Oleander pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
jol_ka
1000p
1000p
Posty: 1974
Od: 27 lip 2007, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie

Post »

Gabrysiu Dzięki za fotki, chyba też się skuszę na takie formowanie :lol:
Aniu podobno lepiej wiosną sadzonki pobierać, ale spróbuję jeszcze w tym roku ze dwie gałązki ciachnąć, może się uda?
wczoraj schowałam swoje olki na zimę - jakoś nie wierzyłam, że będzie tylko lekki mróz ;)
było -2 więc pewnie by wytrzymały... ale wolałabym ich nie stracić :roll:
Pozdrawiam Jola
jo_linki
McHigh
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 20 lis 2008, o 21:23
Lokalizacja: Kraków

Opadajace liście

Post »

Cześć! Od niedawna opiekuję się oleandrem i zdecydowanie nie jestem ekspertem, wiec liczę na pomoc. Całe lato pięknie kwitł i poza tarcznikami, które wytępiłam, nic mu nie było. Ostatnio niestety traci listki, aż się boję go dotknąć, bo żal mi serce ściska jak kolejny listek odpada :( Czytałam wcześniejsze posty, ale teorii było wiele i w sumie nie wiem czy mam się martwić czy moja roślinka tylko tak znosi jesień. Będę wdzięczna za sugestie. Zależy mi, żeby jednak przetrwał do wiosny. HELP!
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Re: Opadajace liście

Post »

Nela pisze:Moze zakwitnąć, ale później niz wiosną . Nowe pędy rosnąc zawiążą pąki.
Czyli szanse jakieś są. :) Najgorsze jest to, że nie zrobiłam sadzonek z obciętych gałązek. <głupek>
McHigh pisze:Cześć! Od niedawna opiekuję się oleandrem i zdecydowanie nie jestem ekspertem, wiec liczę na pomoc. Całe lato pięknie kwitł i poza tarcznikami, które wytępiłam, nic mu nie było. Ostatnio niestety traci listki, aż się boję go dotknąć, bo żal mi serce ściska jak kolejny listek odpada :( Czytałam wcześniejsze posty, ale teorii było wiele i w sumie nie wiem czy mam się martwić czy moja roślinka tylko tak znosi jesień. Będę wdzięczna za sugestie. Zależy mi, żeby jednak przetrwał do wiosny. HELP!
Z tego, co wyczytałam wynika, że opadanie liści to normalne zjawisko. Już pora wstawić olka do w miarę jasnego i chłodniejszego pomieszczenia, by mógł odpocząć przed wiosną. :)
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
McHigh
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 20 lis 2008, o 21:23
Lokalizacja: Kraków

Post »

Dzięki rastharsis, tylko właśnie z tym chłodnym pomieszczeniem jest problem, ale ustawiłam roślinkę z dala od kaloryferów i mam nadzięję, że przeżyje. To takie tymczasowe rozwiązanie przed przeprowadzką...
Mam tylko nadzieję, że zakwitnie na wiosnę!
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Post »

Przeżyć, na pewno przeżyje. :) Tutaj chodzi raczej o to, by dać olkowi odpocząć przez zimę, by na wiosnę kwitnienie było obfite. Chłodne pomieszczenie oznacza - i tu są dwie wersje - od 2 do 8 albo od 5 do 15 stopni, 18 mu też krzywdy nie powinno wyrządzić. :)
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
Awatar użytkownika
zanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 24 maja 2008, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Jak sie cieszę, że znalazłam ten wątek o oleandrach :D

Też mam kilka olków w różnych kolorach
Może cześć przedstawię. Przeraszam za jakość zdjęć, ale nie miałam jeszcze cyfrówki :cry:

Biały półpełny
Obrazek
łososiowy półpełny
Obrazek
i zółty półpełny
Obrazek

Mam jeszcze różowego pełnego, ciemny róż pojedyńczy z bardzo dużymi kwiatami.
Moim marzeniem jest pełny bordo, ale jakoś nie mogę do zdobyć :cry:

Moje zimują na bardzo widnej (przeszkolnej) chociaż dosyć ciepłej klatce schodowej i mają się dobrze. W sezonie mieszkają na oszklonym balkonie, gdzie temperatura dochodzi pasjami do 40C - warunki prawie śródziemnomorskie :wink: Niestety są za duże, żeby je targać tam i z powrotem na działkę....
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Aniu przepraszam, że tak wprost ale jakbyś zastanawiał się komu dac szzczepki to ja byłabym chętna na te pełne i półpełne :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
zanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 24 maja 2008, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Lisko, będę cięła na wiosnę, bo część mam formie piennej i muszę je przeformatować na krzaczastą :lol: więc przypomnij się na wiosnę.
Poczytałam sobie cały wątek i muszę przyznać, że za bardzo bałam się je ciąć, żeby nie stracić kwiatów, ale teraz będzie radykalne cięcie :evil:
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

zanna pisze:Lisko, będę cięła na wiosnę, bo część mam formie piennej i muszę je przeformatować na krzaczastą :lol: więc przypomnij się na wiosnę.
Poczytałam sobie cały wątek i muszę przyznać, że za bardzo bałam się je ciąć, żeby nie stracić kwiatów, ale teraz będzie radykalne cięcie :evil:
Dziękuję .. przypomnę sie na pewno :)

Mój też czeka do wiosny na cięcie :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

zanna pisze:Lisko, będę cięła na wiosnę, bo część mam formie piennej i muszę je przeformatować na krzaczastą :lol: więc przypomnij się na wiosnę.
Poczytałam sobie cały wątek i muszę przyznać, że za bardzo bałam się je ciąć, żeby nie stracić kwiatów, ale teraz będzie radykalne cięcie :evil:
Zanno a możesz mi napisać,dlaczego chcesz przeformować formę pienną na krzaczastą?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
zanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 24 maja 2008, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dlatego Aniu, że mam 1,2 metrowe pnie i kilka długich 50-70 cm badyli na górze, które pod ciężarem kwiatów przeginają się. Akurat te półpełne oleandry, które mam w w formie piennej wydają bardzo długie pędy i kwitną tylko na tych najdluższych. Nie mówiąc o tym, że sigaja do sufitu. Natomiast żółty i czerwony kupione w formie krzaczastej obsypują się kwiatami całe. Ładniej to wygląda :D
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Dzięki za odpowiedź.
Ja dopiero pierwszy rok będę miała oleandry i na razie zdobywam wiedzę na ich temat.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7731
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tak wyglądają moje dwa oleandry. Jest to odmiana o pełnych kwiatach, barwy różowej. Na krótko w grudniu, gdy rośliny trafiają do mieszkania (słabe nasłonecznienie) kwiaty robią się prawie białe a te od strony okna są lekko różowe.
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Post »

Są... jak marzenie. ;:226
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

:D Prezentują się elegancko... I kolor "czasowy"- biały... :wink:
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”