauty' oraz piwonię Delavaya - i nie udało mi się nawet do niego dojść żeby go ratować
Goździki brodate też się u nas rozsiewają - przyznam się, że co roku je próbuje usunąć, rozsiać tylko te, które chciałbym i tam, gdzie chciałbym je - ale one sieją się wszędzie a moja mama je później pielęgnuje a nawet przesadza w inne miejsca
2 lata temu, na jednej z rabat hostowych, posadziłem kilka okazów i wydawało mi się, że są za rzadko posadzone. Jak dobrze, że nie dosadziłem tam niczego więcej ponieważ w tym roku wygląda to tak:

W rzędzie są 4 odmiany, które podczas sadzenia były małymi roślinami. W tym momencie 'Big Daddy' z 'Blue Angel' wyglądają jak jedna kępa, zielona funkia po lewej (pomyłka sprzedawcy, nie wiem co to ale ją uwielbiam za czysto białe, pachnące kwiaty) zasłoniła 'White Feather', którą już w zeszłym roku musiałem przesadzić około 20 cm dalej żeby nie zginęła pod tą zieloną. A przecież były takie małe
A tu kolejne hostowisko:

Tutaj takiego ścisku niby nie ma ale ja stąd wysadziłem już kilka kęp, i tylko dlatego ścisku nie ma
W weekend wywiozłem całą torbę sadzonek host koleżance, która chciała ich kilka. Obsadziliśmy ponad 5 m bok tarasu tymi sadzonkami
A tutaj kompozycja doniczkowa:

To jest lilia 'Lollypop', kupiona na targach ogrodniczych w lutym. Jestem pozytywnie zaskoczony tym, że nie jest pomyłką
Teraz czekam na kwitnienie pozostałych zakupionych wtedy lilii.
Moje siewki piwonii bylinowych rosną w siłę:

Jak widać w doniczce każda siewka jest zupełnie inna - a ty tylko 4 z moich siewek. Reszta rośnie pod magnolią i czeka na jesienne przesadzenie. W tym roku są jeszcze dość małe ale za rok będą już siebie zagłuszać więc muszę je porozdzielać.
A tu moja siewka kosaćca syberyjskiego:

Jest to siewka ciemnej, wielkokwiatowej odmiany. Na początku myślałem, że siewka wygląda jak rodzic - ale jak zerwałem kwiat rodzica i porównałem to rodzic jest jaśniejszy, o kwiatach z szerszymi płatkami. Zobaczę jak będzie za rok kwitnąć
A siewek mam dużo...
I na koniec kilka zdjęć z nowego ogrodu



Ogród to na razie pole kwitnących chabrów bławatków
Gdzieniegdzie rosną kępki zbóż.
Oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie zaczął już czegoś sadzić
Tutaj są 3 jodły jednobarwne 'Violacea', które docelowo mają stanowić zasłonę okien tarasu od strony sąsiada:

Tak, tak - drzewka są ledwo widoczne pomiędzy chabrami
A tutaj mój wymarzony tulipanowiec 'Aureomarginata':

Tutaj chabry mają około 1 m wysokości, są też bardzo gęste.
Także mój ogród to na razie bardzo urokliwe pole
any57, lubię ciekawe, mniej spotykane rośliny - taki mini ogród botaniczny to trochę mój cel
clem3, wiem, że nie zawsze można wyjść do ogrodu - nawet jak jest pod nosem. Nie zawsze mamy czas na robienie tego, co chcielibyśmy. Są różne sytuacje i priorytety. Jak byłem ostatnio u rodziców to mimo całego weekendu pracy w ogrodzie wyglądało to jakbym niewiele zrobił
Goździki brodate też się u nas rozsiewają - przyznam się, że co roku je próbuje usunąć, rozsiać tylko te, które chciałbym i tam, gdzie chciałbym je - ale one sieją się wszędzie a moja mama je później pielęgnuje a nawet przesadza w inne miejsca
2 lata temu, na jednej z rabat hostowych, posadziłem kilka okazów i wydawało mi się, że są za rzadko posadzone. Jak dobrze, że nie dosadziłem tam niczego więcej ponieważ w tym roku wygląda to tak:

W rzędzie są 4 odmiany, które podczas sadzenia były małymi roślinami. W tym momencie 'Big Daddy' z 'Blue Angel' wyglądają jak jedna kępa, zielona funkia po lewej (pomyłka sprzedawcy, nie wiem co to ale ją uwielbiam za czysto białe, pachnące kwiaty) zasłoniła 'White Feather', którą już w zeszłym roku musiałem przesadzić około 20 cm dalej żeby nie zginęła pod tą zieloną. A przecież były takie małe
A tu kolejne hostowisko:

Tutaj takiego ścisku niby nie ma ale ja stąd wysadziłem już kilka kęp, i tylko dlatego ścisku nie ma
W weekend wywiozłem całą torbę sadzonek host koleżance, która chciała ich kilka. Obsadziliśmy ponad 5 m bok tarasu tymi sadzonkami
A tutaj kompozycja doniczkowa:

To jest lilia 'Lollypop', kupiona na targach ogrodniczych w lutym. Jestem pozytywnie zaskoczony tym, że nie jest pomyłką
Moje siewki piwonii bylinowych rosną w siłę:

Jak widać w doniczce każda siewka jest zupełnie inna - a ty tylko 4 z moich siewek. Reszta rośnie pod magnolią i czeka na jesienne przesadzenie. W tym roku są jeszcze dość małe ale za rok będą już siebie zagłuszać więc muszę je porozdzielać.
A tu moja siewka kosaćca syberyjskiego:

Jest to siewka ciemnej, wielkokwiatowej odmiany. Na początku myślałem, że siewka wygląda jak rodzic - ale jak zerwałem kwiat rodzica i porównałem to rodzic jest jaśniejszy, o kwiatach z szerszymi płatkami. Zobaczę jak będzie za rok kwitnąć
I na koniec kilka zdjęć z nowego ogrodu



Ogród to na razie pole kwitnących chabrów bławatków
Oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie zaczął już czegoś sadzić
Tutaj są 3 jodły jednobarwne 'Violacea', które docelowo mają stanowić zasłonę okien tarasu od strony sąsiada:

Tak, tak - drzewka są ledwo widoczne pomiędzy chabrami
A tutaj mój wymarzony tulipanowiec 'Aureomarginata':

Tutaj chabry mają około 1 m wysokości, są też bardzo gęste.
Także mój ogród to na razie bardzo urokliwe pole
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród po mojemu
Piękna ta ostatnia piwonia.
Brunnera z hakonka wygląda ślicznie.
Bardzo ciekawie prezentuje eis już Tarczownica tarczowata.Nie mam tej roslinki.
To będę podziwiała ja u ciebie.
Brunnera z hakonka wygląda ślicznie.
Bardzo ciekawie prezentuje eis już Tarczownica tarczowata.Nie mam tej roslinki.
To będę podziwiała ja u ciebie.



