Aniu,
Nie oberwałam, same jeszcze nie spadły

mimo mrozów
Witaj Ewo,
to w takim razie powiedzieć mogę, że mój wybór na towarzyszkę dla Pastelli (chyba dość śmiały ze względu na stosunkowo małą jeszcze popularność) padł na Gracefull Palace od Poulsena....
Bedzie rosła nieco z przodu, jakby na pierwszym planie.....przy bukszpanach....
Będę zdawać relacje....
Oczywiscie przeanalizowałam dziesiątki róż, te polecane w pierwszej kolejności....Myślałam jeszcze o Lions Rose, Petitcoat, o księżniczce Zofii....
Teraz stwierdzam, że towarzystwo dla Pastelli to nie jest wcale łatwa sprawa...ona jest specyficzna...
