Kwiecisty ogród Doroty

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42352
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Dorotko ja w pierwszym roku siania kobei miałam burzę przepięknych kwiatów na ogrodzeniu. Nawet nasion co prawda nie dojrzałych się dochowałam i to było ten jedyny raz. Potem rośliny owszem rosły i po wsadzeniu do ziemi po prostu były. W czym wysiałaś lobelię, niektórzy sieją w krążkach torfowych.
Awatar użytkownika
adamiec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2813
Od: 4 mar 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śl.

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Dorotko znalazłam Cię , widzę ze kupiłaś te same nasiona które ja chcę kupić.Też uważam że byliny są bezproblemowe.
pamiętam że byłaś drugim gościem w moim nowo otwartym wątku, dziękuje Ci za to. ;:167
Mój ogródek moja miłość.
Zapraszam Irena
Ogródek pełen marzeń cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Gosiu te koleuski dostałam w zeszłym roku od naszej dawnej forumki Agaxkub, obecnie nie ma jej już czynnie na forum, a szkoda. Z jednej sadzonki udało mi się tak rozmnożyć, te o ciemnych prawie fioletowych liściach pięknie wyglądają.
Kanny posadzę , ale tak jak pisałam wcześniej jeszcze donice potrzymam w chłodnej piwnicy.

Marysiu to tylko zazdrościć takiego kwitnienia, u mnie zawsze tak skromnie, zeszłego roku sadzonki uszczykiwałam, przeczytałam na forum, że kobea lepiej się rozkrzewia, no kurcze u mnie standard, skromnie :lol: A o własnych nasionach mogę tylko pomarzyć.
Lobelię siałam do pojemników plastikowych, takich po mięsie, warzywach. Nie mam miejsca na ustawienie takich ilości krążków i donic. Pikuję ją wspomagając się łyżeczką ( też to wiem dzięki forum) i jak tylko pogoda pozwala to wynoszę na dzień do foliaka palety z doniczkami.

Ireno witam, jaką masz dobrą pamięć, miło że mnie tak zapamiętałaś ;:168 Nasionka kupuj ile one sprawiają radości, a później kwieciem możemy się pozachwycać.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Dorotko :wit
Jak miło, że otworzyłaś już wąteczek na wiosnę ;:138 Parapety zielone i różnorodne, ależ będziesz miała cudnie ukwiecony taras!
Nasionka też wybrałaś super, moje ulubione jednoroczne ;:173 Jak wiesz, mnie łapki do siewów swędziały od początku stycznia i już kiełkuje to i owo, ale dosieję kolejne, bo część może się okazać porażką np. zbyt wyciągnięte heliotropy ;:124
Czy dzwonki będziesz siała do gruntu? Kupiłam kilka odmian i zastanawiam się czy siać do gruntu czy do doniczek.
Kobea już rośnie, w ubiegłym roku mnie zachwyciła obfitością kwitnienia i wzrostu ;:173
Pozdrawiam serdecznie :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42352
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Dorotko, a ja sobie pomagam patyczkiem do szaszłyków ;:306
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Kasiu nie wytrzymałam i otworzyłam nowy wątek, myślę że już niedługo będę miała co pokazać. Ciesze się, że starzy dobrzy znajomi o mnie pamiętają.
Wiesz ja posiałam dopiero wczoraj, nie ukrywam, że zmobilizowały mnie Twoje " kiełkujące krążki". W pokoju przeznaczonym na szklarnię :lol: nie mam wysokiej temperatury więc czas kiełkowania nasion spowolniony. Jak będzisz pikowała heliotropy to sadź głęboko do pierwszych liści, powinno pomóc, sadzonki będą mocniejsze.
Kasiu u mnie przez kilka lat wysiewy dzwonków to katastrofa, nie poddaję się, może tego roku zaskoczę :lol: na opakowaniu pisze żeby siać w czerwcu, ja to zrobię wcześniej koniec kwietnia, może tym razem uda mi się dochować jakąś sadzonkę. Posieję do mis, może lepiej je dopilnuję.

Marysiu to jest też pomysł, widzisz ile można się nauczyć, takie rady naprawdę ułatwiają pikowanie. Przyznam Ci się, że tych delikatnych maleństw nie lubię pikować . Moje łapska zawsze coś zniszczą.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Eeeee tam.....zniszczą.
I tak większość zawsze Ci się przyjmuje a potem zachwyca latem i jesienią.
Masz rękę do kwiatów. ;:215
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Dorotko, dzięki za podpowiedź w sprawie heliotropów. Mam je wysiane w krążkach i jak podrosną to razem z krążkiem wsadzę głębiej do doniczki, jak radzisz, może jeszcze coś z nich będzie :uszy
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Grażynko nie wiem coś w tym jest, od dziecka kochałam kwiaty, uwielbiałam chodzić po łąkach i zrywać polne kwiaty, maki, chabry,margaretki zwane rumanami uwielbiam. Moi rodzice mieli działkę, więcej miejsca zajmował warzywniak, który miał wyżywić rodzinę, kwiatów było mało, ale ja zawsze mamę namawiałam na kwiatuszki. No i był mały wąski paseczek kwiatów, który i tak tata co pewien czas nam przekopywał, bo warzywa ważniejsze. To takie wspomnienia.
Swoją działkę podzieliłam na dwie części, oczywiście warzywnik musi być, ale przed nim wiele rabatek kwiatowych.

Zdjęcia sprzed kilku lat
warzywnik
Obrazek
wiosenne rabatki kwiatowe
Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek
Szkoda, że te piękne prymulki to wspomnienie, zeszłoroczna zima je zlikwidowała.

Kasiu na pewno będzie, a może masz je postawione w za ciepłym pomieszczeniu. Teraz będzie więcej słoneczka to same powoli się wyrównają, obracaj co kilka dni doniczki, na to też pomoże.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42352
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Ale masz masz wzorcowy warzywnik - duma dla ogrodniczki! W życiu takie nie uda mi się stworzyć. Tylko mogę u Ciebie podziwiać!
Prymulki zima Ci zlikwidowała coś niesamowitego ;:185 Moje są i rozrastają się tak, że mogę się podzielić ;:108
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Pierwszy raz widzę tak wypielęgnowany warzywnik. ;:oj
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Warzywnik potęga. ;:224
U mnie to zaledwie kilka metrów kwadratowych.
Ale dobre i to.
Mnie też zawsze podobały się łąki i kwiaty a na nich owady i motyle.
To taka moja bajkowa kraina z lat dziecięcych.
Ale nie było mi dane mieć większego ogrodu przy domu.
Sad po rodzicach zbyt daleko, żeby każdy dzień tam jeżdzić.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Marysiu bo ogród to moje oczko w głowie, bardzo dbam ale i tak mi się nie udaje wszystkiego ogarnąć. Nie wiem czy wiesz ja gospodaruję na bardzo lichej piaszczysto- kamienistej ziemi. Jak kupiliśmy teren to od razu miejscowi powiedzieli, że tu nic nie rośnie. A ja uparta baba od razu pomyślałam " ja Wam pokażę :!: " może nie mam warzyw gigantów, ale są udają się, a jak smakują.
Ile mi roślin tamta zima zniszczyła, żal myśleć, głupie prymulki, które dla mnie były mocarne załatwiła. Dziękuję za propozycję ;:168 kupiłam 3 opakowania nasion
1.pierwiosnek omszony,
2. pierwiosnek ząbkowany,
3. pierwiosnek ogrodowy.
Posiałam do doniczek, wszystkie wystawiłam do stratyfikacji. Mam nadzieję, że wykiełkują, te które pokazałam miałam własnego siewu.

Doroto dobrze, że zdjęcie robione w perspektywie to nie widać niedociągnięć ;:306 ale uwierz mi mam miejsca w ogrodzie, które traktuję po macoszemu, bardzo nie lubię tam plewić. Kiedyś ktoś mi powiedział, że sztuką jest zrobić tak zdjęcia aby nie pokazywać niedoskonałości :D

Grażynko ja gospodaruję na 15 ar, porównując z innymi to pikuś :lol:
Grażynko dawniej tych łąk było wiele, jak wróciłam wspomnieniami to od razu uświadomiłam sobie, że łąka o której myślałam pisząc to teraz wielkie blokowisko, dawniej obrzeża Krakowa dziś osiedle- Ruczaj to prawie centrum. Tak mi te łąki zapadły w pamięć, chociaż tam nie mieszkałam, spacerowałam po nich z ciocią i ona zwróciła uwagę , że nie przejdę spokojnie koło kwiatka, miałam wtedy może 6-7 lat.
Ja nigdy nie miałam ogrodu przy domu, jestem dzieckiem z bloku. Ale mój tata zawsze miał jakąś małą działkę, nieraz trzeba było przejechać pół miasta na działkę, za to radość przebywania na świeżym powietrzu ogromna.
Po wyjściu za mąż rozpoczęłam własną przygodę z ziemią, od teściów otrzymaliśmy kawałek pola 24 ar w przepięknej okolicy Doliny Bolechowickiej ( dojście do niej lasem zajmowało nam 7 min), ziemia ciężka, gliniasta. Na początku wszyscy ochoczo zabraliśmy się do pracy, były duże plany. Po kilku latach zrezygnowaliśmy, nie dało się, trudno sadzić dla innych.... ;:222, a ponieważ terenu nie można było ogrodzić to tak jak z tym przysłowiem "kota nie ma myszy harcują". Pole sprzedaliśmy i za to kupiliśmy dom z działką, daleko od tamtego miejsca. To jest nasze miejsce na ziemi. Tu są jeszcze łąki, wokół lasy, stawy hodowlane, szkoda tylko, że czasu brak na pooglądanie tego wszystkiego co nas otacza, może kiedyś....
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Z chęcią sama też pospacerowałabym po takich miejscach.
Miejscach w których można posłuchać śpiewu ptaków, rechotu żab, szumu lasów i spokojnie posiedzieć nad wodą.
Coraz mniej ich dookoła.
Blokowiska i wyścigi "szczurów" to dzisiejszy styl życia.
Nic dziwnego, że i coraz więcej ludzi chce uciec na wieś i mieć na własność swój kawałek raju, oazę spokoju w której można się zagubić.
Mój raj to skrawek ziemi gliniastej z łupkiem ;:222 na dodatek w mieście.
A więc hałas, smrodek uliczny, pył......ale nie narzekam, inni nie mają nawet tego.
Mam ten luksus, że wychodząc z domu jestem w ogrodzie. ;:170
Grażyna.
kogro-linki
pipio
1000p
1000p
Posty: 1163
Od: 9 maja 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Kwiecisty ogród Doroty

Post »

Witam Dorotko.Jestem i ja :wit ,aby móc podglądać Twoje kolorowe kwiatuszki :D
Czy pierwiosnek zakwitnie jeszcze w tym roku?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”