Aguś to masz dobrze jak je Ci wszystko. Mój to strasznie wybredny. Jak go kupiliśmy to jadł suchą karmę i było dobrze. Ale M zaczął mu dawać mięsko i inne takie i teraz jest problem, bo nie zje czegokolwiek. Ale to tylko jak M jest w domu, bo jak jest ze mną to je co ma w misce - wie, że nic innego nie dostanie. Pańcia jest twarda
ja też się nie przejmuje... jak zgłodnieje to zje... wczoraj mu ludzki makaron (znaczy posolony) nie smakował... nie to nie... ja głodna chodziłą nie będę...
mialam gości zależało aby byli zadowoleni a ze lubią sernik i makowiec to upiekłam, ładnie pokroiłam i postawiłam na ławie w tym czasie moje chore biedactwo wylizał wierzch ciast, a ja na ten moment prosze do pokoju, zrobilo mi sie dłupio a kuzyn zaproponował podanie mu jeszcze kawy.
Pies moj tego nie robi, nie wiem czy zrobił to na złość, bo ciasto do dzis stoi na widoku ale psa to nie interesuje, nawet nie chce tego sprzątnąć kochany psotnik.
Ja jak zwykle się pochwale moja Sisi czyli DIAMONDS ARE GIRL`S FRIEND z Czańca
na Międzynarodowej wystawie w Łodzi zdobyła 1 lokate z oceną doskonałą i mamy z górki do ChPL