On jest po prostu piękny.
Taka gęsta, puszysta sierść i jeszcze z kolorowymi pasemkami ! :P
I chyba bardziej lubi zime niż lato, prawda Aniu?
*****************
Dzień przemiły i obfitujący w zdarzenia

Jak to szło ?
"Szczęscie sprzyja mądrym, a głupcom nawet cegła z czystego nieba spada na głowę"
Atoli...,
Kochanie pojechało w świat, zabierając całą domową gotówkę, więc po porannym otwarciu oka, gdy chciałam przewietrzyć płuca, okazało się, że zestaw reanimacyjny na wykończeniu, a
pieniąchów na zakup nowego - NI MA!
Galopem psy na powrósła i biegniemy do bankomatu, bo tutejsze trafiki, honorują wyłącznie gotówkę.
Lusia chciała się zainteresować jakimiś cudami w trawniku, ale bezlitośnie ciągnęłam psy, bo przecież to ja byłam na granicy życia ( krótkiego oddechu), a nie one.
Pobrałam, dobiegłam i poprosiłam 2 x zestaw reanimacyjny.
Pani z uśmiechem podała mi podstawowe wysposażenie do wentylacji, czyli 40 szt. pysznych lufeczek.
O tym jak reagują przypadkowi klienci, gdy zamiast apteczki widzą fajki- wolę zmilczeć, choć czasem bywa straaaaaaaaaasznie wesoło, bo apteka jest naprzeciw trafiki.
No tak, po otwarciu oka, byłam bezpieczna- bez kasy i bez auta.
Ale teraz ?
Tylko zajrzałam, tylko jeden rzut okiem i to na dodatek do nielubianego sklepiku, w którym muszę płacić od razu.
I jakoś tak....
Naprawdę nie wiem jak to się stało, że dostałam torbę i rachunek.
Mam kompletną zaćmę, albo prezydencką pomroczność jasną.
(Może to z porannego niedotlenienia? )
Rhododendron micranthum ? na górze i na dole
Pinus Pumilla, bo taka malutka była...
A tu - niespodzianka; Betina/'Red Beetroot Beauty', która na clematis.com.pl, jest całkiem bordowo-czarna

i w niczym nie przypomina tej Jaquelin ze zdjęcia

. Oprócz opisu, rzecz jasna.

http://www.clematisinternational.com/finest0509.jpg
Poza tym udało mi się wpaść z butami do lodowatego oczka, gdy upychałam jakąś bylinkę na przeciwległym brzegu, stłuc szybę i wydać wszystkie pieniądze .
Na razie jest 14-ta, jeszcze popołudnie przede mną
aha!
I wylazła z ziemi kolejna piwonia krzewiasta, i jak zwykle od dwóch lat, sameeeeeee liścidła
