Ogródek majowej cz. 2 (nowe wyzwanie:)

[mm-complex]

Wyglądacie jak rodzeństwo
Kochana serdecznie zapraszam Bardzo mi miło i aż się oblałam purpurą Nie jest taki piękny ,ale jest mój i to jest najważniejsze !!

[variegata]

Iwonka, powiem szczerze, że oniemiałam. No wiesz, dodałam kilka podanych liczb i jestem w szoku. Wyglądasz na duuuużo mniej wiosenek niż liczba, jaką podajesz, że masz. Zazdraszczam Chyba, że to nie Twój syn to wtedy przyjmuję tę wersję za wiarygodną

Przepraszam za OT, ale to zazdrość przeze mnie przemawia

[majowa]

Kochane, dość już o tym, chyba usunę jednak zdjęcie , choć nie ukrywam, ze bardzo mi to schlebia. A synunio naprawdę mój, ale wybaczcie, skanu dowodu nie wstawię

Madzia - ale czego tu zazdrościć??? Jesteś piękna, dobra, mądra , no i młoda
-- 22 mar 2013, o 20:32 --

Iwonko piekny wianek. Lubie zielone swieczki. Zapachowa jest? Fajnie wszystko kolorystycznie dobrane. Mebelki jak z tajemniczego ogrodu nastrojowe z nutka tajemniczosci

Dziękuję kochana. Tak, świeczka jest zapachowa - melon (i naprawdę tak pachnie )

[aage]

Mebelki cudowne u mnie takiego modelu nie mieli...ławeczki nadal nie maa poluję
Wianuszek również uroczy

[Margo2]

Meble są rewelacyjne. Dobrego wybory dokonałaś. Przynajmniej dla mnie. Wolę taką szarość niż złoto.

[Pashmina2006]

Mmmm melon powiadasz, bosko uwielbiam takie swieczki nadajace swiezosci. Ostatnio kupilam konwaliowe.

[majowa]

Witam z mroźnego, słonecznego Radomia Codziennie rano z nadzieją patrzę za okno wyczekując zmiany ale jej nie ma.
Aga - mam nadzieję, że Ci się uda kupić.
Gosiu - tez wolę w takiej tonacji, a przede wszystkim będzie spójna z innymi dodatkami. Tak myślę, myślę i chyba nie przypominam sobie żebym miała z dodatków ogrodowych coś w miedzi, złocie
Magda - melon, bambus, werbena, zielona herbata, arbuz - moje ulubione zapachy. Konwalię też lubię, choć przy dłuższym "wdychaniu" trochę boli mnie głowa i np. unikam perfum gdzie jest jaśmin lub konwalia.
Miłego poniedziałku ludu pracujący i niepracujący

[lulka]

Iwonko, mebelki wypisz, wymaluj, jak ulał pasują do Twojego otoczenia. Świetny wybór. Uwielbiam te styl Ozdoby też fajne kupiłaś. Wiesz, że też dokupiłam białe jajka z kokardką , niestety zakup nieco przymusowy, ponieważ Pani która u mnie sprząta niechcący zbiła jedno ażurowe jajo , więc to co zostało zmieniło miejsce, a białe wjechały zamiast nich.
Nawiązując do zapachów, to ja wolę słodkawe (jeśli chodzi o świece), miód, karmel, caffe latte itp. Mam swoje sprawdzone świece, które po zapaleniu rozsiewają zapach po całym domu.
Synuś-maluszek większy od mamy . W życiu bym nie powiedziała, że masz dorosłego syna-wyglądasz na prawdę młodziutko

[lulka]

A jeszcze zapytam, czy mebelki kute planujesz użytkować przy kawce, czy bardziej jako stoliczek na pierdółki i kwiatki przeznaczyć?

[majowa]

Madziu - szkoda tego ażurowego jajka- śliczne było
Meble - chciałabym je postawić albo w altanie (jak juz stanie), albo w gdzieś otoczeniu altany - tak czy inaczej są przeznaczone na nowy ogród.
(dziękuję za miły komplement)

[magenta]

Witaj Iwonko, już wszyscy z niecierpliwością czekamy na wiosenkę....
Stolik z krzesłami cudny, ale moim zdaniem raczej do oglądania niż posiedzenia na dłuższą metę.
Mam podobne, co prawda nie tak urocze, ale żeby na nich posiedzieć dłużej nie ma mowy.... Chyba że zastosujesz miękkie poduchy. Ja bym raczej za podpowiedzią lulki raczej zielsko na nich widziała
Pozdrawiam cieplutko!

[lulka]

wygodnie, nie wygodnie, ale jak w słonku postoją, to i tyłek można zgrilować .

[KLEO1]

No i z romantycznych mebelków dziewczyny zrobiły prozaicznego grilla. Masz ci los. Myślę, że to są mebelki do przycupnięcia jednym pośladkiem, złapania łyka kawy i ruszenia na dalszy obchód ogrodu. Ewentualnie dla gości których chcemy się już pozbyć dyskretnie i elegancko, wtedy nie dawać im poduch tylko niech siedzą na twardym metalu.

[magenta]

wygodnie, nie wygodnie, ale jak w słonku postoją, to i tyłek można zgrilować .

Przy obecnej pogodzie zgrilowałabym się cała

[KLEO1]

No jeśli usiądziesz gołym, nie powiem czym, to możesz nie mieć przyrumienionej skórki jak z grilla, tylko zostać bez niej całkiem jak przymarznie.