Lukrecjowy ogród
Re: Lukrecjowy ogród
po prostu zemdlałam .... padłam  
  co jeden ogród to macie piękniejszy ....  aż mi się nie chce iść na moją działkę z tego wszystkiego  
  pięknie dziewczyno   !!!!  
  
  
			
			
									
						
										
						- bina12
 - 1000p

 - Posty: 1729
 - Od: 17 mar 2011, o 13:15
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: świętokrzyskie
 
Re: Lukrecjowy ogród
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
			
						Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- Lukrecja
 - 1000p

 - Posty: 1465
 - Od: 31 maja 2009, o 07:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Lukrecjowy ogród
Dzień dobry Kochane w ten jakże nieprzyjemno-deszczowo-zimny dzień! Dobrze, że wczoraj skosiłam trawkę, bo dziś byłyby z koszenia nici. Posłucham Was, na razie nic nie wywalę. Poczekam. Jeśli nic z tego nie wyjdzie (z trawek) no to trudno, trzeba będzie pomyśleć o tym, ale jak to mając wielki problem do rozwiązania, mówiła Scarlet O'hara z "Przeminęło z wiatrem": "Pomyślę o tym jutro". 
A tak w ogóle to witajcie Anushka i Bina12
 bardzo mi było miło gościć Was u siebie 
 Wy pewnie też macie coś fajnego do pokazania. Na forum jest całe mnóstwo tak cudnych ogrodów jakby je wycięto prosto z journala! ale nie o to chodzi, jasne, fajnie mieć piękny ogród, ale tak naprawdę o frajdę z jego urządzania chodzi i cieszenia się tym, co nam wyrosło. Gdyby nam starczało i kasy i sił, aby mieć wszystko byle tylko pstryknąć palcami, to co za radość. A tak, narobisz się jak wół, nowej kiecki nie kupisz, ale za to jakie masz kwiaty! 
 Dawno temu, kiedy wynajmowałam mieszkanie w czasie studiów urządziłam sobie taki skalniak w donicy, posadziłam rojniczki i wsypałam kamyki, to tak z tęsknoty za własnym kawałkiem, ale jaka byłam dumna - miałam coś swojego, a ponadto mogłam go zabierać ze sobą zmieniając mieszkanie 
 . Dziś się z tego śmieję 
 bo wyszedł mi skalniak na blisko 60 metrów! Nawet jeśli ogródek jest mały, też wymaga sporo pracy, wszyscy o tym wiedzą, którzy coś robią. Daje jednak niesamowitą satysfakcję. A tu na FO uczymy się jedni od drugich 
 nie ma lepszych czy gorszych - bo to sami maniacy zieleni 
 
Reniu ja wiem, że da się przeżyć bez obiecanych trawek, ale u mnie "słowo świętsze pieniędzy" - dlatego teraz tak się martwię, że obiecałam, a w końcu nie mam co dać.
			
			
									
						
										
						A tak w ogóle to witajcie Anushka i Bina12
Reniu ja wiem, że da się przeżyć bez obiecanych trawek, ale u mnie "słowo świętsze pieniędzy" - dlatego teraz tak się martwię, że obiecałam, a w końcu nie mam co dać.
- ewa w
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6844
 - Od: 13 sty 2012, o 14:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: rybnik
 
Re: Lukrecjowy ogród
Nelu odpoczywasz przy lampce wina w ten deszczowy wieczór?
Ogród masz za oknem możesz podziwiać jak lśni w blasku lamp.
			
			
									
						
										
						Ogród masz za oknem możesz podziwiać jak lśni w blasku lamp.
Re: Lukrecjowy ogród
Wpadłam z rewizytą i powiem Ci,że jestem oszołomiona  Twoim cudnym ogrodem  
 Niesamowite miejsce, po pierwsze cudowna okolica, bardzo duża przestrzeń i duże pole do popisu, które wykorzystujesz w pełni. Rabaty ( ta z trawkami boska ), skalniaki cudowne. Masz świetną wyobraźnię i bardzo ładnie komponujesz nasadzenia. Nie wspomnę już o całej tej ciężkiej robocie, którą wykonałaś z tym gruzem i kamieniami, normalnie nic tylko  
 
Ten bunkier jest bardzo ciekawym elementem na działce, z pewnością przyciąga uwagę każdego, kto go zobaczy i wcale tak nie szpeci jak myślisz. Powiem Ci,że masz chyba najtrwalszy z możliwych , niezniszczalny i wieczny "budynek gospodarczy"
 
Z tym plewieniem, to rzeczywiście musisz mieć coś w sobie z kurki ( nie obraź się, to taka miła przenośnia ) , bo żeby zapanować nad taką przestrzenią i utrzymać ogród w tak dobrej formie, to grzebać musisz nieustannie. Podziwiam za upór i wytrwałość. Jest cudnie i będę z pewnością stałym spacerowiczem po Twoim ogródku
			
			
									
						
										
						Ten bunkier jest bardzo ciekawym elementem na działce, z pewnością przyciąga uwagę każdego, kto go zobaczy i wcale tak nie szpeci jak myślisz. Powiem Ci,że masz chyba najtrwalszy z możliwych , niezniszczalny i wieczny "budynek gospodarczy"
Z tym plewieniem, to rzeczywiście musisz mieć coś w sobie z kurki ( nie obraź się, to taka miła przenośnia ) , bo żeby zapanować nad taką przestrzenią i utrzymać ogród w tak dobrej formie, to grzebać musisz nieustannie. Podziwiam za upór i wytrwałość. Jest cudnie i będę z pewnością stałym spacerowiczem po Twoim ogródku
- jacekbielsko
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1203
 - Od: 15 maja 2011, o 21:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Bestwina/Bielsko-Biała
 
Re: Lukrecjowy ogród
Witam  
 
Wpadłem sobie przypadkiem i widzę, że mamy wspólne miłości
  Kamień...i jeszcze więcej naturalnego kamienia 
  Pomysł z korzeniem świetny. Poluję na takie cudo już od dłuższego czasu, ale nie trafia się nic tak pięknego jak u Ciebie. Wieżyczka obserwacyjna... No cóż, mój dom stoi na bunkrze i to całkiem sporym. A Twoja wieżyczka pokazuje kawałek historii, a można ją pięknie zagospodarować, co już zaczęłaś fajnie robić.
Pozdrawiam
			
			
									
						
										
						Wpadłem sobie przypadkiem i widzę, że mamy wspólne miłości
Pozdrawiam
- klarysa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5895
 - Od: 11 mar 2011, o 17:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kaszuby
 
Re: Lukrecjowy ogród
Pięknie u ciebie.
Podpatruję rozwiązania z kamykami. Myślę o ich wykorzystaniu na podjeździe i ścieżkach.
Szkoda, żeby tak piękna rabata trawiasta wymagała reorganizacji.
Daj trawkom jeszcze trochę czasu. Moje dopiero teraz udawadniają, że żyją i maja się niezgorzej
.
A przygodę z nimi zaczynałam dopiero w ubiegłym sezonie i mam tylko kilka drobiazgów.
Pozostałości historyczne intrygujące.
Pozdrawiam
			
			
									
						
							Podpatruję rozwiązania z kamykami. Myślę o ich wykorzystaniu na podjeździe i ścieżkach.
Szkoda, żeby tak piękna rabata trawiasta wymagała reorganizacji.
Daj trawkom jeszcze trochę czasu. Moje dopiero teraz udawadniają, że żyją i maja się niezgorzej
A przygodę z nimi zaczynałam dopiero w ubiegłym sezonie i mam tylko kilka drobiazgów.
Pozostałości historyczne intrygujące.
Pozdrawiam
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
     Za miedzą...i troszkę dalej.
			
						Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Lukrecja
 - 1000p

 - Posty: 1465
 - Od: 31 maja 2009, o 07:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Lukrecjowy ogród
Bardzo mi miło powitać nowych gości w moim ogródeczku 
 Dziękuję za bardzo miłe słowa, to zawsze jakoś działa budująco i co najważniejsze motywująco 
Smbi - Alicjo - ogród spory, nie sposób go dobrze zorganizować w ani w jeden ani w dwa sezony, a najęcie kogoś do pomocy jakoś mi nie pasuje, jeszcze nie, jeszcze sił mam dużo. Owszem, duże pole do popisu, wiele roślin mnie zachwyca i chciałabym je mieć, a jednocześnie uwielbiam przestrzeń, więc staram się sadzić tak, aby i mieć rośliny, i wzrok mógł błądzić wśród zieleni. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy. Czasem łapię się na tym, że chciałabym wszystko w jeden sezon zrobić... a doba ma tylko 24 godz. i niestety nie jest z gumy, siły trzeba regenerować, a wypłata tylko raz w miesiącu
 Staram się jak tylko mogę.
Jacku o tak, zakochałam się w naturalnych surowcach, żałuję, że w składach kamień górski jest o wiele droższy od żwirku, no ale jak się nie ma co się lubi... to kocham to, co mam
 
A korzeń też mi się podobał, szkoda, że pomimo dość mocnej impregnacji niestety próchnieje, więc przyjdzie się z nim za niedługo pożegnać
 myślę, że do tego czasu gdzieś zdobędę takiego wieeelkiego otoczaka, aby godnie zastąpił korzeń.
Klaryso na podjazd chyba bardziej nadawałyby się takie ażurowe kratki betonowe, a w środek wsypane kamyki, wystarczy rounup ze dwa razy w sezonie, kamyki nie będą się przesypywać, a całość będzie wyglądała bardzo estetycznie. W swoim ogródku ze względu na brak funduszy, które pochłonął remont starego domu (w środku zostały tylko zewnętrzne ściany, resztę trzeba było wymienić, a tynkowanie chyba dopiero za 2 - 3 lata) - zaczęłam wykorzystywać to, co w spadku zostało
 Szkoda było wyrzucić granitowe kostki, a było ich zbyt mało, aby ułożyć jakiś fragment np. tarasu, więc zrobiłam z nich obrzeże skalniaczka, potem powstawały rabaty - aby nie właziło trawsko trzeba to jakoś "obrzeżyć", kupowałam właśnie piasek potrzebny do remontu i zobaczyłam te otoczaki jako odpad... no i tak się zaczęło. Stosunkowo niedrogo, a do tego jeśli obsypać kamyki żwirkiem (na agro rzecz jasna, żeby ziemia nie wessała) to nie trzeba obskubywać tych strzępków trawy, których kosiarka nie zbierze. Staram się łączyć ładne, naturalne z pożytecznym. A skoro powstała jedna taka rabatka, to już trzeba się jakiegoś "stylu" trzymać, no i wyszło, co wyszło  
 Będę jeszcze polować na takie większe kamienie, bo cierpię na ich deficyt.
Ewciu winko i owszem, należało się po takim pracowitym tygodniu, ale lamp jeszcze nie mam
  choć światło w ogrodzie dodaje niesamowitego uroku. Na razie jak siedzimy w letnie wieczory jako oświetlenie służą świece albo lampa naftowa 
 i ogień w palenisku. Też jest klimat!
Pozdrawiam cieplutko
 A czy ktoś coś więcej słyszał na temat rzekomych przymrozków jakie mają nadejść? wrrrr...  
			
			
									
						
										
						Smbi - Alicjo - ogród spory, nie sposób go dobrze zorganizować w ani w jeden ani w dwa sezony, a najęcie kogoś do pomocy jakoś mi nie pasuje, jeszcze nie, jeszcze sił mam dużo. Owszem, duże pole do popisu, wiele roślin mnie zachwyca i chciałabym je mieć, a jednocześnie uwielbiam przestrzeń, więc staram się sadzić tak, aby i mieć rośliny, i wzrok mógł błądzić wśród zieleni. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy. Czasem łapię się na tym, że chciałabym wszystko w jeden sezon zrobić... a doba ma tylko 24 godz. i niestety nie jest z gumy, siły trzeba regenerować, a wypłata tylko raz w miesiącu
Jacku o tak, zakochałam się w naturalnych surowcach, żałuję, że w składach kamień górski jest o wiele droższy od żwirku, no ale jak się nie ma co się lubi... to kocham to, co mam
A korzeń też mi się podobał, szkoda, że pomimo dość mocnej impregnacji niestety próchnieje, więc przyjdzie się z nim za niedługo pożegnać
Klaryso na podjazd chyba bardziej nadawałyby się takie ażurowe kratki betonowe, a w środek wsypane kamyki, wystarczy rounup ze dwa razy w sezonie, kamyki nie będą się przesypywać, a całość będzie wyglądała bardzo estetycznie. W swoim ogródku ze względu na brak funduszy, które pochłonął remont starego domu (w środku zostały tylko zewnętrzne ściany, resztę trzeba było wymienić, a tynkowanie chyba dopiero za 2 - 3 lata) - zaczęłam wykorzystywać to, co w spadku zostało
Ewciu winko i owszem, należało się po takim pracowitym tygodniu, ale lamp jeszcze nie mam
Pozdrawiam cieplutko
- 
				Gosia 125
 - 50p

 - Posty: 71
 - Od: 14 mar 2012, o 12:54
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Lukrecjowy ogród
Witaj, masz piękny ,zadbany ogród. Widać jaki ogrom pracy w niego włożyłaś ale efekty niesamowite.
Wspaniałe skalniaki i roślinki.
 
Pozdrawiam serdecznie
.
			
			
									
						
										
						Wspaniałe skalniaki i roślinki.
Pozdrawiam serdecznie
.
- drewutnia
 - 1000p

 - Posty: 3711
 - Od: 1 gru 2011, o 13:06
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: pomorskie
 
Re: Lukrecjowy ogród
Masz coraz mniej koszenia a coraz więcej rabat 
 
podoba mi sie u Ciebie!
			
			
									
						
										
						podoba mi sie u Ciebie!
Re: Lukrecjowy ogród
Lukrecjo święte słowa, nic dodać nic ująć?Lukrecja pisze:fajnie mieć piękny ogród, ale tak naprawdę o frajdę z jego urządzania chodzi i cieszenia się tym, co nam wyrosło. Gdyby nam starczało i kasy i sił, aby mieć wszystko byle tylko pstryknąć palcami, to co za radość. A tak, narobisz się jak wół, nowej kiecki nie kupisz, ale za to jakie masz kwiaty! [...] Nawet jeśli ogródek jest mały, też wymaga sporo pracy, wszyscy o tym wiedzą, którzy coś robią. Daje jednak niesamowitą satysfakcję. A tu na FO uczymy się jedni od drugichnie ma lepszych czy gorszych - bo to sami maniacy zieleni
- Lukrecja
 - 1000p

 - Posty: 1465
 - Od: 31 maja 2009, o 07:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Lukrecjowy ogród
Ach, jak to FO uzależnia, zamiast myśleć o pracy, podglądam co tu w trawie piszczy. Dzień dobry Wszystkim 
 
Jak miło mieć kolejnych nowych gości
 Witajcie: Gosiu i Drewutnio! dziękuję za miłe słowa aprobaty. Dla kogoś, kto sam wszystko robi to niesamowicie budujące. Największą radość sprawia dzielenie się z innymi, którzy dobrze znają ten "ból" i drżenie rąk nad każdym pączuszkiem, który pojawia się na gałązkach. 
Drewutnio (nie wiem jak masz na imię) to prawda, koszenia coraz mniej, co mnie bardzo cieszy. Na razie moje rabaty są jeszcze skromne, mam tu na myśli, że rosną tam różne krzaczki zarówno te liściaste, jak i iglaste, brakuje mi tam jednak czegoś kolorowego. Tu jeszcze sporo pracy przede mną, ale też mnóstwo możliwości
 Zastanawiałam się, chyba nawet nie dalej jak wczoraj, czy nie poprzenosić jakichś roślinek z tej rabatki z bylinami np. liatry, liliowce czy irysy i posadzić między te "krzaczki". Wiem, że trochę późno na przesadzanie, ale chciałabym poznać Wasze zdanie  
			
			
									
						
										
						Jak miło mieć kolejnych nowych gości
Drewutnio (nie wiem jak masz na imię) to prawda, koszenia coraz mniej, co mnie bardzo cieszy. Na razie moje rabaty są jeszcze skromne, mam tu na myśli, że rosną tam różne krzaczki zarówno te liściaste, jak i iglaste, brakuje mi tam jednak czegoś kolorowego. Tu jeszcze sporo pracy przede mną, ale też mnóstwo możliwości
- aage
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 9923
 - Od: 7 mar 2008, o 13:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Mój Zakątek
 
Re: Lukrecjowy ogród
Wpadłam do Ciebie od Renii i jestem pod wrażeniem  
			
			
									
						
										
						- ewa w
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6844
 - Od: 13 sty 2012, o 14:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: rybnik
 
Re: Lukrecjowy ogród
Nelu miłego tygodnia 
  w odpoczynku i dobrym humorze 
			
			
									
						
										
						- reniuniek
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4611
 - Od: 30 sie 2010, o 08:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
 
Re: Lukrecjowy ogród
Nelciu, jak możesz pisać, że masz skromne rabatki  
 
Wszystko masz ślicznie i z dobrym gustem urządzone
 a kwiaty, moim zdaniem na jesień możesz przesadzić, bo irysy i liliowce powoli zabierają się  do kwitnięcia.
Życzę miłego dzionka
			
			
									
						
										
						Wszystko masz ślicznie i z dobrym gustem urządzone
Życzę miłego dzionka



 
		
