Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
-
- 1000p
- Posty: 2212
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
I ja się witam w kolejnej części
A powiedz proszę Justynko, czy kolejne kwitnienie może być ciemnofioletowe czy teraz już zawsze będzie miał paseczki?
Fajnie, bo nauczyłam się czegoś nowego, będę pamiętać o tym jak może kiedyś skuszę się na Corning's Violet

A powiedz proszę Justynko, czy kolejne kwitnienie może być ciemnofioletowe czy teraz już zawsze będzie miał paseczki?

Fajnie, bo nauczyłam się czegoś nowego, będę pamiętać o tym jak może kiedyś skuszę się na Corning's Violet

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Justynko HP rewelacyjny.
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Nowy skrętniczek widzę 2 listki i już kwitnie 

Pozdrawiam Kasia
Zielony parapet;
Zielony parapet;
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Orzechovvy- witaj milo i zapraszam często do oglądania i czytania.
Heliofitko- oby nie było przymrozków.
Moja działka jest położona w kotlinie i na otwartej przestrzeni.
Niestety to zwiększa możliwość wystąpienia wiosennych przymrozków (zanotowany przeze mnie przymrozek, był w czerwcu - bodajże w nocy, z siódmego na ósmy czerwiec - roku nie pamiętam; musiałabym zajrzeć do mojego kajeciku pogodowego, który prowadzę już kilka dobrych lat).
Też uwielbiam czereśnie i co roku, robię do słoiczków wypestkowane w syropie. Zajadam się zimą - świetny dodatek do deserów i placków.
Czasami człowiek ma natchnienie na pisanie dłuższych postów...
Sweety- witaj, jak miło, że Zaglądasz.
Gloksynie - rzeczywiście mają swoje pięć minut. Kolejne są w pączkach, mam też młode sadzonki z tamtego roku, więc będą kolejne kwiaty.
Nowapasja- i z wzajemnością.
Uwielbiam Twój wątek...czasami "po cichu" go oglądam...
Hojeczki nie takie miodzio...nawet z kurzu nie wytarte. Ale już w tym tygodniu - zaczynam wywożenie roślin na działeczkę.
"Obiecałam" hojom naturalny prysznic - jak będzie padać ciełly deszcz (bez gradu i bez wiatru) - wystawię wszystkie. Niech się cieszą...
Monika79- prowadzenie wątku - to dla mnie przyjemność.
Dzielenie się sukcesami, ale także porażkami - to "obowiązek". Uwielbiam to robić...
Zwłaszcza, że mam takich Gości, jak Ty.
Dziękuję, że Jesteś.
Doromichu- wiosna...musi być pięknie.
Witaj
Ala1207- witaj, witaj milutko
Cynthia- dziękuję. Postaram się wstawić jej zdjęcie ...tuż przed zbiorami. Ale - może być trudno, bo owoce nierównomiernie dojrzewają. I jedne są piękne pomarańczowo-czerwonawe, inne - dopiero zielone i zaczynają nabierać rumieńca.
A może wszystko zależy od klonu nicholsoniae? Chyba wpływ ma też stanowisko, na którym stoi. Im cieplej, im wyższa temperatura - tym hoja produkuje krótsze międzywięźla. U mnie przynajmniej tak jest...
Poza tym, gdy kilka razy owinie się pędy tej hoi na drabince lub pałąku, przerwy między liśćmi się "gubią".
Ona się wybarwiła cudownie w marcu. Teraz ją przestawiłam bardziej na środek parapetu, żeby młode pędy zaczęły produkować liście.
Po takim wywodzie ...chyba znowu się Skusisz na tę hoję hihi...
Agnisia31- jak miło, że Jesteś.
Wiosna - to euforia życia. Zapachy, nowe liście, korzenie, kwiaty i rośliny... jeszcze bardziej dopingują do życia.
Przyroda po prostu "wybucha"
Niunia1981- Ty Wiesz najlepiej, jak się cieszę z Twoich odwiedzin
Crazydaisy- taki klon hihi...Kocham ją za takie liściory.
Witaj w nowej części i na "nowym trawniczku".
Tesia39- to chyba ostatnia sesja hojek w mieszkaniu - następna będzie jesienią - dla porównania przyrostów.
Teraz zacznie się sezon na fiołki skrętniki, chirity i inne rośliny.
Będzie się działo na parapetach i w ogrodzie - zwłaszcza, że mam sporo nowości i debiuty też będą.
lucy23-61- na pewno będą takie piękne.
Trzeba im tylko sporo słońca i "patelnię". I to dosłownie...Ja, przy oknie hojowym, gdy słońce jest w zenicie, nie wytrzymuję dłużej, niż 5 minut.
Po oglądaniu hojek...jestem spocona, jak mysz kościelna. Znaczy się, że jest wysoka temperatura
Fraszka_1- jak miło, że Jesteś
Hejka
Tanyia- zapraszam
Callanthe- witaj, witaj.
Myślę, że może być inne.
Zauważyłam, że phalaenopsisy mające płatki w paski - bywają zmienne w kwitnieniu.
Pamiętam, jak szukałam, przed kupnem, informacji o pH.Tetraspisie - i oglądając w necie jego zdjęcia. Nieraz się zastanawiałam, czy to na pewno jedna i ta sama odmiana - tak różne kwitnienie były tego phalaenopsisa.
Miałam go - okazał się być albą - bez paseczków. Ale za to zapach kwiatka wynagradzał brak paseczków. Niestety brak czasu spowodował, ze i on zmienił właściciela.
Poczekamy, zobaczymy, jakie następne kwiatki, czy też kolejne kwitnienie będzie, tej siewki.
Jola1- dziękuję.
U mnie wreszcie zaczynają się pojawiać pączki na skrętnikach - wnet pierwsze swoje kwiaty pokażę.
Iksja- dokładnie tak. I kolejna łodyżka z pączkiem rośnie
Witaj wiosennie u mnie
Jak pisałam, człowiek wciąż się uczy..
Niedawno moja anginka variegata - wypuściła dużo maleńkich szczepek z bocznych oczek.
A ostatnio nawet - zaszczyciła mnie pączkami. Na kwiaty jeszcze poczekamy...
Ale nie dawała mi spokoju nazwa "tradycyjna" tej rośliny. Poszukałam w necie i już wszystko wiadomo...
Byłam przekonana, że jest to jakieś geranium <bodziszek>,(bo czasami i tak tę roślinę nazywają potocznie).
Ale jednak nie - znalazłam właściwą nazwę, jest to:

I jeszcze jedna fotka... kwiaty jednej z moich odmianowych, pulmonaria:

Więcej zdjęć, jak znajdę czas. Bo teraz zaczyna się gorący czas prac w ogrodzie i na parapetach
Heliofitko- oby nie było przymrozków.
Moja działka jest położona w kotlinie i na otwartej przestrzeni.
Niestety to zwiększa możliwość wystąpienia wiosennych przymrozków (zanotowany przeze mnie przymrozek, był w czerwcu - bodajże w nocy, z siódmego na ósmy czerwiec - roku nie pamiętam; musiałabym zajrzeć do mojego kajeciku pogodowego, który prowadzę już kilka dobrych lat).
Też uwielbiam czereśnie i co roku, robię do słoiczków wypestkowane w syropie. Zajadam się zimą - świetny dodatek do deserów i placków.
Czasami człowiek ma natchnienie na pisanie dłuższych postów...
Sweety- witaj, jak miło, że Zaglądasz.
Gloksynie - rzeczywiście mają swoje pięć minut. Kolejne są w pączkach, mam też młode sadzonki z tamtego roku, więc będą kolejne kwiaty.
Nowapasja- i z wzajemnością.
Uwielbiam Twój wątek...czasami "po cichu" go oglądam...
Hojeczki nie takie miodzio...nawet z kurzu nie wytarte. Ale już w tym tygodniu - zaczynam wywożenie roślin na działeczkę.
"Obiecałam" hojom naturalny prysznic - jak będzie padać ciełly deszcz (bez gradu i bez wiatru) - wystawię wszystkie. Niech się cieszą...
Monika79- prowadzenie wątku - to dla mnie przyjemność.
Dzielenie się sukcesami, ale także porażkami - to "obowiązek". Uwielbiam to robić...
Zwłaszcza, że mam takich Gości, jak Ty.
Dziękuję, że Jesteś.
Doromichu- wiosna...musi być pięknie.
Witaj

Ala1207- witaj, witaj milutko

Cynthia- dziękuję. Postaram się wstawić jej zdjęcie ...tuż przed zbiorami. Ale - może być trudno, bo owoce nierównomiernie dojrzewają. I jedne są piękne pomarańczowo-czerwonawe, inne - dopiero zielone i zaczynają nabierać rumieńca.
A może wszystko zależy od klonu nicholsoniae? Chyba wpływ ma też stanowisko, na którym stoi. Im cieplej, im wyższa temperatura - tym hoja produkuje krótsze międzywięźla. U mnie przynajmniej tak jest...
Poza tym, gdy kilka razy owinie się pędy tej hoi na drabince lub pałąku, przerwy między liśćmi się "gubią".
Ona się wybarwiła cudownie w marcu. Teraz ją przestawiłam bardziej na środek parapetu, żeby młode pędy zaczęły produkować liście.
Po takim wywodzie ...chyba znowu się Skusisz na tę hoję hihi...
Agnisia31- jak miło, że Jesteś.
Wiosna - to euforia życia. Zapachy, nowe liście, korzenie, kwiaty i rośliny... jeszcze bardziej dopingują do życia.
Przyroda po prostu "wybucha"

Niunia1981- Ty Wiesz najlepiej, jak się cieszę z Twoich odwiedzin

Crazydaisy- taki klon hihi...Kocham ją za takie liściory.
Witaj w nowej części i na "nowym trawniczku".
Tesia39- to chyba ostatnia sesja hojek w mieszkaniu - następna będzie jesienią - dla porównania przyrostów.
Teraz zacznie się sezon na fiołki skrętniki, chirity i inne rośliny.
Będzie się działo na parapetach i w ogrodzie - zwłaszcza, że mam sporo nowości i debiuty też będą.
lucy23-61- na pewno będą takie piękne.
Trzeba im tylko sporo słońca i "patelnię". I to dosłownie...Ja, przy oknie hojowym, gdy słońce jest w zenicie, nie wytrzymuję dłużej, niż 5 minut.
Po oglądaniu hojek...jestem spocona, jak mysz kościelna. Znaczy się, że jest wysoka temperatura


Fraszka_1- jak miło, że Jesteś
Hejka

Tanyia- zapraszam

Callanthe- witaj, witaj.
Myślę, że może być inne.
Zauważyłam, że phalaenopsisy mające płatki w paski - bywają zmienne w kwitnieniu.
Pamiętam, jak szukałam, przed kupnem, informacji o pH.Tetraspisie - i oglądając w necie jego zdjęcia. Nieraz się zastanawiałam, czy to na pewno jedna i ta sama odmiana - tak różne kwitnienie były tego phalaenopsisa.
Miałam go - okazał się być albą - bez paseczków. Ale za to zapach kwiatka wynagradzał brak paseczków. Niestety brak czasu spowodował, ze i on zmienił właściciela.
Poczekamy, zobaczymy, jakie następne kwiatki, czy też kolejne kwitnienie będzie, tej siewki.
Jola1- dziękuję.
U mnie wreszcie zaczynają się pojawiać pączki na skrętnikach - wnet pierwsze swoje kwiaty pokażę.
Iksja- dokładnie tak. I kolejna łodyżka z pączkiem rośnie

Witaj wiosennie u mnie

Jak pisałam, człowiek wciąż się uczy..
Niedawno moja anginka variegata - wypuściła dużo maleńkich szczepek z bocznych oczek.
A ostatnio nawet - zaszczyciła mnie pączkami. Na kwiaty jeszcze poczekamy...
Ale nie dawała mi spokoju nazwa "tradycyjna" tej rośliny. Poszukałam w necie i już wszystko wiadomo...
Byłam przekonana, że jest to jakieś geranium <bodziszek>,(bo czasami i tak tę roślinę nazywają potocznie).
Ale jednak nie - znalazłam właściwą nazwę, jest to:
Czyli pelargonia o pachnących liściach...nie mogę doczekać się jej kwiatuszkówpelargonium graveolens variegata


I jeszcze jedna fotka... kwiaty jednej z moich odmianowych, pulmonaria:

Więcej zdjęć, jak znajdę czas. Bo teraz zaczyna się gorący czas prac w ogrodzie i na parapetach

- renatas
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 906
- Od: 25 paź 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Justynko
pięknie zaczęty wątek
melduję się i jak zwykle będę zaglądać.
pięknie zaczęty wątek

melduję się i jak zwykle będę zaglądać.
Pozdrawiam, Renata
Skrętniki renatas cz.II,Storczyki,Nadwyżki skrętników i żurawek,mój album w picasa
Skrętniki renatas cz.II,Storczyki,Nadwyżki skrętników i żurawek,mój album w picasa
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
To czekamy na fotkę kwitnącej anginki
nie widziałam nigdy kwitnącej tym bardziej przebieram nóżkami 


-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
No. Znalazłam Cię 

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Melduję się i ja w nowym wątku 

Kasia Mój wątek skrętnikowy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68109" onclick="window.open(this.href);return false;
Wiatr wśród pól viewtopic.php?f=2&t=104380" onclick="window.open(this.href);return false;
Irysy SDB i TB https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 2#p6183292" onclick="window.open(this.href);return false;
Wiatr wśród pól viewtopic.php?f=2&t=104380" onclick="window.open(this.href);return false;
Irysy SDB i TB https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 2#p6183292" onclick="window.open(this.href);return false;
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4251
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Ja też się witam w Twoim nowym bardzo sympatycznie rozpoczętym wątku
i pomyśleć,że to już piąty
Pozdrawiam


Pozdrawiam

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Dzień dobry
Melduję się w nowym wątku 


?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
I ja witam Cię Justynko w nowym watku.
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Justynko melduję się w nowej części
Pięknie rozpoczęłaś nowy wątek

Pięknie rozpoczęłaś nowy wątek

Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Długo mnie u Ciebie nie było, ale 5 część także zamierzam odwiedzać
nie ręczę, że często i regularnie
ale lubię oglądać Twoje cudeńka więc się wpisuję




Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- AliWas
- 500p
- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)
Justynko, jestem i ja
Gratuluję nowej części
Uwielbiam Twoje Fiołeczki, więc pokazuj je kochana, pokazuj jak najwięcej i jak najczęściej ...
A wiesz co....
... ta Hoja lacunosa eskimo też mi się podoba... tylko cicho sza.... bo przecież ja nie lubię Hojek....
A to wszystko przez to, że tak ładnie je prowadzisz - normalnie pięknie wyglądają na tych drabinkach i pajączkach

Gratuluję nowej części

Uwielbiam Twoje Fiołeczki, więc pokazuj je kochana, pokazuj jak najwięcej i jak najczęściej ...

A wiesz co....


A to wszystko przez to, że tak ładnie je prowadzisz - normalnie pięknie wyglądają na tych drabinkach i pajączkach

Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068