Kochane dziewczyny i Henryku (też kochany)- nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo cieszą mnie Wasze odwiedziny i miłe słowa

Cudownie jest mieć takie wsparcie jakie Wy mnie dajecie! Jeszcze raz Wam dziękuję z całego
Zacznę pokazywać Wam co się u mnie dzieje. Na początek to co prawdziwy storczykomaniak lubi- pędziki
- u żółtego woskowca, który nie kwitł u mnie od dwóch lat! Tego lata był "za karę" werandowany i jak widać- wyszło mu na zdrowie:
- u Rudzielca, który kwitł od wiosny prawie do końca wakacji. Od roku siedzi w szkle, stracił trochę korzonków przez opryski Miedzianem, ale widzę, że rosną nowe.
- u jasnofioletowego dendrobium phal., które kwitło na początku lata. Pędzik pokazał się na starej psb, co wydaje się dość dziwne ze względu na to, że to już na niej czwarty pędzik w trzecim rzucie. Nie zapowiada się spektakularne kwitnienie, ale zawsze to coś
Oprócz pędzika u tego dend. rosną nowe psb. Jedno z nich w dziwnym miejscu:
dlatego musiałam zrobić dla niego "okienko":
Śmiesznie to wygląda, prawda?