Pierwszy storczyk,początki kolekcji - opieka nad storczykami,problemy

[irbise]

Wrzucam jeszcze kilka zdjec

[irbise]

własnie te "ślady" mnie niepokoja...

[irbise]

Dziekuje dziewczyny za dotychczasowe porady
Wando na ostatnim zdjęciu są te plamki na kwiatach.
Możliwe, ze podczas spryskiwania mgiełka otuliła tez kwiaty.
Będę teraz tak jak Ty je tylko przecierać.
Przypomniałam sobie, ze kiedy go dostała to na lisciach
było mnóstwo białych plam, zacieków, pościerałam je.
Myślicie że były one spowodowane zraszaniem storczyka kranówką?

[irbise]

Poprawka, te delikatne plamki widać na pierwszym zestawie zdjeć(tył płatków),
a na ostatnich (tam gdzie kwiaty) widać też takie delikatne kreseczki na płatkach.

[Art]

Witaj ponownie Irbise Widzę że w ciągu dnia Twój wątek się rozkręcił Ja wracam dość późno z pracy
i dopiero teraz tu zajrzałam. Storczyk wcale nie wygląda źle ! Podłoże na oko - w porządku, wyglądem korzeni
wcale bym się nie przejmowała - bywają przecież młodsze i starsze. Te ostatnie, niekoniecznie muszą być
żywo zielone jak młodzieniaszki Plamki na liściach wyglądają na mechaniczne uszkodzenia. Ale na wszelki
wypadek możesz je przemyć wódką (denaturatem, spirytusem) dla zdezynfekowania.
Co do podlania przed wyjazdem - sprawdź palcem wilgotność podłoża wewnątrz doniczki, a także popatrz
czy ścianka doniczki nie jest wewnątrz zaparowana ? Możesz ewentualnie przelać podłoże małą ilością wody,
(np. 2-3 łyżki) - nic mu do niedzieli nie będzie ! Tacka z keramzytem, jak radzi Magda, też mu nie zaszkodzi.

Pozdrawiam, Joanna

[irbise]

Dzięki za wsparcie i rady!! Mam zamiar się udzielać od czasu do czasu:)

Twój post trochę mnie uspokoił, ale nadal mam obawy.
Wiem... jestem może przewrażliwiona, ale kiedy obserwowałam poprzedniego storczyka,
a później go wyrzucałam czułam się strasznie podle ;:96,
tak jakbym wyrzucała zywą istotę
Nie chcę tego powtórzyć...
Idę przemyć te uszkodzenia tak jak radziłas i podleję go 3 łyzkami wody.
Do niedzieli, trzymajcie kciuki żebym go zastała w formie po powrocie

[dewuka]

Ja też moczę swoje tylko 15 minut z dodatkiem 1/4 dawki zalecanej a co 3 moczenie tylko przelewam wodą. Woda tylko przegotowana, ewentualnie deszczówka lub ze studni.

[irbise]

Witajcie:) na razie wszystko ok. ze storczykiem, zmiany nie powiększaja się, mam nadzieje,
ze to rzeczywiscie mechaniczne uszkodzenia.
Zaczynam mieć cicha nadzieję, ze ten storczyk będzie u mnie zdecydowanie dłuzej niz poprzedni...

[Wanda]

Sama się przekonałaś, że dla chcącego - nic trudnego. Z pewnościa dasz sobie radę. Ja też jestem właściwie jeszcze nowicjuszką, ale dużo czytam o storczykach, staram się o nie dbać, a przede wszystkim je pokochałam. Mam nadzieję, że z wzajemnością, bo chorutki wypuszcza listki, a 3 kolejne maja nowe pędy kwiatowe, z których 1 lada dzień powinien zakwitnąć.
Pozdrawiam i życzę wiele radości z nowego hobby.

[katarina1984]

Witam wszystkich serdecznie. Zwracam sie o poradę, bo troszku się niepokoje o moje maleństwa
ostatnio zauważyłam, że dendrobium zmieniło odcień niektórych listków na fioletowy i listki lekko się marszczą. czym to może być spowodowane ?? (korzenie w dobrym stanie, okno południowe, podłoże kora i kerazmyt, podlewanie co ok.10dni, nawóz co 2 podlewanie w małej dawce, robactwa niema) zdjęcie 1.

pierwszy Phalaonepsis staram się reanimować, bo został brutalnie przelany w sklepie. pousuwałam zgniłe korzenie, dostała nowe podłoże. korzonki są grube i zielone. pomimo to ma strasznie zwiędnięte, pomarszczone liście, które od spodu zrobiły się sine. co jeszcze mogę zrobić by mu pomóc?? zdjęcia 2 i 3

drugiemu phaneopsisowi również ostatnio zaczęły się marszczyć listki i opadać ku dołowi. dodatkowo łodyżki którymi kwiatek trzyma się głównej łodygi również zaczęły u każdego kwiatka żółknąc ( przepraszam ale nie wiem jak to inaczej opisać )(korzenie w dobrym stanie, okno południowe, podłoże kora i kerazmyt, podlewanie co ok.10dni, nawóz co 2 podlewanie w małej dawce, robactwa niema) zdjęcie 4

[katarina1984]

tak wygląda łodyga kwitowa i liście tego drugie storczyka ..... Pozdrawiam serdecznie .

[x_o-n]

Ja za bardzo nie podpowiem co może byc przyczyną Twoich problemów ze storczykami. Ale ja z jednym ze swoich phalaenopsisów mam taki sam problem jak Ty z tym kwitnącym - miękkie liście i kwiaty oklapłe. Dziwne u mnie jest to, że pęd kwiatowy ma boczną odnogę, a na niej 2 kwiaty i z tymi wszystko w porządku. A na głównym pędzie wszystie kwiaty klapłe, nawet nierozwinięty pąk taki sflaczały.

A tego pierwszego phalaenopsisa kiedy przyniosłaś do domu? Kiedy przesadziłaś? Przy tych kwiatach trzeba byc cierpliwym i na poprawę stanu liści można czekac i z miesiąc od przesadzenia i poprawienia warunków.

[Wanda]

Piszesz, ze okno południowe. Być może stoją na zbyt ostrym słońcu. Storczyki nie lubią bezpośredniego nasłonecznienia. Ja swoje południowo-zachodnie okna ze względu na storczyki mam bez firanek. Znaczy jest, ale taka 50cm zamontowana na pręcie rozporowym. Idealnie je osłania. Ponadto co rano zamgławiam im liście.

[katarina1984]

dendrobium przesadzałam w październiku, storczyka (tego z 3 listkami w lutym), a ten ostatni nie był przesadzany. Nie wiem z czego wynika to sinienie liści u dendrobium, kwitnąć na razie nie kwitnie, za to ciągle wyrastają nowe dzidziusie ..... czy sinienie może wynika z nadmiaru bezpośredniego nasłonecznienia ??

[katarina1984]

a gdyby na cześć okno nakleić kalkę techniczną. tak żeby słońce rozproszyło .....? co sądzicie