Kochani dziękuję Wam
Celinko przepraszam Cię,nie odpowiedzialam na Twoje pytanie...
Nie mam sukcesów w uprawie clerodendrum.
Ledwo karaśka się C.bungei,jest duża szansa,że będzie rósł ..w ogrodzie.
ładnie wygląda ,reszta odmian niestety opuściła moje skromne progi.
O ile wiem pielęgnacja ich udaje się z powodzeniem Jagódce i jeszcze innej Forumce ale zapomniałam jej nick...
To była z pewnością Aga,pisała nawet do mnie zapytanie jak mi idzie uprawa ale nie pamiętam która Aga.
Może się odezwie do nas
Pelargoniowa się stałam nie wiadomo kiedy i dlaczego
Trochę to zasługa Nuni (Moniczki)

bo mnie zasypała aplegrami a potem to już sama żebrałam o nie wszędzie gdzie się dało.
I to wcale nie był koniec,bo wiosną powtórzyłam grę i zakupiłam znowu trochę gotowych sadzonek i aplegierek też.
Czekamy zatem co z nich wyrośnie. Pokażę Wam,pochwalę się jak tylko będzie czym.
Jeszcze w 15 donicach nie zakwitło w ogóle nic więc nie ma tu ich zdjęć,trzeba czekać
Tymczasem nabyłam wiosną sadzonkę oleandra (no kilka

ale o tym potem ) - jest przecudowny oby tylko dalej ładnie się rozwijał .
Na razie jestem nim zauroczona,serce bije mocniej ilekroć patrzę na te kwiaty...
Przywołały wiele wspomnień z bardzo dalekiej przeszłości,właśnie ten kolor... blado różowy .
Bajka...
