Aguś, jestem mile zszokowana Twoja powracająca do normalności choroba storczykową
Nowy storczyk, który pokazałaś parę stron wcześniej jest przepiękny
Dendrobium i Cattleya z pąkami rewelacyjne.
Żółty kurczaczek cudownie zakwitł, zachwycałam się nią już przy poprzednim kwitnieniu
Natomiast przygarnięty Phal. wygląda na okaz zdrowia i to jeszcze z osłonką w promocji, super.
I takimi sposobami uda Ci się odbudować kolekcję, ale jeszcze bardziej różnorodną niż poprzednia, co jeszcze bardziej cieszy, tak myślę ;)
Biedroneczka na Twoim odradzającym się chorowitku to dobra oznaka.
Mam nadzieję, że dla Ciebie i Twoich storczyków nastaną same

dni
Buziaki
P.S. Jeszcze nie w pełni sił, ale jutro jadę na wyprawę do Gdańska, M. nie protestował a ja już przebieram nogami, cóż ciekawego zobaczę ;)