Fikus Benjamina - choroby i szkodniki
Właśnie mi też się to wydaje dziwne, pierwszą myślą gdy go zobaczyłam to była taka, że to jakaś choroba wirusowa albo coś podobnego, bo to naprawdę nienormalnie wygląda. Zdjęcia zrobię jutro jak będzie lepsze światło bo teraz z możliwościami mojego aparatu to nic nie będzie widać z bliska.
Moje roślinki
Karolina
Karolina
Moje roślinki
Karolina
Karolina
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Nie wiem jak Czarodziejowi ale mnie wydaje się, że roślina porażona jest jakimś wirusem i niestety będzie nie do uratowania (ten żółty wyciekający sok i czerniejące liście). Oczywiście Czarodziej na pewno będzie próbował ją ratować i coś Ci doradzi, ja życzę by się udało. Oddziel go (fikusa) przynajmniej od pozostałych roślin.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Spróbujemy go uratować, zamieść proszę zdjęcie całego beniamina z widokiem na dwie strony rośliny ale zdjęcia zrobione z patrząc na roślinę z boku nie z góry, jest to ślicznie rozwijająca się jak napisał karpek choroba pochodzenia wirusowego i jednocześnie idące od systemu korzeniowego zmiany fizjologiczne rośliny. 

Akurat aparat przestał być sprawny, najwcześniej będzie sprawny po 17, na razie mogę zrobić zdjęcia tylko telefonem. Tak się martwię tym czasem, bo jeśli trzeba by było coś kupić, to o 14 zamykają jedyny ogrodniczy sklep w mieście, a już jutro jadę do Łodzi i mnie nie będzie do piątku. Mam jeszcze pytanie na jaką odległość mam go odizolować od innych roślin, bo ciężko mi będzie znaleźć mu widne miejsce.
Moje roślinki
Karolina
Karolina
Podskocz do ogrodniczego i kup sobie Miedzian 50 WP i po odpowiednim cięciu fikusa opryskasz go sobie robiąc dawkę 2 gramy na 1 litr wody, do cięcia jednak należy mi go pokazać to zaznaczę gdzie ciąć, trzeba go tez przesadzić w ziemię dla palm i nie podlewać po przesadzeniu co najmniej 7 dni dopóki ziemia nie będzie porządnie sucha. Odstaw go ok metra od innych roślin, o 13 wyjeżdżam i będę dopiero jutro rano na necie, więc jeśli nie zdążysz dać zdjęć to odpiszę Ci dopiero jutro rano. 

Witam!!!
I jak sytuacja z tym chorym benjaminkiem?? Mam nadzieję,że mu lepiej ja miałam kiedys też taki przypadek może nie taki sam ale bardzo podobny przesadziłam benjaminka podlałam i postawiłam na parapecie okna wschodnio-południowego za dwa dni jak go zobaczyłam to byłam w szkoku
był prawie bez liści zbrązowiały i opadły prawie wszystkie i miał bardzo dużo takich kropli brązowych podobnych do żywicy na liściach i przy liściach na łodyżkach. Smutny widok pierwsze co mi przyszło do głowy to że jescze nie zdążył sie zaklimatyzować w nowej ziemi i słonko go przygrzało i poraziło, szybko zdjełam go z parapetu i stał na ławie do chwili aż sie zregenerował i wypuścił nowe listki. To juz było ponad rok temu do tej pory niemam z nim problemów.
Pozdrawiam
P.S. Na wschodnim a raczej na wschodnio-południowym oknie trzymam około sześciu benjaminów i wszytkie dobrze się mają.
I jak sytuacja z tym chorym benjaminkiem?? Mam nadzieję,że mu lepiej ja miałam kiedys też taki przypadek może nie taki sam ale bardzo podobny przesadziłam benjaminka podlałam i postawiłam na parapecie okna wschodnio-południowego za dwa dni jak go zobaczyłam to byłam w szkoku

Pozdrawiam
P.S. Na wschodnim a raczej na wschodnio-południowym oknie trzymam około sześciu benjaminów i wszytkie dobrze się mają.
Kiedy coś uparcie gaśnie zaufaj iskierce nadziei ~~~~ Pozdrawiam Aga
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
Moje storczyki

Moje kaktusiki:)
- Marta A.
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 30 cze 2009, o 15:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Czarodzieju ratuj ! Możliwe że mam zasoloną ziemię, ale wczoraj znalazłam w beniaminku robaczki
. Takie maluśkie jakby brązowe, przyczepione od spodu listków
nie ruszały się. A ja myslałam że to mączniak. Takie same robaki mam na fikusach spręzystych i widziałam tez na bluszczu. Zdjęcie wkleję jak tylko będę miała dostęp do aparatu.


-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 15 lis 2009, o 14:35
Re: Fikus benjamina - zrzuca liście!
Dzień dobry,
Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu fikusa benjamina z biało- zielonymi listkami. Tydzień temu "adoptowałam" go, stał obok śmietnika. Ma około 1,3 m "wzrostu". Nie jest w najgorszej kondycji, ale ma mało liści i są matowe, trochę zrzuca- około 2-3 listki dziennie. Trochę jest wyłysiały, zwłaszcza z jednej strony i bardziej na dole. Wypuszcza nowe liście, ale widzę, że niektóre schną. Nie podlewam go zbyt obficie, ale woda "przelatuje" przez doniczkę i zbiera się na podstawce. Czy ma złą ziemię? Czy tez za małą doniczkę ? Nigdy w życiu nie hodowałam kwiatów, więc nie mam pojęcia, czy ma dobrą ziemię, czy mogę go teraz przesadzić (przeczytałam, że przesadza się na wiosnę ). Bardzo chciałabym, żeby odzyskał kondycję, a jako laik zwracam się o pomoc do fachowców
Bardzo będę wdzięczna za każdą radę 
Pozdrawiam
Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu fikusa benjamina z biało- zielonymi listkami. Tydzień temu "adoptowałam" go, stał obok śmietnika. Ma około 1,3 m "wzrostu". Nie jest w najgorszej kondycji, ale ma mało liści i są matowe, trochę zrzuca- około 2-3 listki dziennie. Trochę jest wyłysiały, zwłaszcza z jednej strony i bardziej na dole. Wypuszcza nowe liście, ale widzę, że niektóre schną. Nie podlewam go zbyt obficie, ale woda "przelatuje" przez doniczkę i zbiera się na podstawce. Czy ma złą ziemię? Czy tez za małą doniczkę ? Nigdy w życiu nie hodowałam kwiatów, więc nie mam pojęcia, czy ma dobrą ziemię, czy mogę go teraz przesadzić (przeczytałam, że przesadza się na wiosnę ). Bardzo chciałabym, żeby odzyskał kondycję, a jako laik zwracam się o pomoc do fachowców


Pozdrawiam
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Fikus benjamina - zrzuca liście!
Witam,
ja fachowcem, aż takim jak Czarodziej nie jestem, ale sam swojego wyciągnąłem z najtrudniejszego i dalej ciągniemy aż do wiosny.
Wrzuć zdjęcie pociechy, to Będziemy widzieć jak się ma. Opisz jeszcze gdzie stoi (jaki parapet) przeczytaj dokładnie artykuły Czarodzieja odnośnie hodowli Fikusów. Raczej teraz nie każą roślin przesadzać, ale osobiście ja swojego też późno przesadziłem (i jakoś zipie)
Wrzuć zdjęcie opisz warunki, coś się poradzi
ja fachowcem, aż takim jak Czarodziej nie jestem, ale sam swojego wyciągnąłem z najtrudniejszego i dalej ciągniemy aż do wiosny.
Wrzuć zdjęcie pociechy, to Będziemy widzieć jak się ma. Opisz jeszcze gdzie stoi (jaki parapet) przeczytaj dokładnie artykuły Czarodzieja odnośnie hodowli Fikusów. Raczej teraz nie każą roślin przesadzać, ale osobiście ja swojego też późno przesadziłem (i jakoś zipie)
Wrzuć zdjęcie opisz warunki, coś się poradzi
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 15 lis 2009, o 14:35