
Pogody zazdroszczę... u mnie w tej chwili jest na termometrze zewnętrznym 26 stopni... a to środek nocy. Na szczęście gdzieś mi mignęła długoterminowa prognoza i sobotę lub niedzielę ma u nas padać... odetchniemy.
Całą noc padał lekki deszcz, przestało padać ok. 11:00.loginal pisze:Dziś znów ochłodzenie na Pomorzu, w dzień tylko 15'C, jeśli do tego spadnie porządny deszcz to można się spodziewać sporego wysypu grzybków za kilka dni.
Grzybnia nie powinna się przenieść na zdrowe, żywe drzewa bo posiadają "substancje obronne" czy jak to się tam nazywa, zwalczą grzyba. Do tego jeśli to iglasty las, a uprawiasz grzyby, które się uprawia na drewnie drzewa liściastego to już w ogóle nie powinny "przejść".pawel-krasnik pisze:Czy jak zaszczepię pieniek w lesie to czy grzybnia nie przeniesie się na inne drzewka?
pawel-krasnik pisze:Czy pieńki mogą być też z drzew iglastych?
Można, jest w sprzedaży szczepionka mikoryzowa, którą podaje się w okolice korzeni drzew, podlewa i czeka na grzyby, czasem do trzech lat. Każdy gatunek grzyba ma swoje "ulubione" drzewo, pod które się tą mikoryzę daje. Na opakowaniu szczepionki masz wyszczególnione jakich grzybów zarodniki wchodzą w jej skład oraz pod jakie drzewa należy ją dać.pawel-krasnik pisze:Czy można uhodować podgrzybki czy prawdziwki? Jak tak to w jaki sposób?
Ziarno ma zdecydowanie wyższy ciężar właściwy niż sucha trawa. Dać można ile się chce, ale plon to wg różnych szacunków maksymalnie ok. 50% masy wsadu (czyli trawa + ziarno). Im mniej ziarna, tym mniej szkodliwych, innych grzybków, ale im więcej tym szybciej przerośnie trawę.Tula pisze:Myślisz, że z shiitake warto spróbować na mokrej trawie ? (Mąż wczoraj skosił ;) ) Ile tego ziarna trzeba by dać w dołek z trawą, żeby to miało sens ? Ze dwie garście wystarczą ?
Shiitake zwany inaczej Twardziakiem ..... czyli jedno i to samo.pawel-krasnik pisze:to po ile grzybków urośnie z 0.5 kg ziarenek wsypanych do trawy? Jakich zbiorów można się spodziewać po jakich podłożach, dla grzybków Shitake oraz Twardziaka.
Ja niczego nie podlewam, zbankrutowałbym w rachunkach za wodę. Dwa dni burzowe wystarczyły by wyszły kapelusze Shiitake. Przy tych temperaturach rosną jak szalone, po 3 dniach kapelusze mają po 15-20cm średnicy. Wczoraj nic nie było, dziś rano zauważyłem 5 kapelusików.BRZOSKWINKA pisze:A u mnie cisza.... ale to wszystko przeze mnie, bo nie mam czasu polewać grzybni, a ostatnio taaaaakie susze.
Prawdop. tak, ale nie mam osobistych doświadczeń. Najbliższa zima będzie moją pierwszą.pawel-krasnik pisze:A czy grzybnia tych grzybów przetrwa Polską zimę na dworze?