Grażynko jeszcze wszystko przed Tobą
Dalu masz rację!!!! .Nawet deszczyk jest zbawienny dla wielu moich roślinek na działce.
Ogórki i śliweczki w słoikach , borówka zamrożona i obiadek już zjedzony.
Jutro już ma nie padać to zlustruję działeczkę.
Basiu lubię aktywny wypoczynek . Jeszcze jest tyle miejsc gdzie nie byłam a czas ucieka.
Halinko a co Ty się tak śpieszysz

Zwolnij trochę to latanie
Maryniu jak wsadzisz tygrysówki do donicy to Tobie zakwitną w domu i potem je sasuszysz.
Szkoda cebulek. Jak już je znalazłaś
Zeniu kwiat tygrysówki kwitnie jeden dzień ,ale wytwarza następne i jak jest posadzona spora kępa
stale kwitną i w różnych kolorach.
Jadziu , Ido , Pellu i Jolu było super . Nawet nie pomyślałam o internecie.
Robiłam dużo zdjęć aby i Was zarazić wypoczynkiem w naszych pięknych lasach.
Pole borówki brusznicy , naturalne wrzosowisko (jeszcze przed kwitnieniem) , porosty
i pod oknem letniej kuchni zagonek ziołowy.
Kasztan jadalny , milin który z winobluszczem stworzył naturalną ścianę na tarasie, piwonia drzewiasta
i kwiat ( zapomniałam nazwy )jak szczotka do mycia butelek.
miskant , mini surfinie , dwa różne pieńki , jeden opanowany od zewnątrz a drugi od wewnątrz.