Moje powojniki w ogrodzie działkowym MirekAW
Re: Moje powojniki - Gabriel Narutowicz, M.Boisselot, E.Markham
Niestety jeden mi padł na uwiąd ale mam duplikat z odkładu a jeden mi skradziono - niestety złodzieje grasują w ogrodach działkowych.
pozdrowienia
pozdrowienia
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Moje powojniki - Gabriel Narutowicz, M.Boisselot, E.Markham
Mirku, jaka szkoda takich piękności, Z uwiądu bardzo często się podnoszą na następny rok
a na ten ukradziony to już chyba nie ma cop liczyć.
Na Twoim miejscu porobiłabym odszczepki od każdego by mieć w zapasie jakby co
Pozdrowionka
a na ten ukradziony to już chyba nie ma cop liczyć.
Na Twoim miejscu porobiłabym odszczepki od każdego by mieć w zapasie jakby co

Pozdrowionka

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: Moje powojniki - Gabriel Narutowicz, M.Boisselot, E.Markham
Padł mi Marie Boisselot ale była to spora roślina z odkładu i sadzę że odbije wiosną, mateczna ma się dobrze, miałem zrobionych kilka nowych odkładów ale wszystkie skradziono.Ten powojnik cieszy się największym "braniem". Skradziono mi mateczną Generała Sikorskiego ale już mam spory odkład. Musze zrobić odkłady Gabriela Narutowicza bo to roslina trudna do zdobycia a bym się "zapłakał" jakby zgineła.
Pozdrowienia
Pozdrowienia
-
- 100p
- Posty: 100
- Od: 21 paź 2009, o 12:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Buska-Zdroju
Re: Moje powojniki - Gabriel Narutowicz, M.Boisselot, E.Markham
Witajcie
jestem zachwycona Waszymi okazami ,są cudowne
.Ja mam tylko jeden egzemplarz jeszcze jakiś taki lichawy
mam nadzieję że przezimował i uda mi się go uratować.No i oczywiście powiększę swoją kolekcję:)



Re: Moje powojniki - Gabriel Narutowicz, M.Boisselot, E.Markham
Jak u Was po zimie? U mnie zmarzł Montana - ale to było wiadomo że się nie uchowa, zmarzły pędy Blue Angel do wysokości śniegu i co dziwne przemarzły pędy Warszawska Nike a na balkonie gdzie donica była owinięta tylko wieloma warstwami gazet ma się dobrze. Nic nie ruszyło Kacpra, Gabriela Narutowicza, Multi Blue, Andromedy, Polish Spirit, Pafar, Tuchka. Zmarzły niektóre pędy Marie Boisselot i Ernsta Markhama oraz Piilu. Inne to się jeszcze okaże.
Wiosennie pozdrawiam.
Wiosennie pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Moje powojniki - Gabriel Narutowicz, M.Boisselot, E.Markham
A u mnie własnie część nadziemna mlodego, rocznego Kacpra nie przeżyła mrozów, roślina wypuszcza na szczęście z ziemi. W odległości 1 metra rosły Hagley Hybrid , President i Generał Sikorski- te poradziły sobie z temperaturą -25 bardzo dobrze.
Zauważyłem też, że bardzo odporną i żywotną odmianą jest Teshio i Guernsey cream - na nich z każdego pąka wybija młody pęd- będę miał chyba wiele zadowolenia z tych odmian.
Zauważyłem też, że bardzo odporną i żywotną odmianą jest Teshio i Guernsey cream - na nich z każdego pąka wybija młody pęd- będę miał chyba wiele zadowolenia z tych odmian.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Moje powojniki - Gabriel Narutowicz, M.Boisselot, E.Markham
U mnie zniknęła Słowianka i Multi Blue - ten ostatni chyba sienie podniesie z uwiądu, ale jeszcze mam nadzieję...
Co ciekawe - dziaiaj w ogrodniczym widziałąm dwie sztuki Slowianki, obie nie dawały znaku życia...Czyż by ta odmiana była taka wrażliwa...?
Oprócz tego nie podoba mi sie Generał Sikorski - nie wiem, czy odbije...
Martwiłam sie młodego Paula Fargesa, ale widzę, że ma sie na życie
Co ciekawe - dziaiaj w ogrodniczym widziałąm dwie sztuki Slowianki, obie nie dawały znaku życia...Czyż by ta odmiana była taka wrażliwa...?
Oprócz tego nie podoba mi sie Generał Sikorski - nie wiem, czy odbije...
Martwiłam sie młodego Paula Fargesa, ale widzę, że ma sie na życie

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Moje powojniki - Gabriel Narutowicz, M.Boisselot, E.Markham
U mnie (tfu tfu żeby nie zapeszyć
) wszystkie przeżyły: Kacpry sztuk dwa, Warszawska Nike, JP II, Polish Sprit, Ernest Markham, Golden Tiara, Romantika, Lambdon Park, Mazury , Bieszczady i jeszcze jeden no name
wypuszczają piękne świeże odrosty . Oby tak co roku 



Na działce przy szpadlu można naprawdę odpocząć 

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Moje powojniki - Gabriel Narutowicz, M.Boisselot, E.Markham
U mnie nie ma problemów z mrozami, aletez nie posadziłam tych wrażliwych takich jak florida. Może spróbuję?
Za to moje męczą się latem w wysokich temperaturach i suchości. Zdecydowanie polski klimat bardziej im idpowiada
sadząc po bujności kwitnienia.
A póki co zakwitł juz pierwszy alpejski
Za to moje męczą się latem w wysokich temperaturach i suchości. Zdecydowanie polski klimat bardziej im idpowiada
sadząc po bujności kwitnienia.
A póki co zakwitł juz pierwszy alpejski
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: Moje powojniki - Gabriel Narutowicz, M.Boisselot, E.Markham
Powojniki kwitną na całego, rozbuchał się Blue Angel a przy nim Piilu:

Dorothy Walton i Hagley Hybrid:

Polish Spirit też rośnie jak szalony:

A i Warszawska Nike też się ładnie prezentuje:

A tu Hagley Hybrid:
Nazwy tego niestety nie znam , wyrósł mi w miejscu gdzie zginął powojnik JPII - chyba siewka, dość charakterystyczny młody kwiat i jego wersja dorosła:


Jaka odmianę Wam przypomina?
Pozdrawiam Mirek

Dorothy Walton i Hagley Hybrid:

Polish Spirit też rośnie jak szalony:

A i Warszawska Nike też się ładnie prezentuje:

A tu Hagley Hybrid:

Nazwy tego niestety nie znam , wyrósł mi w miejscu gdzie zginął powojnik JPII - chyba siewka, dość charakterystyczny młody kwiat i jego wersja dorosła:


Jaka odmianę Wam przypomina?
Pozdrawiam Mirek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Moje powojniki - Gabriel Narutowicz, M.Boisselot, E.Markham
Mnie przypomina Jackmanii.
A cała reszta bardzo okazała;)
A cała reszta bardzo okazała;)
Re: Moje powojniki - Gabriel Narutowicz, M.Boisselot, E.Markham
Ale jak się przyglądam Jackmani to widzę iż kwiaty mają czteropłatkowe. I tu moje watpliwości.
Re: Moje powojniki - Gabriel Narutowicz, M.Boisselot, E.Markham
Zaczynają kwitnąć Mazury: 
A Ernst Markham po te zimie słabiutki jak również Marie Boisselot ma jeden kwiatek:


Za to Błękitny Anioł i Gipsy Queen - to był ten nieznany, oznaczył pan Andrzej ze szkółki http://www.Clematis.com.pl - rosną jak szalone, muszę jakoś je porozsadząć nie przewidziałem tak silnych wzrostów:

Pozdrowienia

A Ernst Markham po te zimie słabiutki jak również Marie Boisselot ma jeden kwiatek:


Za to Błękitny Anioł i Gipsy Queen - to był ten nieznany, oznaczył pan Andrzej ze szkółki http://www.Clematis.com.pl - rosną jak szalone, muszę jakoś je porozsadząć nie przewidziałem tak silnych wzrostów:

Pozdrowienia