Borelioza
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Borelioza
O mój Boże, Syringo, do tej pory, z babeszjozą i mykoplazmozą spotkałam się tylko u zwierząt, ale żeby u człowieka
Pytałaś jakie mam teraz dolegliwości, powiedzmy ogólnie że....... z głową
i mam nadzieję że nie ma to związku z kleszczorem

Pytałaś jakie mam teraz dolegliwości, powiedzmy ogólnie że....... z głową

Re: Borelioza
Mycoplazmoza jest powszechna w kleszczach, większość kleszczy ją przenosi. Z tym, że można ją "złapać" nie tylko od kleszcza.
Babeszjoza u psów i ludzi wygląda inaczej, w tej chwili nie pamiętam (cóż za niespodzianka, że nie pamiętam
), ale to dwie różne odmiany babeszjozy. Objawy też się różnią. U ludzi objawia się bardzo wysoką gorączką, bardzo silnym bólem głowy i bardzo silnym bólem mięśni i narządów wewnętrznych. Objawy nieco przypominają ciężką grypę i niestety są z nią mylone. Objawy trwają kilka dni, potem ustępują, a następnie powracają wielokrotnie w pewnych odstępach czasu. U mnie zostały odczytane jako grypa, a kolejne rzuty jako ataki dny moczanowej (oczywiście ja nie mam dny).
Trzeba zaznaczyć, że z opisem objawów jest pewien kłopot. Otóż inaczej objawia sie pojedyncza choroba, a inaczej to wygląda, gdy organizm zostaje zaatakowany kilkoma patogenami naraz. Objawy nakładają sie na siebie, mieszają, wzajemnie wzmacniają lub znoszą... Słowem, w różnych przypadkach może to różnie wyglądać.
Ogólnie jest tak, że sama borelioza działa jakby wolniej, podstępnie, "cichaczem", natomiast inne "odkleszczówki" często działają szybciej, a nawet bardzo gwałtownie. (Co jednak wcale nie sprawia, że służba zdrowia potrafi je diagnozować
Tu powiem, że z jednej strony oczywiście jestem "zła" na publiczną służbę zdrowia, jak mogłabym nie być... Z drugiej strony trudno mieć pretensje do konkretnych lekarzy, którzy mają taką wiedzę, jaką zdobyli na studiach medycznych i z pism medycznych. Miałam do czynienia z wieloma lekarzami, niektórzy z nich naprawdę przykładają się do swojej pracy, ale w tym przypadku i tak nie potrafili rozpoznać problemu, bo zwyczajnie go nie znali. )
Bardzo Wam dziękuję za podpisanie petycji!
Babeszjoza u psów i ludzi wygląda inaczej, w tej chwili nie pamiętam (cóż za niespodzianka, że nie pamiętam

Trzeba zaznaczyć, że z opisem objawów jest pewien kłopot. Otóż inaczej objawia sie pojedyncza choroba, a inaczej to wygląda, gdy organizm zostaje zaatakowany kilkoma patogenami naraz. Objawy nakładają sie na siebie, mieszają, wzajemnie wzmacniają lub znoszą... Słowem, w różnych przypadkach może to różnie wyglądać.
Ogólnie jest tak, że sama borelioza działa jakby wolniej, podstępnie, "cichaczem", natomiast inne "odkleszczówki" często działają szybciej, a nawet bardzo gwałtownie. (Co jednak wcale nie sprawia, że służba zdrowia potrafi je diagnozować

Bardzo Wam dziękuję za podpisanie petycji!
Bea
- ancyk33
- 200p
- Posty: 448
- Od: 7 sty 2013, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: malopolska
Re: Borelioza
Podpisane .Pozdrawiam 

- Plumi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 971
- Od: 20 cze 2011, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: regiony tarnowskie
Re: Borelioza
Podpisałam.
Trochę mnie to przeraża,bo jakieś 15 lat temu,po ukąszeniu kleszcza miałam na udzie rumień utrzymujący się chyba ze 2 m-ce.
Czy jest jakiś sposób na sprawdzenie,jakieś badania sprawdzające czy jest się zarażonym?

Trochę mnie to przeraża,bo jakieś 15 lat temu,po ukąszeniu kleszcza miałam na udzie rumień utrzymujący się chyba ze 2 m-ce.
Czy jest jakiś sposób na sprawdzenie,jakieś badania sprawdzające czy jest się zarażonym?
Kwiaty to resztki Raju.
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Borelioza
Syringo - dziękujemy za wątek
Miałam wbitego kleszcza pod koniec kwietnia. Rumień pokazał się dopiero po ok. 3 miesiącach, ma ok. 40 cm średnicy i utrzymuje się cały czas (ok. miesiąca). Zrobiony test Elisa - IgG wynik dodatni, IgM ujemny. Lekarka zaleciła zrobienie testu Western Blot i na razie wstrzymała się z antybiotykiem. W zasadzie niepokoi mnie rumień, który utrzymujący się tak długo i nieswędzący - jak czytam zawsze świadczy o boreliozie (u mnie pojawił się w zupełnie innym miejscu, niż ugryzienie kleszcza). Nic to, zrobię ten test, ale chyba niezależnie od wyniku zasugeruję lekarce antybiotyk (nie miałam pojęcia, że kuracja powinna trwać 4 tygodnie...). A co sądzisz o kuracji Citroseptem? Znalazłam też taki poradnik - klik - przyznaję, że dopiero biorę się za czytanie.

- dotii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Borelioza
Petycja podpisana 

Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Borelioza
Ja równiez przez kilka tygodni po pojawieniu się rumienia zażywałam antybiotyk .Niestety u mojego syna wyglądało to zupełnie inaczej .Na węzłach szyjnych i pachwinowych pojawiła się duża ilość guzów ,Usg,Biopsja ,oddział Onkologiczny-usunięcie największego(ciepłego) guza, poradnia Hematologiczna i szereg dalszych badań. To były Koszmarne miesiące które prowadziły w zupełnie innym kierunku ,okazało się że takie spustoszenie w organizmie dokonała Borelioza .Przez trzy dni otrzymywał antybiotyk ,mija już dwa lata i mogę napisać ,że w obecnej chwili jest dobrze .
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Borelioza
dziękuję, że podpisujecie petycje!
Plumi , jeśli miałaś rumień, to z cała pewnościa zostałas zarażona, tu nie ma żadnych wątpliwości. Jak rozumiem, że nie masz objawów i czujesz sie zupełnie dobrze? jeśli tak, to mozna powiedziec, że prawdopodobnie jesteś nosicielem, Twój organizm poradził sobie z infekcją i zdławił ją. Niestety nie wiadomo, czy zdołał całkowicie zlikwidować krętki, czy tylko zmusił je do utajenia gdzies głeboko w tkankach. Więc trzeba brac pod uwagę, że w momencie jakiegoś kryzysu (choćby grypy) choroba może się nagle zacząc rozwijać. Może, ale oczywiście nie musi, są osoby, które zostały zarażone i mimo to nie zachorowały, czują sie dobrze, nic im nie dokucza... Jeszcze nikt nie wie, dlaczego tak sie dzieje, byc może te osoby maja wrodzoną odporność na tę bakterię. Tak jest np. w przypadku wirusa HIV - ok. 15% populacji ludzi ma całkowita wrodzona odporność, nawet, gdy wirus dostanie sie do ich organizmu, nie jest w stanie wyrządzic im krzywdy. Kto wie, może z boreliozą jest tak samo? A może zachodzi inny mechanizm...
jeśli jednak masz jakieś dolegliwości, to byc może mają związek z tym dawnym zakażeniem... Być może, bo pewności oczywiście nie ma, może masz inną chorobę,a borelioza "siedzi cicho" lub nawet juz jej dawno nie ma. To są podobno bardzo rzadkie przypadki, ale podobno zdarzają się.
Mandragora , rumień może pojawić się dopiero po pewnym czasie i może pojawić się w innym miejscu niż było ukąszenie. Natomiast jeśli rumień JEST , to nie ma najmniejszych watpliwości, że JEST borelioza i nie ma najmniejszego sensy robic jakichkolwiek badań potwierdzających. Rumien jest wystarczającym potwierdzeniem, że doszlo do zakażenia. Nie ma żadnej innej choroby, ktora powoduje taki rumień. Oczywiście zawsze mozna postawić pytanie, czy ten Twój rumień to jest faktycznie TEN rumień. Niestety lekarze mało wiedzą o rumieniu i o boreliozie i reagują nieprawidłowo. Prawidlowa reakcja lekarza powinna byc natychmiastowa, tu nie ma czasu na robienie badań! Krętki po kilku godzinach od ukaszenia kleszcza sa juz w różnych częsciach organizmu i choć chory jeszcze nic nie czuje, to juz zaczęła sie choroba! Po każdym ukąszeniu kleszcza powinno sie zastosowac antybiotyki, najlepiej dwa jednoczesnie, przez conajmniej 4 tygodnie. Ryzyko jest zbyt duże, by uznać, że nie ma sensu brac antybiotyków jeśli jeszcze nie ma objawów. Niestety w tym przypadku, gdy juz są objawy, to juz jest zaawansowana choroba i w pewnym sensie jest za późno, tzn. jest juz za późno, by zdusić infekcje w zarodku, juz mamy rozsianą infekcję, której leczenie będzie bardzo długie, ciężkie i drogie. Niestety przeciętny lekarz nie ma wciąz o tym pojęcia, a poza tym ma zalecenia odgórne, by oszczędzać na pacjentach, a nawet zalecenia, by nie traktować boreliozy jako dużego zagrożenia, tylko jako zwykłą niegroźną chorobę.
Tu jeszcze trzeba podkreslić, że nawet według odgórnych wytycznych dla publicznej służby zdrowia rumien jest wystarczającym potwierdzeniem zakażenia boreliozą i jeśli taki występuje, to nie trzeba juz wykonywać badać na potwierdzenie. Czyli ta lekarka nie tylko nie postępuje zgodnie z najnowszą wiedzą naukową, ale nawet nie postępuje zgodnie z wytycznymi opartymi na tych przestarzałych twierdzeniach o tej chorobie. Skoro masz rumień, to powinna Cie juz dawno leczyć, a nie wysyłac na kolejne badania! No, ale wiemy, jak to wygląda w praktyce - Ciebie nic nie boli (jeszcze?), a ona nie jest pewna czy ten rumień to rumień boreliozowy, bo jej w szkole taki pokazali tylko na jednym obrazku, ślepo wierzy, że testy na boreliozę sa wiarygodne... ...a w tym czasie krętki sie mnożą, zasiedlaja kolejne rejony Twojego organizmu, np. mózg...
Co powinnaś zrobić? Natychmiast zgłosic sie do lekarza, który zna sie na tej chorobie i powie Ci, co robić dalej. Za dużo ryzykujesz, aby ufać niekompetentnej lekarce i zdawać sie na jej wiarę w testy. Jak pisałam wyżej i jak, przede wszystkim, piszą specjaliści w podanych przeze mnie linkach - testy na boreliozę mają niewielką skuteczność i ich wyniki są niewiarygodne, nie mozna na tych wynikach polegać, bo tu chodzi o zdrowie i życie.
Wiem, że niektórzy stosują kuracje Citroseptem, niektorzy jako kuracje główną, niktórzy jako uzupełniającą. Jedni twierdzą, że skutkuje, inni, że nie skutkuje. Ja nie wiem. Wiem tylko, że nie wolno go brać jednoczesnie z antybiotykami.
Ten poradnik podałam na początku wątku, tzn. link do niego. Napisał go znany lekarz "od boreliozy", który sam chorował i wyleczył sie metodą ILADS, a teraz ją stosuje u swoich pacjentów, prowadzi też badania nad bakteriami.
Dotii , czy ja dobrze widzę, Twój syn dostawał antybiotyk przez trzy dni? Czy to może przejęzyczenie i chodzilo Ci o trzy tygodnie?
Plumi , jeśli miałaś rumień, to z cała pewnościa zostałas zarażona, tu nie ma żadnych wątpliwości. Jak rozumiem, że nie masz objawów i czujesz sie zupełnie dobrze? jeśli tak, to mozna powiedziec, że prawdopodobnie jesteś nosicielem, Twój organizm poradził sobie z infekcją i zdławił ją. Niestety nie wiadomo, czy zdołał całkowicie zlikwidować krętki, czy tylko zmusił je do utajenia gdzies głeboko w tkankach. Więc trzeba brac pod uwagę, że w momencie jakiegoś kryzysu (choćby grypy) choroba może się nagle zacząc rozwijać. Może, ale oczywiście nie musi, są osoby, które zostały zarażone i mimo to nie zachorowały, czują sie dobrze, nic im nie dokucza... Jeszcze nikt nie wie, dlaczego tak sie dzieje, byc może te osoby maja wrodzoną odporność na tę bakterię. Tak jest np. w przypadku wirusa HIV - ok. 15% populacji ludzi ma całkowita wrodzona odporność, nawet, gdy wirus dostanie sie do ich organizmu, nie jest w stanie wyrządzic im krzywdy. Kto wie, może z boreliozą jest tak samo? A może zachodzi inny mechanizm...
jeśli jednak masz jakieś dolegliwości, to byc może mają związek z tym dawnym zakażeniem... Być może, bo pewności oczywiście nie ma, może masz inną chorobę,a borelioza "siedzi cicho" lub nawet juz jej dawno nie ma. To są podobno bardzo rzadkie przypadki, ale podobno zdarzają się.
Mandragora , rumień może pojawić się dopiero po pewnym czasie i może pojawić się w innym miejscu niż było ukąszenie. Natomiast jeśli rumień JEST , to nie ma najmniejszych watpliwości, że JEST borelioza i nie ma najmniejszego sensy robic jakichkolwiek badań potwierdzających. Rumien jest wystarczającym potwierdzeniem, że doszlo do zakażenia. Nie ma żadnej innej choroby, ktora powoduje taki rumień. Oczywiście zawsze mozna postawić pytanie, czy ten Twój rumień to jest faktycznie TEN rumień. Niestety lekarze mało wiedzą o rumieniu i o boreliozie i reagują nieprawidłowo. Prawidlowa reakcja lekarza powinna byc natychmiastowa, tu nie ma czasu na robienie badań! Krętki po kilku godzinach od ukaszenia kleszcza sa juz w różnych częsciach organizmu i choć chory jeszcze nic nie czuje, to juz zaczęła sie choroba! Po każdym ukąszeniu kleszcza powinno sie zastosowac antybiotyki, najlepiej dwa jednoczesnie, przez conajmniej 4 tygodnie. Ryzyko jest zbyt duże, by uznać, że nie ma sensu brac antybiotyków jeśli jeszcze nie ma objawów. Niestety w tym przypadku, gdy juz są objawy, to juz jest zaawansowana choroba i w pewnym sensie jest za późno, tzn. jest juz za późno, by zdusić infekcje w zarodku, juz mamy rozsianą infekcję, której leczenie będzie bardzo długie, ciężkie i drogie. Niestety przeciętny lekarz nie ma wciąz o tym pojęcia, a poza tym ma zalecenia odgórne, by oszczędzać na pacjentach, a nawet zalecenia, by nie traktować boreliozy jako dużego zagrożenia, tylko jako zwykłą niegroźną chorobę.
Tu jeszcze trzeba podkreslić, że nawet według odgórnych wytycznych dla publicznej służby zdrowia rumien jest wystarczającym potwierdzeniem zakażenia boreliozą i jeśli taki występuje, to nie trzeba juz wykonywać badać na potwierdzenie. Czyli ta lekarka nie tylko nie postępuje zgodnie z najnowszą wiedzą naukową, ale nawet nie postępuje zgodnie z wytycznymi opartymi na tych przestarzałych twierdzeniach o tej chorobie. Skoro masz rumień, to powinna Cie juz dawno leczyć, a nie wysyłac na kolejne badania! No, ale wiemy, jak to wygląda w praktyce - Ciebie nic nie boli (jeszcze?), a ona nie jest pewna czy ten rumień to rumień boreliozowy, bo jej w szkole taki pokazali tylko na jednym obrazku, ślepo wierzy, że testy na boreliozę sa wiarygodne... ...a w tym czasie krętki sie mnożą, zasiedlaja kolejne rejony Twojego organizmu, np. mózg...
Co powinnaś zrobić? Natychmiast zgłosic sie do lekarza, który zna sie na tej chorobie i powie Ci, co robić dalej. Za dużo ryzykujesz, aby ufać niekompetentnej lekarce i zdawać sie na jej wiarę w testy. Jak pisałam wyżej i jak, przede wszystkim, piszą specjaliści w podanych przeze mnie linkach - testy na boreliozę mają niewielką skuteczność i ich wyniki są niewiarygodne, nie mozna na tych wynikach polegać, bo tu chodzi o zdrowie i życie.
Wiem, że niektórzy stosują kuracje Citroseptem, niektorzy jako kuracje główną, niktórzy jako uzupełniającą. Jedni twierdzą, że skutkuje, inni, że nie skutkuje. Ja nie wiem. Wiem tylko, że nie wolno go brać jednoczesnie z antybiotykami.
Ten poradnik podałam na początku wątku, tzn. link do niego. Napisał go znany lekarz "od boreliozy", który sam chorował i wyleczył sie metodą ILADS, a teraz ją stosuje u swoich pacjentów, prowadzi też badania nad bakteriami.
Dotii , czy ja dobrze widzę, Twój syn dostawał antybiotyk przez trzy dni? Czy to może przejęzyczenie i chodzilo Ci o trzy tygodnie?
Bea
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: Borelioza
Syringa pisze:...Mycoplazmoza jest powszechna w kleszczach, większość kleszczy ją przenosi. Z tym, że można ją "złapać" nie tylko od kleszcza...


Pozdrawiam Jola
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Borelioza
Petycja podpisana i komu mogę podsyłam dalej do podpisu.
Czytam o boleriozie i robię coraz większe oczy. Czy aby nie powinnam iśc do lekarza po antybiotyk
Czytam o boleriozie i robię coraz większe oczy. Czy aby nie powinnam iśc do lekarza po antybiotyk
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Borelioza
Syringa,to nie przejęzyczenie,mój syn faktycznie dostał antybiotyk przez trzy dni ,znalazłam nawet część opakowania tego antybiotyku to AzitroLek 500 mg.Nie pamietam jakie było dawkowanie, ale coś mi sie wydaje ,że w pierwszym dniu 2 tabl. Kolejne zalecenia ,to obserwować węzły i gdyby cos się pojawiło (guz) zgłosić się do lekarza ,to wszystko .
U mnie po rumieniu i kilkutygodniowym braniu antybiotyku ,całkowicie spadł układ odpornościowy ,Nigdy wcześniej nie chorowałam ,nie miałam kataru czy grypy ,teraz to się zmieniło ,nawet całkiem niedawno przechodziłam anginę oczywiście z powikłaniami .
Pozdrawiam
U mnie po rumieniu i kilkutygodniowym braniu antybiotyku ,całkowicie spadł układ odpornościowy ,Nigdy wcześniej nie chorowałam ,nie miałam kataru czy grypy ,teraz to się zmieniło ,nawet całkiem niedawno przechodziłam anginę oczywiście z powikłaniami .
Pozdrawiam

Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Borelioza
Witajcie! Rozpoczęłam czytanie, ale się poryczałam i na razie podpisałam tylko petycję i się wpisuję.
Ja również 10 lat temu miałam spotkanie trzeciego stopnia, ale nie było to UFO.
Początkowe objawy zignorowałam,choć miałam wędrujący rumień, bo mam jeszcze inne problemy zdrowotne. Kiedy po kilku latach zrobiłam sobie prywatnie test i wyszedł ujemny zostałam wyśmiana przez płockich lekarzy (Idiotka choroby sobie wymyśla). Kilka tygodni temu zapytałam lekarza, który pochodzi z innego miasta, a pracuje u nas na emeryturze jako lekarz ogólny, choć na pieczątce ma ...chorób zakaźnych i tropikalnych... i znów zostałam wyśmiana tym razem za pytanie, czy test daje pewność, a teraz ten wątek. Wracam czytać dalej, bo pierwszy raz trafiłam na coś sensownego!
Ja również 10 lat temu miałam spotkanie trzeciego stopnia, ale nie było to UFO.
Początkowe objawy zignorowałam,choć miałam wędrujący rumień, bo mam jeszcze inne problemy zdrowotne. Kiedy po kilku latach zrobiłam sobie prywatnie test i wyszedł ujemny zostałam wyśmiana przez płockich lekarzy (Idiotka choroby sobie wymyśla). Kilka tygodni temu zapytałam lekarza, który pochodzi z innego miasta, a pracuje u nas na emeryturze jako lekarz ogólny, choć na pieczątce ma ...chorób zakaźnych i tropikalnych... i znów zostałam wyśmiana tym razem za pytanie, czy test daje pewność, a teraz ten wątek. Wracam czytać dalej, bo pierwszy raz trafiłam na coś sensownego!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Borelioza
Jutro jadę zrobić badania IGG i IGM, ale po przeczytaniu tego, ręce mi opadły, jaki jest sens robić te badania
"Poziom przeciwciał nie koreluje z przebiegiem zakażenia. Dodatnie wyniki mogą się utrzymywać długo po zakończeniu leczenia. Biorąc pod uwagę ten fakt oraz to, że są regiony, w których odczyny serologiczne są dodatnie u ok. 30% zdrowej populacji, należy krytycznie interpretować zarówno dodatnie, jak i ujemne wyniki i leczyć tylko te osoby, u których występują objawy kliniczne."
Tekst pochodzi z tej strony http://www.doz.pl/zdrowie/h1344-Borelio ... _IgM_i_IgG

Tekst pochodzi z tej strony http://www.doz.pl/zdrowie/h1344-Borelio ... _IgM_i_IgG