elsi pisze:Moni - tulipanki botaniczne Tarda zamykają się w pochmurne dni, ja bardzo lubię te ich złote gwiazdeczki,
tak samo podobają mi się turkiestańskie, ale nie mogę się ich doszukać tej wiosny w ogrodzie.
Ostatnio wciągnęłam podgryziony czosnek Gladiator, już z pąkiem, pewnie to nornice sieją spustoszenie.
Myślę, że ginące sasanki to też "robota" gryzoni.
Sasanki i przylaszczki to moje ulubione wiosenne kwiaty a tego roku bardzo szybko po sobie następują kolejne.
U mnie też róże dobrze przezimowały, niektóre pnące będą faktycznie pnące, choć Elfe cięta znowu do kopca.
Ja też obiecuję sobie, że będę tylko pielęgnować, a będzie jak będzie

.
Maluch bardzo sympatyczny, łatwo sobie zjedna przychylność

.
U mnie te tulipanki pierwszy raz kwitną - dostałam je od Gosi - Margo. Śliczne kwiatuszki - mam nadzieję, że szybko się rozrosną.
Ginące sasanki to z reguły młodziutkie okazy, więc pewnie słabszy korzeń i być może dodatkowo podgryzany przez nornice powoduje, że nie rosną w kolejnym sezonie.
Przylaszczki nie chcą u mnie roznąć - chyba zbyt wapienna ziemia.
Elfe już nie kupuję - poddałam się, bo wymarzała co roku i później miała kłopot z odbudowaniem pędów i kwitnieniem. Już jej nie chcę, choć kwiaty były ładne, nie powiem.
-- Pt 03 maja 2013 06:17 --
Margo2 pisze:Monia, ale się cieszę, ze kupiliście nowego psa. Tak jak pisałam to jest najlepsze lekarstwo.
No i cieszę się z nowego wątku. Brakowało mi Twoich rabatek
Masz rację - Alania pomogła nam się troszkę pocieszyć, choć Pusinka na zawsze będzie miała ogromne miejsce w moim

To był wyjątkowy piesek.
Rabatki w tym roku mogą być ładniejsze, bo nareszcie zima pozwoliła różyczkom dobrze przezimować i nie będzie cięcia do samej ziemi, a róże pnące będą nareszcie pnące. Byliny ładnie się rozrosły - cieszę się na ten nowy sezon bardzo
