Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Panna_be
100p
100p
Posty: 147
Od: 15 sie 2020, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: miasto Świętej Wieży

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Ślicznie u Was, widać jaki ogrom pracy włożyliście już w to wszystko, gratulacje ;:168
działka moje hobby

Przy Bursztynowej
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1959
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Małgosiu
U mnie też mało deszczu. Mężowi też wypadła jego ulubiona nowa posadzona brzoskwinia Inka.
Kupił sobie bo nasza stara już niedługo chyba padnie bo zauważyłam w konarze mrówki i dziurę .
Ale cóż czasem zdarzają się wypadki.
Konopie ciekawe poletko ;:173
Sąsiadem się nie przejmuj bo każdemu nie dogodzisz. ;:185
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1148
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Małgorzatko ;:196 wreszcie dotarłam ,a tutaj
studnia jest ,konopie są ;:306
No no rozmach masz kobietko ;:oj
A co tam na tę chwilkę planujsz pani dyrektor ?
Zawsze tak mówił mój mąż (...pani dyrektor się pytajcie) :wink: ;:oj
Wiem ,że mało masz czasu ,bo i ogrodnicy wszyscy tutaj szaleją na działkach,
ale musisz mnie nastroić dobrymi działkowymi fluidami. ;:65
Jak ja bym chciała by moja synowa lub córka pokochały wieś :wink:
Poczekam na zdjątka co wymyśliłaś dla mężusia swojego :wink:
Zdrówka i pogody wymarzonej życzę. :D
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Pamiętasz Małgosiu, jak rozmawiałyśmy o róży New Dawn? Ciekawa jestem, czy posadziłaś ją w końcu u siebie.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Halszko, wiadomo, że drzewka i krzewy lepiej sadzić jesienią. Nie zdążyliśmy z ogrodzeniem, więc termin sadzenia musiał się przesunąć na wiosnę. Wiosną i tak musieliśmy pobawić się w oczyszczanie rowów, bo woda w sadzie stała. Jak część drzewek wypadnie, to trudno. Przyroda. 8-) Będzie miejsce na następne :D

Aniu, dziękuję za komplementy :)
Bardzo lubię dzikie kwiaty.

Panno_B, dziękuję. :) Jeszcze ogrom prac przed nami - budowa domu.

Ewa, trudno takim sąsiadem się nie przejmować. Wycina drzewa przy rowie, po naszej stronie granicy - pewnie widok mu psuły. "Zabronił" nam stawiać ogrodzenia między naszymi posesjami, pewnie żeby mu widoku nie szpeciło, a sam walnął sobie mur betonowy od strony asfaltu... To jest takie sąsiedzkie podskubywanie i "przyorywanie miedzy na 2 palce". Obawiam się, że prędzej, czy później może skończyć się to w sądzie, jak sąsiad nie wyhamuje swojej zaborczości. Trzeba będzie dać mu po łapach. :twisted:

Bogusiu, teraz planuję dosadzić pomidorów - sadzonki z bocznych pędów. Pewnie z 50 ich wyjdzie. :D Mężuś kombinuje, jak zautomatyzować podlewania. Na razie stanął kubik na kubiku i mam prywatną wieżę ciśnień oraz bieżącą wodę na ogrodzie. :wink: Ogórki i cukinie dostały wąż kroplujący, a buraki niebawem również dostaną. Reszta powinna poradzić sobie sama. ;:138
Panią Dyrektor jeszcze nie byłam ;:306

Wandziu, moja domniemana New Dawn jest jeszcze na RODos - nabiera sił. Nie miałam czasu zająć się nią. Dopiero jesienią planuję przenoszenie roślin z RODos. :)

* * * * * * * * * * * * * * * * * *
Zaczynają dojrzewać pierwsze świdośliwki. Martin ma faktycznie większe owoce, ale jakieś mdłe. Może w następnych latach będą lepsze, a może inne odmiany będą smaczniejsze. Bób będzie gotowy do zbioru lada dzień, ogórki jeszcze małe, ale za to cukinie szykują się do kwitnienia. Marchewek i groszku cukrowego już spróbowałam :)

Pierwsze róże kwitną ;:138
Na razie krzaczki są mikre i do tego ciągle podkopywane przez różne stworzenia, ale wszystkie żyją, choć niektóre ledwo :wink:

TUSCANY SUPERB
Obrazek

ROSE de RESHT
Obrazek

VILLAGE de SAINT YRIEIX
Obrazek

OLD PORT
Obrazek

Odstraszacze solarne zmniejszyły znacznie ilość kopców i przerytej ziemi. Nie wyeliminowały całkowicie, ale jest lepiej.

Mieliśmy też pierwsze wizyty nieproszonych gości. Zastałam pewnego razu zepsuty 1 odstraszacz solarny (ale nie ukradziony i dało się zlutować kabelki ;:138 ). Innym razem była źle zamknięta bramka. Ciekawe, kto tam łazi i po co? Chyba kamerkę zamontuję na garażu, a na bramce zawieszę tabliczkę "obiekt monitorowany".

Konopie zaczyna być widać z drogi, bo mają już ponad metr wysokości. Pewnie przyda się kolejna tabliczka "uprawa rejestrowana - konopie włókniste bez THC".

Edit:
DESZCZ WRESZCIE PADA!!! :heja ;:138
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Małgorzato dla Ciebie deszcz to zbawienie przy takim areale .Wczoraj poczytałam dzisiaj dopiero piszę .Super babka na traktorku kobieta żadnej pracy się nie boi .Areał bobu imponujący czy to konopie masz na olej .Szybka jesteś jak juz marchewki skosztowane i groszek.Widzę ze uwielbiasz purpurowe róże też takie lubię .Achhhh jak dobrze mieć sąsiada ;:222 ;:222
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Jadziu, miło mi z Twojej wizyty :D
Konopie są posiane na próbę. Pierwszy raz mam do czynienia z konopiami. Jak zbierzemy, to słoma z dodatkiem wapna posłuży jako termoizolacja budynku gospodarczego. Ziarno spróbujemy pozyskać i pewnie zjemy w jakiś sposób.
Marchewki, to takie cienkie na razie, z przerywki. :wink:
Róże wybierałam mocno pachnące, na konfitury, dżemy i nalewki. Jasne dają brzydki kolor w przetworach :wink: ale jaśniejsze też mam.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Ja tez ma ciemne róże i te właśnie posuszyłam do herbatki .W ubiegłym roku robiłam płatki z alkoholem ale nie odpowiada mi ten zapach chciałam zrobić taki dezodorant ale niestety ;:222 .W tym roku tylko posuszyłam pąki Doktora Jamain on cudownie pachnie i jest obsypany kwieciem to mi nie było żal . Fajny pomysł z tą termoizolacją masz pomysły Małgosiu ;:333
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1148
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Małgosiu ja też nie byłam ,ale w opinii męża od zawsze jestem :wink: ;:oj
Kropelkowe rozłóżcie ,podejrzyj na pomidorach ,wiele osób tak ma ,włączysz i
będziesz się relaksować na leżance ,ze szklaneczką zimnego Cydru ;:136 ;:196
Czego serdecznie życzę ;:196 :D
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Ostatnio u mnie sporo deszczu. Zaniedbałam tunel na RODos - za mało podlewania i warzywa na wsi przegoniły te w tunelu, chociaż ze 3 tygodnie później były sadzone na wsi do gruntu.

Na razie jest sporo wilgoci. (Życzenia się spełniają, Jadziu :D ) Pomidory i paprykę sadziłam głęboko, więc sobie poradzą. Marchew, pietruszka, cebula i reszta warzyw też da radę. Bób niedługo sprzątnę (rośnie w najniższym punkcie ogrodu, więc nie musiałam wcale podlewać go), a w to miejsce pójdzie szpinak. Dyń nasiałam, jak głupia. Co ja z tym wszystkim zrobię? ;:223 Trzeba ubić interes z jakimś sklepikiem warzywnym, albo wici po znajomych rozpuścić. :wink:

Chwasty wszystko zarastają. Muszę znów kosiarkę podpiąć do traktorka i sad oraz dróżki wykosić.

Pojawiła mi się też stonka na ziemniakach, więc chyba muszę prysnąć. Miałam nadzieję, że jak nie było kartofli na tym miejscu od dawna, to może mi się upiecze. Nic z tego. ;:185 Z wiatrem przyleciały i ręcznie na razie zbieraliśmy z kilku krzaków. Nie ma rady, trzeba chemii użyć.

Bogusiu, kropelkowe mam w ogórkach i cukiniach rozłożone. Jeszcze w buraczkach i fasolce rozłożę może, jak znów jakaś susza przyjdzie.

Jadziu, poczytaj sobie o "betonie konopnym" (hemp crete). Technologia nie jest nowa, ale ciekawa. Konopie (paździerz, sieczka, zrębki) działają przeciw grzybiczo i przeciw bakteryjnie, wapno też, a w połączeniu fajnie stabilizują wilgotność pomieszczenia. A jak "buda" będzie chylić się ku upadkowi, to wystarczy spychaczem rozgarnąć i wszystko ulegnie biodegradacji (no, może gwoździe i wkręty nieco dłużej). Dodatkowo wapno gaszone wiąże dwutlenek węgla z powietrza i powoli zamienia się w zwykłą skałę wapienną. Czysta ekologia. Jedynie czas "produkcji" takiej termoizolacji na własne potrzeby może być jakimś problemem.

A tutaj moja domniemana New Dawn na RODos. W rzeczywistości ma jeszcze mniej różowego - jest prawie biała. Upolowałam 1 kwiat już prawie przekwitający. Część przekwitła, deszcz spłukał płatki, ale są jeszcze jakieś pączki. Miejsce ma kiepskie, bo w cieniu i tłoku. Na dodatek już 2 x ją wykopywałam i rozdawałam. Widać, że bardzo chce być u mnie :D To jest pamiątka od koleżanki z Wieliczki, z którą straciłam kontakt wiele lat temu.
Na jesień przesadzę ją (różę) na wieś. Mam nadzieję, że w pełnym słońcu też da sobie radę. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Kiedyś oglądałam takie filmiki, ale to Chinka ścinała trawę i mieszała z gliną i tym izolowała dom i nie tylko .Wymaga to wiele pracy i trzeba mieć moc w sobie .Ja bym padła przy takiej robocie :;230 . Bardzo mądre i ECO takie ocieplenie. Zdolniacha jesteś Małgorzato i masz głowę pełną pomysłów ;:215 i dziękuję ;:196 za wykład może kiedyś się przydać ;:180
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Alez masz rozmach :D pięknie to wygląda wszystko!! Świetny pomysł z tymi konopiami; ależ pracy was czeka sporo! Ale to prawdziwa radość tworzenia :heja uwielbiam takie coś!!
U mnie kiedys konopie wysiały się między płytkami przed moim oknem a sąsiedzi "gliny" i sąsiadka ciągle pytała co to jest :;230
Macie jakiś sprzęt do łuskania bobu czy ręcznie? Ja też czekam az urośnie żeby tam pomidory wsadzić bo mam nadmiar; jakos nie padły mi sadzonki w tym roku.
Ten odstraszacz solarny jest głośny?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Panna_be
100p
100p
Posty: 147
Od: 15 sie 2020, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: miasto Świętej Wieży

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Genialne z tym betonem! ;:oj

A co do róży New Down, właśnie zastanawiam się czy taka rosła kiedyś u mojej mamy i niby u mnie się też ukorzeniła, ale do kwiatów jeszcze daleko. Bo jest śliczna :)
działka moje hobby

Przy Bursztynowej
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12127
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Małgosiu świetnie, że deszcz podlał Twoje uprawy. ;:215 Może jabłonki dadzą radę.
Rose de Resht cudna. ;:oj Róże w mocnym kolorze lubię, choć u mnie stale były przypalane.
Jesteś Dyrektorem aktualnego projektu, to więcej niż byle dyrektor w firmie, który ma kilku doradców. Projekt izolacji ciekawy, wielki szacunek za ogrom wiedzy. ;:180
Dopóki nie mieszkacie, zawsze będą ciekawi i złodzieje, tacy już są ludzie. ;:174 U nas na budowie nawet dziurawe kalosze ukradli, ;:306 o metalowych resztkach i innych drobiazgach nie wspomnę. Kłódkę dwa razy upiłowali, choć nic wartościowego nie zostawialiśmy w szopce.
Miłej niedzieli. ;:3 ;:162
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem

Post »

Witajcie, Mili Goście :wit

Dziś siedzę w łóżku. Nawet w pracy nie byłam. Zatrułam się czymś i nie mam pojęcia czym :(
...ale za to mam czas na wrzucenie kilku fotek i siły wreszcie :D , bo rano kiepsko było.

Kolorowa marchew ładna, ale nie polecam. Białe korzenie strasznie włókniste i połowa wybiła w pędy kwiatostanowe. Takich dzikusów, to mam pół łąki. Nie muszę kupować nasion. :twisted:
Obrazek

PM pod lasem... konopi. M ma prawie 1,9m, a konopie już dochodzą do 2,5m. Oj, umęczymy się z koszeniem... i obłuszczaniem z nasion. ;:223 Zielsko "na drodze" zostało wkrótce skoszone. Rośnie, jak durne. Konopie też.
Obrazek

La Reine Victoria
Obrazek

Papiamento
Obrazek

Nie wiem, nie dogrzebałam się etykiety. Chyba VENROSA.
Obrazek

Odstraszacze solarne piszczą i brzęczą. Mnie to nie przeszkadza, ale nie siedzę tam cały czas. Jak jestem zajęta robotą, to nawet tego nie zauważam.

Jadziu, polecam się. Jak się bawić, to na całego, póki sił i tchu wystarczy ;:306

Iguś, bób ręcznie łuskany. 5 godzin w 2 osoby, jakieś 12 kg ziarna. Wyszły 2 pełne szufladki w zamrażarce. Mąż też się spisał ze zbieraniem i łuskaniem. Takich dużych toreb (pełnych łupin) z Ikei były 2.
Obrazek

Panno B, ta domniemana New Dawn jest niezniszczalna. W zeszłym roku wykopałam ją wiosną i dałam córce męża. Potem zauważyłam lichy odrost i w dodatku z CP (leżał na ziemi w cieniu i wilgoci). W tym roku zakwitła i nie ma śladu chorób. Szok :shock:

Soniu, część drzewek wygląda na padnięte, ale jeszcze ich nie skreślam. Wiosną zobaczę. Odpukać, jaszcze nam niczego nie ukradli. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”