Mój ogród...Ann-ka72

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

Aniu, dzięki za amiary. Już widziałam tą strokę. Szkółka jest iedaleko moich teściów, ale obawiam się, że przewożenie 300m dużej magnolii skończy się katastrofą.
Ann-ka72
1000p
1000p
Posty: 1012
Od: 1 paź 2009, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

:wit :wit

Trzynastko- ale widać,że ta Twoja języczka bardzo dobrze zniosła przesadzanie :) , chyba w ogóle byliny można przesadzać nawet nie jesienią i nic im sie nie dzieje.Moja ma dużo więcej kwiatów niż rok temu, liści raczej tyle samo,może trochę są większe. Ale pewnie też czeka ją przesadzenie i rozsadzenie(przyda się jedna więcej :) ), bo przez kilka godzin-z rana ma słońce i jest zwiędnięta.Muszę lać dużo wody,a nie zawsze mam czas...Już zaczęłam poszukiwania innych odmian :D

Cebullko, tam nie musisz kupować :) tylko możesz poczytać o magnoliach,obejrzeć zdjęcia,porównać, która ładniejsza .... Myślę,że 300 km nie zaszkodziłoby jej, chyba,że byłaby wciśnięta między bagaże i psa np. :lol:
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

:oops: :oops:
Juz wkleiłam u siebie.. ;:224
Przepraszam za opóźnienia, miałam dzieciątko chore i tak potem z głowy wylazło ;:14
Ale ze mną tak często bywa ;:223
Awatar użytkownika
FRAGOLA
1000p
1000p
Posty: 3377
Od: 4 cze 2010, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

Aniu jak tam prace przy hostowisku :?: Działasz coś czy poczekasz do wiosny :?: :?: :?:
FRAGO-linki
w 'powężowym'
Pozdrawiam-Grazia
Ann-ka72
1000p
1000p
Posty: 1012
Od: 1 paź 2009, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

Aniu, nie przejmuj się, ja mam tak samo i nie musi dziecko chorować,żeby wypadło z głowy wiele ważnych spraw....sama tak z siebie zapominam :oops:

Fragola-trochę działam, wypieliłam ponad połowę, ale w szkółce nie byłam.Jadę jutro,bo mąż mi nie pozwolił dzisiaj wyruszać w drogę-piątek 13-tego :roll: , ale przeraża mnie pogoda-ma być 36 st.C, a ja muszę jechać z małym,gdziekolwiek dalej jadę-muszę z nim.To nic ,ze mam klimatyzację w samochodzie, ale na zewnątrz to masakra, a trzeba trochę pochodzić,powybierać, szkółka duża, do tego mam w planach i inne zakupy.
Trochę się wstrzymałam z zakupami,bo t..... znowu szaleje :lol: :lol: znalazła oczywiście swoje krzewy u mnie, chciała wyrywać na żywca :evil: min.Anabell, Vanille Freise, te 2 hosty-nadal są w doniczkach :wink: ,lilie, wszystkie róże(większość mam od 7 lat!!!!).Ręce opadają, wzywałam policję, a teraz jestem w trakcie pisania pozwu do sądu(że mnie nęka,wyzywa, nachodzi, awanturuje się, niszczy ogród, oczernia), jutro ma przyjechać koleżanka(jest prokuratorem w innym mieście) i ma mi wiele doradzić, poprawi ten pozew jakby coś było nie tak.... i tylko zawieźć...boję sie, bo wiele to może zmienić, niekoniecznie na lepsze. Przede wszystkim ucierpi mąż.

Jutro postaram sie pokazać co kupiłam.

;:196 ;:196

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Anna
Awatar użytkownika
FRAGOLA
1000p
1000p
Posty: 3377
Od: 4 cze 2010, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

Aniu współczuję tego co musisz przejśc z teściową,okropnośc :roll: Chciało by się powiedziec nie przejmuj się wszystko będzie dobże....ale w takich przypadkach nie wiadomo jak będzie :( życzę Ci jednak spokoju przede wszystkim ;:108
Udanych zakupów,no i pokaż co zakupiłaś jak wrócisz :uszy
Pozdrawiam Aneczko ;:196
FRAGO-linki
w 'powężowym'
Pozdrawiam-Grazia
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

Aniu :shock: , dlaczego masz takie problemu z t..?
To bardzo przykre co piszesz, jak tak można? :?
Mam nadzieje, ze sytuacja się szybko wyjasni ;:196
Ann-ka72
1000p
1000p
Posty: 1012
Od: 1 paź 2009, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

Fragola, AniuDS, od 12 lat znoszę różne "przykrości" z jej strony, chociaż każdemu może "przykrość" kojarzyć się z czymś innym...co rok to gorzej i z tego co widzę nie będzie poprawy sytuacji.Powinna się leczyć, ale w Polsce nie można nikogo zmusić do tego o ile sam nie chce,chyba że zagraża chory sobie lub innym.
Jestem załamana po rozmowie z koleżanką, nie da się jej powstrzymać,dopóki nie zrobi mi czy dzieciom krzywdy, raczej dzieci jej nie interesują, skupi się więc na mnie.... To ,że wniosę sprawę do sądu, to nic nie da, bo ona takich spraw może wnieść 5... W sądach nie lubią takich historii, traktują jak śmierdzące jajko i nieważne, że dzieci muszą oglądać jak upokarza ich matkę,wyzywa, niszczy mój ogród, to jest niska szkodliwość społeczna.Gdyby atakowała dzieci,to byłoby dużo większe zainteresowanie ze strony urzędów. Takie sprawy w większości są umarzane, bo nie wiadomo ,kto kłamie, a mnie przeważnie atakuje,kiedy nie męża i jestem sama z dziećmi w domu.

Dzisiaj rozmawiałam z sąsiadami-każdy przynajmniej 5 razy słyszał co wyprawia i niestety żaden z nich nie chce się w to mieszać.Mimo ,że jestem w bardzo dobrych stosunkach sąsiedzkich, nie mogę ich zmuszać do tego....jeśli sami nie chcą. Mam napisane to pismo do sądu, ale co z tego....W tej chwili na policji leży złożony przez nią wniosek o ściganie mnie za niszczenie jej ogrodu,wyzywanie i nie wiem co tam jeszcze(nie byłam jeszcze przesłuchiwana)....policjanci chcą umorzyć, bo wiedzą,że z nią coś nie tak, ale ona może i tak żądać oddania sprawy do prokuratora,więc jak zwykle będę miała problemy. W tej chwili t...jest w najgorszym punkcie swojej obsesji, więc może upierać się mimo wszystko... później trochę jej przechodzi, więc jest szansa,że zrezygnuje z sądowania, jeśli nie napatoczę się jej przed oczy. Dostaje furii na mój widok teraz.Wiosną i jesienią ma takie ataki furii, że gdybym niechcący na nią wpadła,czy popchnęła-nie widząc jej (czasami się zdarza,jak człowiek jest zamyślony) to pewnie by porządnie mnie potłukła.W ubiegłym roku pod koniec sierpnia(mniej więcej tak ją nachodzi o tej porze)wyrwała 7 letniego rh, 1-metrowego z korzeniami,rzuciła go jakieś7 metrów dalej a potem połamała na strzępy.Przesadzałam podobnego wiekiem i ledwo dałąm radę go przenieść 20 metrów...Ma baba siłę w czasie ataku.

Jeszcze skonsultuję tą sprawę z jakimś radcą prawnym,może jest jakaś furtka...

No nic...wczoraj pojechałam na szkółkę i kupiłam parę roślin.Przyjechałam i okazało się, że zapomniałam zabrać ze sobą żółtego perukowca,trawę pasiastą i 2 żurawki,za które oczywiście zapłaciłam. :wink: Ale już rozmawiałam z właścicielką i mogę rośliny odebrać w każdej chwili, to będę miała je pewnie jutro albo pojutrze. Jestem chyba bardzo rozkojarzona i zmęczona. :oops:

W złym momencie wybrałam sie na zakupy, rh nie było, dużo roślin spalonych przez słońce, ale żeby nie wracać z pustymi rękami, to przywiozłam:3 pierisy, hortensję dębolistną, perowskię, hostę żółtą olbrzymią-nie wygląda na taką :wink: , ale była tylko jedna z tych dużych. Były różne biało zielone,ale takie widziałam u t. więc nie brałam :wink: Coś na pewno jeszcze dokupię, ale już w innych sklepach.


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam Kochane, trzymajcie się. ;:196 ;:196 ;:196

P.S. Zapomniałam dodać,że kupiłam sobie jeszcze storczyka Phal. na poprawę humoru,żeby patrzeć na te śliczne kwiatuszki.Uwielbiam je. :heja
Awatar użytkownika
FRAGOLA
1000p
1000p
Posty: 3377
Od: 4 cze 2010, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

Aniu fajne zakupki zrobiłaś ;:138 ,szczególnie interesuje mnie hortensja dębolistna...możesz zdradzic ile kosztowała :?:
Ja ostatnio chorobę hortensjową załapałam....na razie nie mam na nie miejsca i tylko informacje zbieram ;:224
FRAGO-linki
w 'powężowym'
Pozdrawiam-Grazia
Ann-ka72
1000p
1000p
Posty: 1012
Od: 1 paź 2009, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

Ja również choruję na hortensje :) Tego bakcyla łapie sie tu na forum :D :D Nie wiem ,kto to roznosi.....Ale wiem,że często zaglądam do Tess(może nie obrazi się,że tak piszę) ;:196 ;:196 Ale w sumie bardzo mi się podoba ta choroba. :) Też na początku zbierałam informacje :lol:
A hortensja kosztowała chyba 18 zł.Na pewno nie więcej.
Ta hortensja rozrasta się bardzo szeroko-tak czytałam,więc tu chyba trzeba uważać,jakie miejsce się wybiera.
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

Hortensje są piękne i w miarę odporne ale lubią półcień :) w słonku biednieją, ja ma 5 krzaczków i jestem bardzo zadowolona :)
Awatar użytkownika
FRAGOLA
1000p
1000p
Posty: 3377
Od: 4 cze 2010, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

No popatrz to nie drogo,u nas za taką cenę to nawet ogrodowej nie dostanie.Wiem że hortusie raczej potrzebują dużo miejsca...ale po upożadkowaniu miejsca po szopach to myślę że znajdzie się kawałeczek dla hortensji bo bardzo mi się podobają ;:224
FRAGO-linki
w 'powężowym'
Pozdrawiam-Grazia
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

Oj Anka Ty to masz żywot!!
Ale nic,cieszmy się z zakupów imarzeń.
Masz rację-to Tess sieje bakcyla :;230 Przeczytałam o tych hortusiach i wyszło,że nie mam miejsca-i dobrze,bo pewnie pojechałabym i do Szczecina,żeby je nabyc ;:112
Życzę Ci Aneczko spokojniejszych dni.
Ann-ka72
1000p
1000p
Posty: 1012
Od: 1 paź 2009, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

Trzynastko,Fragolko,Aniu- mam zamiar mieć więcej hortensji.Jest kilka na liście, które chyba mogę kupić tylko przez internet, ale muszę dobrze się rozejrzeć. Wolę te,które kwitną na nowych pędach,więc są niezawodne w kwitnieniu. Też musze zrobić przemeblowanie w ogrodzie, bo tam gdzie teraz rosną h.ogrodowe to przez te upały prawie cały czas są oklapnięte. Tam posadzę h.dębolistną,ma sztywne pędy ,więc powinna czuć się dobrze, i słońce przez te 2-3 godz nie powinno jej przeszkadzać.
Fragola- uważaj, bo zburzysz szopę,a potem następne budynki polecą....żeby zrobić miejsce na nowe rośliny. :D

Aniu-dzięki za pocieszenie. Na razie czekam.Od 2 dni nie była na ogrodzie- chyba faktycznie nie najlepiej się czuje i teść jej nie wypuszcza z domu.Poza tym zaczepiła w sobotę moja sąsiadkę,żeby wziąć ją na świadka,że niszczę ogród,ale sąsiadka powiedziała,że nic takiego nie widziała.Powiedziała też,żeby t. lepiej zadbała o swoje zdrowie i posiała trawę, bo takie awantury nie najlepiej na nią wpływają-że postarzała sie i wygląda jakby miała80 lat. Bardzo ją to zabolało-wiem,że zawsze sie szczyciła tym,że jest zadbana,- a tu taki komentarz :shock: może dlatego nie wychodzi,żeby sie uspokoić i doprowadzić do porządku.
To ja teraz mam spokój.
A w czwartek mąż wyjeżdża....na kilka dni i nie może tego odwołać. Może sie nie zorientuje,bo może być ciężko ;:108

Staram sie byc spokojna, ale to takie trudne.

;:196 ;:196
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Mój ogród...Ann-ka72

Post »

Oj, trzymaj się Aniu. Taka choroba to naprawdę ciężka sprawa... Hortensje też mnie kuszą. Nawet mam jedną, nie wiem co za jedna
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”