Ogródek kogry cz.7

[JAKUCH]

WITAJ GAŻYNKO tak wczesną porą . Piękne liliowce tylko szkoda ,żę zajmują aż tyle miejsca . Gdyby miąły więcej kwiatów a mniej liści ,ale i tak mam ich parę . Dziewanna też pięknie się prezentuje ja też przytargałam z pola takie dzwonki . Nie wiem czy będą rosły zobaczymy . Miłej niedzieli .

[violetta]

Piękniusie te wszystkie twoje liliowce. Jedne od drugich ładniejsze. I tyle masz już odmian.
A do tego penie i lilii sporo.
Super.

[lucy09]

A ja już od miesiąca nie mam kompa. Cierpię straszliwie...Proszę mnie pożałować.

[hanka55]

Lucynko, to JAK Ty żyjesz?
Na Hadesa, to gorsze niż odstawienie fajek w ciupie

[EwkaEs]

Witaj Kogro-ja z zapytaniem-otóż czosnek niedźwiedzi od Ciebie w podwórkowym miał dotychczas białe kiełki, a zmieniły kolor na zielone, czy tak ma być o tej porze roku?

[kogra]

Jakuch - matko, o tej porze to mnie można wynieść z łóżkiem.
Dla mnie to środek nocy.
Liliowce nie wszystkie mają tak duże rozety liściowe.
Są liliowce miniaturki i niskie o dużych kwiatach.
Możesz wybrać takie, jakie Ci odpowiadają.

Violetko - lilii to niedużo, bo tylko 12 wiaderek i z 6 donic.
A liliowców to chyba koło 40 odmian.
Na razie .

Blue - floksy dopiero zaczynają u mnie kwitnąć.
Też jest trochę odmian - mam nadzieję, że wszystkie zakwitną.
Przesadż floksa w inne miejsce bo może to mu nie odpowiada.

Lucy - no właśnie, jakoś nie widać Cię na forum.
A co się stało, że nie masz kompa ?
Faktycznie, bez kompa to jeszcze można skorzystać z kawiarenki, ale bez forum....?.......

Hanuś - no coś podobnego.
W dzisiejszych czasach to dość trudna sytuacja.


I jak zwykle nowości liliowcowe.
Jako pierwszy Double Dream, jeszcze nie mogący się w pełni rozwinąć, ale to ten zamówiony, trafiony.






Jako drugi nowy / ale starej odmiany / pająk NN oczywiście.
Bo kupiony na targowisku i do tej pory jeszcze nie rozpoznany.





Dalej to o niezwykle twardych płatkach w kwiecie Chicago Blackout, dość wysoki.
Ale za to aksamitny kwiat jest przepiękny i kwitnie dwa dni, co jest cenne u liliowców.





I jeszcze jeden biały Gentle Shepherd pięknie wyglądający na białej rabacie.
U mnie rozświetla ciemnozielony zakątek przy iglakach.

[kogra]

Ewuniu tak chyba ma być.
Ale należy go całkiem przysypać na zimę.
Powinien być posadzony głębiej - około 15 cm - , żeby w razie suszy, cebulki całkiem nie przeschły.

[hanka55]

Grażynko, Ty się ciesz, że masz sub-raj, otoczony ciepłym żywopłotem.
I, że rano, nie witają Cię szmaty zwarzonych roślinek.
Bo przy urodzie Twoich liliowców. byłby to cios, w samo ogrodnicze serce.

Tu, corpus delicti, czyli ściery pomidorowe po nocnym oziębieniu.

[kogra]

Hanuś współczuję Ci tak kapryśnej pogody i to w lecie.
Niziny na pagórach nigdy nie rozpieszczały, ale ten rok jest wyjątkowo niekorzystny dla roślin.
Dobrze, że masz swoją hoyobę.

[Elizabetka]

Grażynko też dorzucę moje och i ach ....bo naprawdę tak jest.
Fantastyczne te nowe i stare liliowce....jak baletnice w tych sukienkach.

[EwkaEs]

Kogro-dziękuję, zakopię czosnek niedźwiedzi głębiej przed zimą.A lilie masz bardzo różnorodne.

[x-d-a]

Grażynko, byłam dzisiaj w Wojsławicach i nie ukrywam, że bardzo liczyłam na zdobycie jakiegoś cennego OKAZU wiadomo jakiego kwiatka.
No i rozczarowanie total - był jeden, słownie jeden sprzedawca, który miał własne odmiany i to większości na fotografiach , do ewentualnego zakupu na miejscu w szkółce pod Wrocławiem lub wysyłkowo. Pan dał mi adres internetowy i kazał zamawiać.
Rozczarowanie osłodziły mi nieco wspaniałe liliowce rosnące w nowej części Arboretum - dosłownie łany liliowców, do koloru, ale nie do wyboru, tylko do podziwiania.
Musiałam COŚ kupić, więc wypatrzyłam dwie ciekawe hosty...
Fotki wstawię jutro.
Pozdrawiam

[Jadzia1]

Grażynko jak zwykle jestem pełna podziwu dla Twoich kwiatów zwłaszcza liliowców , są PIĘKNE
Jak przeczytałam ile masz sztuk to jestem w szoku ja mam chyba 3 szt no ale cóż wszystko spróbuję Ci pomalutku dorównać 8)
Kochanie zostawiam Ci zdjęcie z góry

[kogra]

Eluś - miło, że wpadłaś.
To moje nowe hobby liliowcowe, więc musi ich być więcej.
Zresztą znasz tego bakcyla.

Ewuniu - nie ma za co.
Czosnek niedżwiedzi jest bardzo odporny, więc powinien przetrwać do wiosny bez szwanku.
A gdyby co - to mam go pod dostatkiem.

Dalu - a to mnie zaskoczyłaś.
Myślałam, że tam będzie można też kupić jakieś liliowce.
Pan z fotografiami to za mało jak na tak znane miejsce.
Czyżby nie prowadzili sprzedaży ?
Trochę to dziwne, bo mieliby ze sprzedanych liliowców pieniądze na dalsze prace i sprzęt.

[evluk]

I kilka może nie nowości, ale kwitnących mimo wszystko roślin.



Grażynko jak nazywa się ta na biało kwitnąca roślinka?
Dzięki za odpowiedź w sprawie przetacznika.....
Śliczne liliowce, zabrakło mi słów, aby opisać ich piękno