Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Re: Chłop kupuje kwiaty doniczkowe, czyli moja przygoda z kliwią
Poprzedni właściciel poradził żeby na zimę schować w piwnicy i nie podlewać, a ja nawet nie sprawdziłam czy ma rzeczywiście racje. dzięki za rady teraz jest szansa że przeżyje
Re: Kliwia
Może tutaj coś znajdziesz: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... lit=kliwia
Na stronie 7 widać korzenie kliwii
Na stronie 7 widać korzenie kliwii
Re: Kliwia
cos znalazlam ;)
Właśnie zauważyłam, ze moje śpiące hipeastrumki maja cudne długie i wyciągniete liście... a były pieknie zasuszone w zimnym pokoju :/
Kiedyś mi podlał wieelka donice ogrodową z kaktusami- już przysuszonymi jesienią i przygotowanymi do hibernowania - nawozem do datury - wszystko zgniło :/
Ale nawet- jeśli to wina jakiegos tygodnia nadmiernego podlewania... to jak to teraz zahamować? Obserwuje problem od pół roku! I coraz krótsze kliwia ma liście
ja za dużo nie podlewałam... ale faktycznie nieraz goszczę teścia, po którym moje "śpiące" zima rośliny ruszają - bo podlewa wszystko jak oszołom.selli7 pisze: Zauważyłam, ze gdy tylko za dużo podlałam to zaczynały żółknąć końcówki liści.
Właśnie zauważyłam, ze moje śpiące hipeastrumki maja cudne długie i wyciągniete liście... a były pieknie zasuszone w zimnym pokoju :/
Kiedyś mi podlał wieelka donice ogrodową z kaktusami- już przysuszonymi jesienią i przygotowanymi do hibernowania - nawozem do datury - wszystko zgniło :/
Ale nawet- jeśli to wina jakiegos tygodnia nadmiernego podlewania... to jak to teraz zahamować? Obserwuje problem od pół roku! I coraz krótsze kliwia ma liście

Pozdrawiam.
Re: Kliwia
Większa doniczka + więcej ziemi = wzrost
Re: Kliwia
wyczytałam, w tym wątku , że jak jest większa donica to zaczyna się rozmnażać - a tego bym chciała uniknąć - sama pojedyńcza ma piękny pokrój i wolę by była jedna wielka niż kilka.
Po przeczytaniu tego wszystkiego mam mętlik - do końca nikt nie wie czemu mojej kliwii zasychają liście. Piszecie, że kliwie wolą ciasne doniczki- moja w doniczce ma luz i sporo luźnej ziemi- więc co dałoby przesadzenie do większej jeśli jeszcze się w tej nie rozrosła?
Po przeczytaniu tego wszystkiego mam mętlik - do końca nikt nie wie czemu mojej kliwii zasychają liście. Piszecie, że kliwie wolą ciasne doniczki- moja w doniczce ma luz i sporo luźnej ziemi- więc co dałoby przesadzenie do większej jeśli jeszcze się w tej nie rozrosła?
Pozdrawiam.
Re: Dlaczego kliwia nie kwitnie
troche czsu minęło od ostatniego wpisu...
miałam problem tego samego typu, że kliwia nie kwitnie, i znalazłam sposób... ( gdzieś to przeczytałam) : należy pomiedzy liście powkładać plasterki jabłka i owinąć folią, i podlać gorącą wodą. moja kliwia stoi na wschodnim parapecie, i również nie kwitła, po zastosowaniu tej metody po dwóch trzech tygodniach zgrubiała przy ziemi., to była łodyga do kwiatów. teraz kwitnie co roku, akurat teraz jest w okresie kwitnienia.
polecam ta metode choć wydaje sie dziwna przez ta gorącą wode...
miałam problem tego samego typu, że kliwia nie kwitnie, i znalazłam sposób... ( gdzieś to przeczytałam) : należy pomiedzy liście powkładać plasterki jabłka i owinąć folią, i podlać gorącą wodą. moja kliwia stoi na wschodnim parapecie, i również nie kwitła, po zastosowaniu tej metody po dwóch trzech tygodniach zgrubiała przy ziemi., to była łodyga do kwiatów. teraz kwitnie co roku, akurat teraz jest w okresie kwitnienia.
polecam ta metode choć wydaje sie dziwna przez ta gorącą wode...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1525
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dlaczego kliwia nie kwitnie
Krótka łodyga to z powodu za dużego podlewania za zimną wodą- Ja zawsze podlewam letnią wodą-40 stopni



Re: Kliwia
Pierwszy raz mi zakwitła kliwia, ale wygląda jak siedem nieszczęść xD
A poważnie to zastanawiam się co jest przyczyną, że w ogóle nie wypuściła normalnego pędu kwiatowego, tylko kwitnie tuż przy ziemi, a kwiaty są tak marne...
Szczerze mówiąc nie przechodziła nigdy spoczynku, bo nie mam do tego warunków, pewnie przez to
A poważnie to zastanawiam się co jest przyczyną, że w ogóle nie wypuściła normalnego pędu kwiatowego, tylko kwitnie tuż przy ziemi, a kwiaty są tak marne...
Szczerze mówiąc nie przechodziła nigdy spoczynku, bo nie mam do tego warunków, pewnie przez to
Re: Kliwia
Kwiaty jeszcze się rozwiną.
A czy dajesz jej czasem nawozu?
A czy dajesz jej czasem nawozu?
- Malkar
- 500p
- Posty: 561
- Od: 27 sty 2007, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice
Re: Dlaczego kliwia nie kwitnie
Dzisiaj zajrzałam pomiędzy listki mojej kliwii i znalazłam niespodziankę
wypuszcza pęd z kwiatkami. Ale się cieszę. Jeszcze jest malutki, mam nadzieję, że jeszcze urośnie.

Pozdrawiam. Małgorzata
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Zbuntowana kliwia.
Dodam tylko, iż to, że ma młode nie znaczy, że nie będzie kwitła. Moja ma 2 młode w doniczce i kwitnie.
Co do braku korzeni to myślę, że miała za sucho i wszelka wilgoć zabrała i z korzeni-. Teraz w nowej ziemi powinna nowe wypuścić...
Co do braku korzeni to myślę, że miała za sucho i wszelka wilgoć zabrała i z korzeni-. Teraz w nowej ziemi powinna nowe wypuścić...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
Re: Zbuntowana kliwia.
Ja dostałam swoją kliwie jak odsadke dość sporych rozmairów. Wypuszcz nowe liście ale jeszcze nie kwitła. Czego może jej brakować?
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Zbuntowana kliwia.
U mnie młode odrosty zakwitły dopiero po 3 latach...
Ta na fotce poniżej ma 4 rok , kwitnie drugi raz i ma już odrosty...

Ta na fotce poniżej ma 4 rok , kwitnie drugi raz i ma już odrosty...


Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Re: Dlaczego kliwia nie kwitnie
Moja kliwia też nie kwitnie. Ale wiem, że potrzeba jej zimowego spoczynku, którego do tej pory nie miała. Wkrótce to się zmieni. Ale może komuś kwitnie nich więc nam pokaże nacieszymy choć oczy.