CHOROBY róż - Cz.2

ODPOWIEDZ
RIWIANA
200p
200p
Posty: 276
Od: 2 lip 2015, o 15:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

U mnie liście trak wyglądają na chopinie w doniczce :( nie mam zielonego pojęcia co jest przyczyną
Ewa
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Ona już tak wyglądała przed tymi wiosennymi przymrozkami. Myslałam nawet że może ma sucho...
Co dalej , jak jej pomóc?
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Czy możecie mi doradzić co się dzieje mojej róży The Fairy? Już w poprzednich latach wyglądała gorzej niż jej sąsiadki.

Obrazek

Obok niej są inne The Fairy, które wyglądają zdrowo (jak poniżej). Tylko z tą jedną powyżej jest jakiś problem.

Obrazek

Zdjęcia usunięto z hostingu.
bab...
Pozdrawiam
Agneska
Promilus
200p
200p
Posty: 458
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Uszkodzone tkanki pędów i wierzchołki wzrostu w pączkach - pędy wybijające z dołu, gdzie było cieplej, wyglądają ok. Przyciąłbym nisko bo nieraz część miazgi po obwodzie pędu jest martwa i taki pęd nigdy nie wróci do formy. Po cięciu opryskałbym fungicydami, albo jak ktoś chemii nie lubi wyciągami/wywarami z czosnku, pokrzywy, rumianku.

@Ola2310 - obserwuj młode pędy, jeśli na świeżych listkach będzie to samo to oznaczać może porażenie czynnikiem patogennym, jeśli nie to bym się tymi listkami bardzo nie przejmował, w późniejszym okresie można będzie je usunąć, jako że i tak mają ograniczoną zdolność sorpcyjną, a zmiany nekrotyczne mogą być doskonałym starterem dla chorób grzybowych.
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Promilus, dzięki. Przytnę nisko. Wczesną wiosną był oprysk miedzianem.
Pozdrawiam
Agneska
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4815
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

W tym roku , po zimie wypadło mi kilka krzaczków- może z osiem(w zeszłym roku chyba dwa, dla porównania podam). Okryte i przycięte jak zwykle, zima podobna, korzeń zdrowy... Co może być przyczyną? Czy 9 lat- to już ich wiek terminalny?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Promilus
200p
200p
Posty: 458
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Starsze egzemplarze potrafią być nieco bardziej wrażliwe niż "w kwiecie wieku" ale nie powinny ot tak sobie wypaść, zima u mnie była z pewnością inna niż poprzednia gdyż w trakcie największych mrozów pokrywa śnieżna była niewielka a mrozy przyszły duże nagle, co spowodowało szok u roślin (mimo kopczykowania, okrywania itp). Jedyne róże jakie potrafią wypaść dość szybko i "ot tak" to z mojego doświadczenia róże miniaturowe - dodatkowo są one bardzo, bardzo wrażliwe na choroby.
WiolaP
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 29 wrz 2016, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Dzień dobry ;:7 ,
w naszym ogródku mamy kilka krzaczków róż. Wszystkie rosną ładnie oprócz jednej. Prawie wszystkie liście są zżółknięte i poskręcane. Na wiosnę wszystkie były podlewane wodą z obornikiem. Co możemy zrobić żeby ją uratować?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
karmenka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 22 sie 2014, o 12:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Wczoraj dostrzegłam na mojej Marii Teresie takie trzy listki.

Czy to początek czarnej plamistości? Jeśli tak, czy spryskanie jej topsinem 500 SC (ten mam) będzie właściwe? Czy lepiej kupić coś innego? W pobliżu rośnie 9 innych róż, na nich jeszcze takich objawów nie zaobserwowałam, ale chyba wszystkie powinnam czymś opryskać zapobiegawczo, prawda?
Dodam, że wszystkie te róże są drugi sezon w moim ogrodzie i niestety, ale poprzedni kończyły w opłakanym stanie - ogołocone, bez liści, liście żółte lub nawet brązowe z podobnymi plamami, z tym że wtedy były one i większe i w większej ilości, opadły całkowicie.

Poradźcie coś proszę.

W tym sezonie nie pryskałam ich jeszcze niczym , ale to był chyba błąd, mając na uwadze to, że strasznie chorowały w ubiegłym sezonie.


Obrazek
Pozdrawiam, Sylwia
Promilus
200p
200p
Posty: 458
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Jeśli chore liście choćby w niewielkiej części przezimowały pod różami to jak najbardziej mogły być znów źródłem patogenu, tak samo jeśli nie było oprysku wczesnowiosennego. Teraz tylko układowy, liście zarażone po opadnięciu usuwać z ogrodu.
Awatar użytkownika
karmenka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 22 sie 2014, o 12:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Czy to znaczy, że oprysk wczesnowiosenny jest obowiązkowy dla wszystkich róż, czy masz na myśli te moje, o których pisałam, że chorowały w ubiegłym sezonie?
A oprysk układowy, to znaczy jaki? Jakieś konkretne przykłady środków do zastosowania?

Brakuje mi doświadczenia z różami, zatem proszę o wyrozumiałość.
Pozdrawiam, Sylwia
Promilus
200p
200p
Posty: 458
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Tak jak brzoskwinie są wrażliwe na kędzierzawość, tak róże na szereg czynników patogenicznych, oprysk wiosenny prewencyjny jest jak najbardziej wskazany także na egzemplarzach, które do tej pory nie chorowały. Tego typu opryski zazwyczaj wykorzystują środki o działaniu kontaktowym gdyż nie ma wielu źródeł patogenu, jedynie zarodniki zimujące w liściach i na pędach. W tym momencie środek o działaniu układowym będzie skuteczniejszy i zabezpieczy na dłużej. Topsin to ciężka chemia ale skuteczna.
Awatar użytkownika
karmenka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 22 sie 2014, o 12:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Dziękuję bardzo za pomoc. Zrobiłam oprysk topsinem na wszystkie róże. Mam nadzieję, że poskutkuje.
Pozdrawiam, Sylwia
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4815
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Topsin, to stary poczciwy... Topsin. Na dzisiejsze czasy owszem- działa, ale raczej zapobiegawczo. Ostra walka to Score, Zato lub jakiś tebukonazol , np. na małe ilości Stoper od Sumin'a http://allegro.pl/stoper-300ml-na-choro ... 21594.html
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Awatar użytkownika
karmenka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 22 sie 2014, o 12:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Czyli powinnam zastosować coś innego? Rozumiem, że trzeba odczekać jakiś okres czasu, pytanie tylko, jak długo?
Pozdrawiam, Sylwia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”