
Sojusz starego z nowym cz.2
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Och, jak pięknie, jaki cudny kolor drewna! A ściany widzę, też nabrały rożnych odcieni. Wiem, jak bardzo musicie być już zmęczeni remontem w końcu sama siedzę w takim już dwa lata, ale efekt jaki się wyłania, musi Was mocno motywować do wytrzymania 

- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Dorotko ten sufit to jeszcze mój tatko wymyślił, bo nad nim jest przestrzeń, która służyła za pawlacz. Teraz nic tam nie trzymamy, ale sufit odtworzyliśmy, bo ładnie wygląda w tym wydaniu.
Martuś ładnie zrobili, W. który z nimi siedzi opowiadał, jak to jeden młodzieniec z ekipy stolarskiej, o dźwięcznej ksywie "Owca", wygładzał te elementy pół dnia jakimś takim specjalnym "miziakiem"
U mnie też meble w kolorze ciemnym, choć część teraz wygląda nieszczególnie po szorowaniu z sadzy, ale grunt, że przetrwały. Mój ukochany stojak na kwiaty trzeba będzie sklejać, ale też "żyje" 
Pat tak, zmieniliśmy kolor ścian w pokoju i teraz mamy tricolor: biały, zielony i coś a la kawa z mlekiem
Ja całe życie żyłam albo w ruderalnych prowizorkach albo w raczkujących remontach, które usiłowałam robić moimi skromnymi środkami i gdy już w zasadzie udało się zrobić to, co sobie zaplanowałam...trzeba było zacząć od początku.
Martuś ładnie zrobili, W. który z nimi siedzi opowiadał, jak to jeden młodzieniec z ekipy stolarskiej, o dźwięcznej ksywie "Owca", wygładzał te elementy pół dnia jakimś takim specjalnym "miziakiem"


Pat tak, zmieniliśmy kolor ścian w pokoju i teraz mamy tricolor: biały, zielony i coś a la kawa z mlekiem

Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
- czar_na
- 1000p
- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Ależ piękna robota !! Aż mną zazdrość szarpnęła
Czym dokładnie malowałaś pokazany fragment ? Szukam ładnych odcieni a niekoniecznie chciałabym wykupić na próbę pół sklepu a ten jest super!


Czym dokładnie malowałaś pokazany fragment ? Szukam ładnych odcieni a niekoniecznie chciałabym wykupić na próbę pół sklepu a ten jest super!
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Aniu cyknę fotkę wieczorem i wstawię, bo jakkolwiek głupio to zabrzmi, ale tyle czasu przestawiłam różne puszki na półkach w LM, wybierałam, zmieniałam, że w końcu nie pamiętam co kupiłamczar_na pisze:Ależ piękna robota !! Aż mną zazdrość szarpnęła![]()
![]()
Czym dokładnie malowałaś pokazany fragment ? Szukam ładnych odcieni a niekoniecznie chciałabym wykupić na próbę pół sklepu a ten jest super!

Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
- czar_na
- 1000p
- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
A nie głupio brzmi pytanie od osoby, która większość architektury ogrodowej i mieszkalnej ma w pomalowanym drewnie ?
Niestety nauczyłam się już ,że to co pokazują na próbnikach nijak się ma do rzeczywistego koloru.
Niestety nauczyłam się już ,że to co pokazują na próbnikach nijak się ma do rzeczywistego koloru.
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Aniu, preparaty zmieniają się, czasem producent tego samego w jednej partii pod tą samą nazwą ma jeden odcień a za jakiś czas minimalnie, ale jednak inny. Nie ma szans, żeby to ogarnąć.
A my użyliśmy takiego: kolor to dębowy kwarc

Panowie już musieli dziś sobie przerwę zrobić
A my użyliśmy takiego: kolor to dębowy kwarc


Panowie już musieli dziś sobie przerwę zrobić

Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Kolor lakierobejcy bardzo mi się podoba
I używałam wyrobów tej firmy.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42361
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu znowu nie było powiadomień
chyba w ogóle wyłączę tą opcję. Jak cieszy wygląd pomieszczeń już nic nie przypomina niedawnej ......
Czy nasiona kupowałaś w LM ...jak mi się spodobały te nazwy czeskie czy słowackie (albo jedne i drugie). Jak dobrze, że kwietnik przeżył
Przygody z ekipami remontowymi ...cóż do tej pory za dobrze szło

Czy nasiona kupowałaś w LM ...jak mi się spodobały te nazwy czeskie czy słowackie (albo jedne i drugie). Jak dobrze, że kwietnik przeżył

Przygody z ekipami remontowymi ...cóż do tej pory za dobrze szło

- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Aniu sweety ja wcześniej nie korzystałam, ale jestem zadowolona z wyboru.
Marysiu no, brakowało mi Ciebie tu, ale focha nie mam, bo przecież się widzimy na Wyspie i w innych wątkach
Dobrze, że jesteś. Tak, nasionka z LM i ze Stokrotki (nie wiem, czy macie tę sieć sklepów, to takie coś, jak Biedr...) Ciągle nie mam czasu posiać choć części, w weekend już się zawezmę.
Trzeba się wziąć za porządki, bo cebulowce wyłażą na potęgę, za tydzień czy dwa już strach będzie grabiami machnąć, żeby nie połamać. Na razie wyskrobałam trawniki. Dziś lekki szron rano, ale słonce prześliczne!
Marysiu no, brakowało mi Ciebie tu, ale focha nie mam, bo przecież się widzimy na Wyspie i w innych wątkach

Trzeba się wziąć za porządki, bo cebulowce wyłażą na potęgę, za tydzień czy dwa już strach będzie grabiami machnąć, żeby nie połamać. Na razie wyskrobałam trawniki. Dziś lekki szron rano, ale słonce prześliczne!
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42361
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Wiem Kochanie, że dobry człek z Cię wyrozumiały
Te nasionka to głównie nazwy mi się podobają, ale weszłam na strony różnych producentów nasion, to czego ludzie nie wymyślą
Asortyment rośnie !szczególnie w jednorocznych. Ale trzeba się pogodzić że wszystkiego nie posiejemy
Buziaki przesyłam.

Te nasionka to głównie nazwy mi się podobają, ale weszłam na strony różnych producentów nasion, to czego ludzie nie wymyślą

Asortyment rośnie !szczególnie w jednorocznych. Ale trzeba się pogodzić że wszystkiego nie posiejemy

- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Eee, ja się po prostu bardzo cieszę Marysiu, że mnie odwiedzasz kiedy masz chwilkę i broń Boże się nie obrażam czy co, bo jak to mówi pani Czubaszek: "Obraża się tylko służba"
A propos służby, W. ma służbę w weekend, więc dziś siedzi w domu, gotuje i pilnuje panów stolarzy (taki nasz rodzinny gender
). Jak mi doniósł, zaczął roboty porządkowe na rabatach, wyciął trawy i inne badyle, no i dzielnie robi coś, co niestety po zimie z Kredką jest nieodzowne... a zatem już wkrótce zawiśnie na płocie tablica MIN NIET!



A propos służby, W. ma służbę w weekend, więc dziś siedzi w domu, gotuje i pilnuje panów stolarzy (taki nasz rodzinny gender




Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu Jej Tygrysowatość doprawdy imponująca
Co do W... to, ech, Dziewczyno, gdzie się takie egzemplarze rodzą, mój posprząta, owszem ale nie wzniesie się ponad poziom wody na herbatę
a i to z biegiem czasu słabiej mu wychodzi. Czy Wy długo jesteście ze sobą?

Co do W... to, ech, Dziewczyno, gdzie się takie egzemplarze rodzą, mój posprząta, owszem ale nie wzniesie się ponad poziom wody na herbatę

- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Mały lew domowy
Martuś, ideału nie ma, zapomnij. Gdyby nie to, że W. uwielbia gotować, to guzik by z tego było. Gdybyś Ty kuchnię zobaczyła po takim gotowaniu
W ogóle tworzenie nieładu wokół siebie to jego specjalność. Ale tak się jakoś składa, że żyć bez niego nie umiem...piąty rok licząc od czasu uzyskania przez niego niepodległości
A patrząc na te pychoty Twojego autorstwa, to w ogóle się Twojemu eMowi nie dziwię, że do kuchni się nie pcha, chyba, że w celach konsumpcyjnych 




Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Phhhhiiii, 5 lat
To Wy sobie jeszcze z dzióbków spijacie jak mówi moja Babcia
, życzę następnych 50 w takiej harmonii
Taaa, Zuziu mój jest po prostu leniwie zaangażowany, trzeba patrzeć prawdzie w oczy





Taaa, Zuziu mój jest po prostu leniwie zaangażowany, trzeba patrzeć prawdzie w oczy


- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
eeee...nie, myśmy się po 5 latach małżeństwa już całkiem ładnie żarliMarginetka pisze:Phhhhiiii, 5 lat![]()
To Wy sobie jeszcze z dzióbków spijacie jak mówi moja Babcia
, życzę następnych 50 w takiej harmonii
![]()
Taaa, Zuziu mój jest po prostu leniwie zaangażowany, trzeba patrzeć prawdzie w oczy![]()

