Rhododendrony Eweliny cz.I

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Zablokowany
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Ewelino jestem pierwszy raz w Twoim ogrodzie .Po prostu bajka .Moje GRATULACJE tego po prostu nie idzie opisać jak ja Ci zazdroszczę ;:10 .Ręce same składają się do braw ;:63 ;:63 ;:63 ;:63 ;:63. A teraz pytanie gdzie kupujesz rododendrony , pytam bo wiem że kupować należy z dobrych źródeł. Wiosną kupiłem 3 i zmarniały za to azalie mam super.Jeśli bym mógł Ciebie prosić o cenne uwagi co do hodowli rododendronów.Po prostu wszystko.Wielkie dzięki ziomek z Poznania. :D :D :D
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Dzięki , Grzegorzu :oops:
Rododendrony to w ogrodzie moje "oczko w głowie"- zresztą warunki mam w sam raz do uprawy kwaśnolubnych. Najstarsze krzewy rosną u mnie już 8 lat, najmłodsze spędzą w ogrodzie pierwszą zimę . Mam i Różaneczniki i Azalie, które jednakowo lubię . Na forum jest wiele informacji o uprawie , doborze odmian , chorobach i ochronie Rododendronów.Nie będę więc powtarzać , po prostu poczytaj. Tobie odpowiem, że rośliny mam z różnych źródeł: kilka sztuk przywiozłam ze szkółki w Holandii, inne , nabyte w Polsce kupowałam w centrum na Zawadach, w znanym w Poznaniu Berberysie , oraz w szkółce pod Śremem- Zbrudzewo. W naszych warunkach klimatycznych dobrze sprawdzają się krzewy z krajowych szkółek - tu na uwagę zasługuje szkółka pana Ciepłuchy- rośliny dostępne w wielu punktach ogrodniczych w naszym mieście. Nie jest ważne , czy kupowana roślina jest duża , czy mała( ale ma to przełożenie na cenę !) istotne, czy jest w dobrej kondycji. Uważam ,że nie warto kupować przecenionych , oklapniętych Rododendronów z oznakami zmian grzybiczych- środki ochrony roślin też kosztują , a w tym wypadku od razu musimy urządzić roślinie " szpital" ,efekty zaś bywają ...różne. Lepiej kupić zdrowy, niewielki krzew , który " dobrze rokuje" , zapewnić mu właściwe stanowisko i odpowiednio o niego dbać . Gdy się zadomowi , szybko zacznie pięknie przyrastać i - kwitnąć , a o to przecież chodzi !
Tego roku podałam moim pupilkom MIKORYZĘ i teraz czekam cierpliwie na efekty. :D
Życzę Ci powodzenia w uprawie tych pięknych roślin .
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
inag1
500p
500p
Posty: 973
Od: 1 lis 2007, o 14:42
Lokalizacja: poznańskie

Post »

Ewelino,ja też moje rododendrony zaszczepiłam mikoryzą i bacznie im się przyglądam. Nie wiem czy sobie wmawiam,czy faktycznie są w lepszej kondycji. Tak jakby miały zdrowsze liście ,sztywne i o dobrym kolorze.Tylko nie wiem ,czy to zasługa szczepionki ,czy może mokrego lata i jeszcze ciepłej(u nas )jesieni. Ale na takie bardzo widoczne efekty trzeba będzie poczekać co najmniej do wiosny.Jeżeli się okaże ,że szczepionka działa,to w następnej kolejności zaszczepię róże.
Piękne te Twoje rododendrony.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Pierwszy "poważniejszy" przymrozek...pokryte szadzią listki wygladały bardzo efektownie. Mam nadzieję ,że rododndrony poradzą sobie zimą.

Obrazek
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Ewelino czy to prawda że rododendrony trzeba codziennie obficie podlewać , jeżeli tak to ile litrów na małą roślinę?Cz jeżeli posadzę na wiosnę to od razu podsypać nawozem i czy można wszczyknąć mikoryzę.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

grigori24 pisze:Ewelino czy to prawda że rododendrony trzeba codziennie obficie podlewać , jeżeli tak to ile litrów na małą roślinę?Cz jeżeli posadzę na wiosnę to od razu podsypać nawozem i czy można wszczyknąć mikoryzę.
Rododendrony lubią żyzne , zawsze wilgotne podłoże. Potrzebują dość dużo wody , nie znoszą jednak zalania korzeni , toteż ich stanowisko musi być dobrze zdrenowane. Nie odpowiem ani na pytanie , czy podlewać je codziennie , ani iloma litrami wody , bo to zależy od wielu czynników. Inaczej postępuje się z krzewami rosnącymi w głębokim cieniu, inaczej z tymi, które są w miejscu półcienistym; oczywiście na "trzymanie" wilgoci ma też wpływ sama gleba. Niedobory wilgoci objawiają się nieomal natychmiast zwijaniem się liści. Wtedy roślinę należy mocno podlać . Warto też jeszcze teraz, póki nie ma mrozów , dobrze "napoić" krzewy przed zimą- lepiej zniosą okresy ostrych mrozów, gdy występuje zjawisko tzw. suszy fizjologicznej.

Sadząc rododendrony wiosną można im od razu zaaplikować mikoryzę.Uzyskuje się wtedy najlepsze efekty jej działania. Oczywiście można ją podać także już rosnącym krzewom- sposoby aplikacji w obu wypadkach są podane na opakowaniu preparatu.Po posadzeniu warto odczekać 2-4 tygodni i wtedy zasilić rośliny stosownym dla nich nawozem.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Ewelino dziękuje za obszerną i wyczerpującą odpowiedz. Dzięki Tobie prawie już wiem wszystko.pozwól ze jeżeli mi sie coś przypomni to sie zgłoszę o poradę.Wielkie dzięki . ;:12
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Rododendrony śpią... Wątek ...śpi. Może, żeby obudzić ewentualnych zainteresowanych, kilka kolorowych zdjęć :

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Dynka
500p
500p
Posty: 520
Od: 4 sty 2008, o 22:14
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Są piekne , kocham rodedondrony i azalie , moja dzialeczka jest taka podlesna z naturalnymi sosnami w tle wiec pewnie mam szanse na piekne egzemplarze w przyszlosci teraz sa malutkie , od wczoraj pod sniegiem na szczescie. Obsadzilam kilkoma odmianamiwejscie do domu od frontu. Mam nadzieje tej wiosny na jakies pierwsze kwiatki, jak beda to sie pochwale. :?:
Nie zawsze to co jest lżejsze jest przyjemniejsze!
Mój ogród...
Moje donice
Awatar użytkownika
WioLinKa
200p
200p
Posty: 225
Od: 26 kwie 2007, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Ja sobie też pooglądałam i o mało oczy mi nie :shock: Ja mam 1 krzaczek posadzony w zeszłym roku. Kwitł pięknie, żałuję że nie mam fotki :( Na zimę zrobiłam mu kopczyk z trocin i obłozyłam gałazkami świerkowym, ok.1/3 jego wysokości jest zabezpieczona a liście ma na wierzchu. Mama nadzieję, że nie przemarzł. Psadzony jest na tle iglaków (świerki, tuje).
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Dziś obejrzałam Rododendrony w ogrodzie. Sprawdziłam też pH ( jest około 5.)Są w dobrej kondycji, bez objawów chorobowych, z dużą ilością pąków kwiatowych :D Oj, będzie się w maju działo ! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”