
Familokowego ciąg dalszy
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jak będzie? Inaczej - nigdy nie jest dwa razy tak samo 

?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witam i ja w nowym wątku
No faktycznie , jednego dnia śnieg a drugiego łebki już na wierzchu
oj to już wiosna i u Ciebie . U mnie kwitnie oczar i inne się spieszą do kwitnienia. po niedzieli ma być b. słonecznie to i wiosna ruszy
podoba mi się sposób na róze , chyba patyczki pod butelkami. Kolejny sposób do wypróbowania
Ja jakieś doniczki z patyczkami przeniosłam do garażu, ale nie wiem czy nie wyschły , mimo podlewania, zobaczymy. Bez Południa ma już duże listeczki 





- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Familokowego ciąg dalszy



Jadziu u Oli w wątku pisałaś o Astvicie - poczytałam w necie i piszą o nim same pochwały , a jakie są Twoje doświadczenia z tym nawozem??
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
ANIU odpowiedziałam ci u Oli z pewnością Ola się nie pogniewa wiec po co się powtarzać .Dopiero zaczęłam przygodę z tym środkiem i mam zamiar każdej róży do dołka wsypać po łyżce także czosnkom .Trzeba było to juz zrobić jesienią ,żeby miały dobry start. Coraz więcej roślin się budzi szczególnie cebulowych
KAROLCIA w taki sposób juz lata ukorzeniam róże i nie tylko .Zima taka ze śniegiem nie jest dla nich zabójcza. Miałam też zadoniczkowane patyczki w domu niestety nie przeżyły ,chociaż pilnowałam z podlewaniem .Jednak na dworze jest większa wilgotność niz w domu .Następne patyczki w doniczkach miałam za oknem i te tak sobie przetrwały .To takie moje doświadczenie i wiem na pewno ,że już do domu nie zabiorę żadnych patyczków
NATALKO nigdy nie ma identycznego sezonu oby tylko nie był gorszy niż poprzedni
6 marca u/r



KAROLCIA w taki sposób juz lata ukorzeniam róże i nie tylko .Zima taka ze śniegiem nie jest dla nich zabójcza. Miałam też zadoniczkowane patyczki w domu niestety nie przeżyły ,chociaż pilnowałam z podlewaniem .Jednak na dworze jest większa wilgotność niz w domu .Następne patyczki w doniczkach miałam za oknem i te tak sobie przetrwały .To takie moje doświadczenie i wiem na pewno ,że już do domu nie zabiorę żadnych patyczków
NATALKO nigdy nie ma identycznego sezonu oby tylko nie był gorszy niż poprzedni
6 marca u/r



- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Familokowego ciąg dalszy
Dziękuję , lecę poczytać 

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu a to dopiero niespodzianka
To ja czekam do wiosny na Twój wątek a ty już wystartowałaś
, ale nic dziwnego skoro w ogródku już troszeczkę wiosny widać . Dobrze, że zajrzałam
.



- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witaj Jadziu
miło znów gościć u Ciebie
wspomnienia zeszłoroczne super, szkoda tylko, że w tym roku wszystko później, no ale u Ciebie już powoli wiosna przychodzi, faktycznie pogoda trochę dobijająca, bo u mnie też pada i pada, no ale czekajmy, a
mam nadzieję, że nas zaskoczy 




- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
MARIUSZU mnie również znów gościć Cię w moim różanym królestwie.Wszystko powoli sie rozkręca i coraz więcej cebulowych wygląda z ziemskich czeluści.Nie wszystkie lata są jednakowe lecz zawsze wiosna nadchodzi nie ma innej opcji i to jest ważne
DAYSY ano otwarłam już wątek a deszcze znów pokićkały w głowach roślinom.Dzisiaj byłam w ogródku miedzy deszczami i zrobiłam parę fotek
ANIU nie ma za co zawsze do usług
trzeba się wymieniać doświadczeniami po to tu jesteśmy ,żeby jedna od drugiej mogła się czegoś nauczyć




Irysy żyłkowane

Nie mam pojęcia z jakiej rośliny to liście może to jakaś szałwia ???

Kokorycz lakolistna
DAYSY ano otwarłam już wątek a deszcze znów pokićkały w głowach roślinom.Dzisiaj byłam w ogródku miedzy deszczami i zrobiłam parę fotek
ANIU nie ma za co zawsze do usług





Irysy żyłkowane

Nie mam pojęcia z jakiej rośliny to liście może to jakaś szałwia ???

Kokorycz lakolistna
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Familokowego ciąg dalszy
A te liście to nie naparstnica???
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
ANIU nie to nie jest naparstnica, bo te liście są włochate a naparstnica takich nie ma .Kurcze muszę spojrzeć na fotki z ubiegłego roku czy też takie mam
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Familokowego ciąg dalszy
Ale wielkie iryski, Jadziu piękne widoki
Patrzyłam dziś, czy z moich coś nie startuje, ale ani z irysów, ani z narcyzów na razie nic nie wychyla łebka
To tylko kwestia czasu, bo jak już jest na plusie temperatura to z dnia na dzień będzie więcej cebulek wyłazić 



"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Familokowego ciąg dalszy
A taka roślinka z dużymi liśćmi , kwitnie na żółto - nazwa zaczyna się za z .... widziałam ja na forum jak znajdę to pokażę
o tej myślałam kiedyś ja miałam i o ile pamiętam to miała włochate listki choć tutaj na fotkach tego tak nie widać
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... k&start=14
ale chyba jednak jest inny kształt liści
o tej myślałam kiedyś ja miałam i o ile pamiętam to miała włochate listki choć tutaj na fotkach tego tak nie widać
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... k&start=14
ale chyba jednak jest inny kształt liści

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
ANIU
zastanawiam się czy nie będą to czasem liście Szałwii muszkatołowej .Żeleźnika nie mam, bo u mnie nie chce kwitnąć miał tylko same liście wiec się z nim pożegnałam .No cóż przyjdzie mi poczekać co z tego wyrośnie
.
AGUSIU iryski juz wyszły są w tym miejscu już parę latek .Jednak irysków Katherine Hodgkin nie umiem sobie uchować zaraz padają.Masz fajny avatarek czarodziejka rusałka tak jak Ty






AGUSIU iryski juz wyszły są w tym miejscu już parę latek .Jednak irysków Katherine Hodgkin nie umiem sobie uchować zaraz padają.Masz fajny avatarek czarodziejka rusałka tak jak Ty





- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witaj Jadziu w nowym wątku
trochę się zagapiłam ale już jestem
Piękna wiosenka u Ciebie , sporo już kwiatuszków rusza
Ja dzisiaj ani wczoraj nie byłam na działce i nie wiem czy tam coś się wychyla z ziemi .
Czytam że już pomidorki masz duże a ja jeszcze nie siałam .
Pozdrawiam cieplutko i życzę słoneczka


Piękna wiosenka u Ciebie , sporo już kwiatuszków rusza


Ja dzisiaj ani wczoraj nie byłam na działce i nie wiem czy tam coś się wychyla z ziemi .
Czytam że już pomidorki masz duże a ja jeszcze nie siałam .
Pozdrawiam cieplutko i życzę słoneczka

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 24 lut 2017, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Familokowego ciąg dalszy
Świetny pomysł z ochrona róż. Ja niestety zostawiłam swoje na pastwę losu i już mnie skręca co a raczej czy coś zastanę...
Zapraszam do mojego ogrodu
http://www.byledowiosny21.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.byledowiosny21.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;