Mniodkowa no właśnie ja wycofuję się z niebieskiego i różu

. A na balkonie miałam wszystkie białe, zmieniam z zielonych

.
Stasiu on nawet się rzucił na glonojada, atakuje nawet suchy pokarm, musi siedzieć sam

. Biały fiołek zaczyna właśnie nowe kwitnienie, to jeden z moich ulubionych

.
Adasiu a nie mam

. Ale spokojnie, ma termometr. Jak dotąd grzałka nie była potrzebna, Stefek siedzi w regale i nic go nie przewiewa. Jakby była potrzeba to wzięłabym sprzęt od brata, on dał rybki swojej dziewczynie, a akwarium i sprzęt schował. Stefek ma już 2 lata i nie wygląda na nieszczęśliwą rybkę. Przy zmianie wody pamiętam, żeby postała trochę, mam uzdatniacz do akwarium ITP rzeczy. Kiedyś spotykałam się z chłopakiem, który miał 4 różne akwaria, bardzo je kochał i wiele mnie nauczył. Stefanek na pewnie nie zostanie zamęczony. Kupiłam go dla dzieci, bo bardzo chcą mieć pieska, ale niestety na razie nie mamy aż tyle czasu, późno wracamy do domu.
Dracenka ma siedem latek. W między czasie została, zasuszona 2 razy, raz przelana, ale rośnie niezmordowanie

.
Jednak dzisiaj jej nie przesadzę, mąż mi musi pomóc, bo jest za wielka. Jutro się za to zabierzemy. Chyba ją wyniesiemy na dwór i tam wywalimy tą starą ziemię. Przeraża mnie myśl o przesadzeniu jej

.