Dorotko, bo to tak jest, że nie wiadomo czy zdjęcie podpisane u dołu czy u góry.
Ja też mam takie problemy w innych wątkach. Nie wiem często do czego dopasować podpis- do zdjęcia u góry czy na dole. 
Marysiu(Maska), jeśli myślisz, że ja pamiętam co Ci wysłałam, to muszę Cię niestety rozczarować.
Musiałabym chyba zapisywać, co komu słałam.Marysiu(mar33), jak sobie życzysz. Ja chętnie się z Tobą ta paprocią podzielę.
Z dzwonkiem chyba trzeba liczyć na cud, bo mój na skalniaku, a tam trudno o dobre wschody.Witaj Janusz
Jeszcze się do końca nie obrobiłam po tym wyjeździe, ale wszak w ogrodzie jest ciągle co robić.Zawsze najbardziej się boję o moje skarby doniczkowe, jak wyjeżdżam. Tym bardziej, że wciąż są jakieś w trakcie ukorzeniania, a strata byłaby bolesna. Nie mogę narzekać na opiekunów, bo wszystko było dopilnowane na medal.
My się dostosujemy do planów Ani i zajedziemy w komplecie.
Zakwitły belamkandy od Ciebie.
Taka portulaka to mogłaby mi rosnąć wszędzie w ogrodzie.
Czy ktoś wie, jak się nazywa ta trawa?
Nowa jeżówka 'Vintage Vine'.
Angelonia.
Kilka moich pelargonii.
.
,ja nie jestem zniechęcona jej brakiem zimowanie,miałam 2 lata temu,ale niestety pomimo prób nie udało mi sie jej przezimować w pomieszczeniu,dlatego traktuję ją jako jednoroczną ,tylko co z tego jak z zakupem problem -szkółki internetowe zrezygnowały z niej
) 
.
.
